Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zakończenie trochę uratowało tą historyjkę... nie mniej Pana Mroza ostro poniosło przy pisaniu tej książki.
edit. po drugiej części dodaję jedną gwiazdkę. Czytajcie.. dalej jest już na prawdę dobrze :)

Zakończenie trochę uratowało tą historyjkę... nie mniej Pana Mroza ostro poniosło przy pisaniu tej książki.
edit. po drugiej części dodaję jedną gwiazdkę. Czytajcie.. dalej jest już na prawdę dobrze :)

Kolejny thriller po Dziewczynie z pociągu polecany przez mistrza Kinga i kolejne nie małe rozczarowanie... Spodziewałam się znakomicie wykreowanych bohaterów, historii mrożącej chociaż momentami krew w żyłach, a dostałam historię, która wywoływała co chwila śmiech. I tak przez 380 stron nie działo się nic. Główna bohaterka irytująca, naiwna żeby nie rzec, że głupia, choć chyba to najlepsze jednak określenie. Przez większą część książka dość mocno przewidywalna.
To co ją trochę uratowało to zakończenie, którego się nie spodziewałam aczkolwiek uważam, że autora nieco poniosło.

Kolejny thriller po Dziewczynie z pociągu polecany przez mistrza Kinga i kolejne nie małe rozczarowanie... Spodziewałam się znakomicie wykreowanych bohaterów, historii mrożącej chociaż momentami krew w żyłach, a dostałam historię, która wywoływała co chwila śmiech. I tak przez 380 stron nie działo się nic. Główna bohaterka irytująca, naiwna żeby nie rzec, że głupia, choć...

Książka, która mnie powaliła na kolana. Zafundowała rollercoaster uczuć. Dawno tak nie płakałam czytając.

Na początku miałam wrażenie jakbym czytała lepszą wersję 50 Twarzy Greya, ale to na szczęście tylko pozory.

Książka porusza niesamowicie ważny temat, ją trzeba przeczytać!

Książka, która mnie powaliła na kolana. Zafundowała rollercoaster uczuć. Dawno tak nie płakałam czytając.

Na początku miałam wrażenie jakbym czytała lepszą wersję 50 Twarzy Greya, ale to na szczęście tylko pozory.

Książka porusza niesamowicie ważny temat, ją trzeba przeczytać!

Książka jest dobra ale na pewno nie jest wybitna.
To czego nie mogę odmówić autorowi to kreacji bohaterów. Pierwszy raz w życiu długie opisy mi nie przeszkadzały, a wręcz działały na plus. Jednak pomimo tego książkę czytało mi się dość opornie.. opowiedziana w niej historia nie do końca do mnie przemawia. Im bliżej byłam końca tym bardziej zastanawiałam się na czym polega fenomen tej powieści. Przeczytałam i dalej nie wiem. Może chodzi o bohaterów jakich autor stworzył.. może o specyficzny klimat jaki bije z niej od pierwszych stron ale sama historia.. No po prostu nie. Bohaterów polubiłam ale całościowo książka nie wzbudziła we mnie jakiś większych emocji, a zważywszy na ukazanie w różnym świetle relacji damsko-męskich, rodzicielskich, itd. chyba powinna była.
Ponadto o ile na początku książki przepięknych opisów klimatycznej Barcelony nie brakowało, tak później autor skupił się na opisywaniu co raz brzydszej pogody, wskutek czego Barcelonę z kart powieści zapamiętałam jako pochmurną, gdzie ciągle pada deszcz, a przecież wiemy, że wcale taka nie jest.

Podsumowując kiedy sięgnę po kolejne powieści Zafona, ale na razie chcę odpocząć.

Książka jest dobra ale na pewno nie jest wybitna.
To czego nie mogę odmówić autorowi to kreacji bohaterów. Pierwszy raz w życiu długie opisy mi nie przeszkadzały, a wręcz działały na plus. Jednak pomimo tego książkę czytało mi się dość opornie.. opowiedziana w niej historia nie do końca do mnie przemawia. Im bliżej byłam końca tym bardziej zastanawiałam się na czym polega...

Ile jest takich książek, których zakończeń nie znamy ale jużem wiemy że niezależnie od tego jakie będzie czujemy zbliżający się kac książkowy i za nic w świecie nie chcemy kończyć powieści..
U mnie takich pozycji jest niewiele. Zwykle bardzo uzależniam końcową opinię od zakończenia. Jednak nie tym razem.. Godząc się na współpracę z wydawnictwem przy promocji tej książki czułam, że to będzie dobra powieść - za sprawą samego autora i jego badań nad historią i religią Bliskiego Wschodu ale... Nie sądziłam że to będzie takie wow!
To jest najlepsza książka jaką przeczytałam  w tym roku i najlepsza polskiego autora jaką przeczytałam kiedykolwiek! Ode mnie 10/10. wielkim marzeniem byłoby zobaczyć jej ekranizację, a jeszcze większym przetłumaczoną i wydaną na całym świecie - dumnie stojąca na półce bestsellerów.

Ile jest takich książek, których zakończeń nie znamy ale jużem wiemy że niezależnie od tego jakie będzie czujemy zbliżający się kac książkowy i za nic w świecie nie chcemy kończyć powieści..
U mnie takich pozycji jest niewiele. Zwykle bardzo uzależniam końcową opinię od zakończenia. Jednak nie tym razem.. Godząc się na współpracę z wydawnictwem przy promocji tej książki...

Piękna książka. Pełna wartościowy przesłań. Do tego bardzo lubiany przeze mnie sposób narracji. Z przyjemnością jeszcze do niej wrócę.

Piękna książka. Pełna wartościowy przesłań. Do tego bardzo lubiany przeze mnie sposób narracji. Z przyjemnością jeszcze do niej wrócę.