-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2018-11-04
Po raz kolejny sięgnęłam na półkę w bibliotece podpisaną nazwiskiem najlepszego autora horrorów na świecie. Po dosyć słabo ocenione przeze mnie innej jego powieści, czyli "Carrie" zdobyłam się na jeszcze jedną książkę autorstwa Kinga. Ta pozycja osobiście o wiele bardziej przypadła mi do gustu i oceniam ją o wiele wyżej. "Roland" to opowieść, która zaintrygowała mnie już po samym opisie, co rzadko się u mnie zdarza.Sama historia jakieś innej planety, na której zapanował mały chaos, ale ludzie zaczęli wariować była już w samym opisie niezwykła. Gdy doczytałam o tajemniczym czarowniku i odważnym rewolwerowcu oraz magicznej wieży byłam pewna, że to książka w sam raz dla mnie. Nie myliłam się. Świetnie napisany tekst, a do postaci już po chwili można było się przywiązać. Sam główny bohater jest niezwykle wyrazisty i o dziwo również wrażliwy co skrywa gdzieś tam w środku i co ujawnia się w trakcie czytania. Sam motyw fantastyczny też ciekawie się rozwija. Książka na pewno pozostawiła niedosyt, ale nie taki, jak w przypadku "Carrie", który był raczej złym uczuciem. Tu był to niedosyt, który sprawił, że chętnie sięgnę po kolejną część z tej serii.
Po raz kolejny sięgnęłam na półkę w bibliotece podpisaną nazwiskiem najlepszego autora horrorów na świecie. Po dosyć słabo ocenione przeze mnie innej jego powieści, czyli "Carrie" zdobyłam się na jeszcze jedną książkę autorstwa Kinga. Ta pozycja osobiście o wiele bardziej przypadła mi do gustu i oceniam ją o wiele wyżej. "Roland" to opowieść, która zaintrygowała mnie już po...
więcej mniej Pokaż mimo to2016
Cóż powiedzieć o jednej z najlepszych książek, które czytałam? Na pewno to idealna lektura dla młodych czytelników, którzy uwielbiają zagłębiać się w fantastyczne światy wróżek, czarownic i smoków. Na pewno to lektura dla chłopców, jak i dla dziewczynek. Seria o niezwykłym świecie Baśnioboru doświadczyła mi wiele godzin na rozmyślaniu o magicznych stworach i miejscach przedstawionych książce. Całą serię przetrawiłam w niecały rok przerywając czytanie wieloma lekturami i innymi książkami. Na pewno wielu miłośników fantastyki sięgnie po tę przyjemną lekturą, a wielu tak jak ja jeszcze do niej powróci. Szczerze polecam!
Cóż powiedzieć o jednej z najlepszych książek, które czytałam? Na pewno to idealna lektura dla młodych czytelników, którzy uwielbiają zagłębiać się w fantastyczne światy wróżek, czarownic i smoków. Na pewno to lektura dla chłopców, jak i dla dziewczynek. Seria o niezwykłym świecie Baśnioboru doświadczyła mi wiele godzin na rozmyślaniu o magicznych stworach i miejscach...
więcej mniej Pokaż mimo to2016
Harry Potter to klasyka nad klasykami. Jest wiele opinii ludzi, którzy kochają te serię, jak i jej nienawidzą. Ja należę do tej pierwszej grupy. Seria młodym czarodzieju objęła cały świat - wystawy, filmy i miliony egzemplarzy. Sama lubię tę książkę ze względu na świat w niej przedstawiony. Magiczne zwierzęta, którymi przykładem mogą być testrale i hipogryfy,zamek z ruchomymi schodami i zaczarowanym sufitem oraz wystawne szaty wśród przedstawionych nam czarodziejów.Co bardzo pochwalam w serii J.k. Rowling to możliwość, którą dała przyszłym pisarzom - tworzenie własnych historii. Sama tworzę takie historię i uważam, że to ważna cecha dla tak wielkich serii. Sama książka napisana jest prostym językiem, a wszystkie nieznane nam wiadomości np. zaklęcia są wyjaśnione w tekście. Sami bohaterowie są dosyć wyraźni i wiemy, po której stronie "barykady" stoi. Ogólnie lektura bardzo wartościowa i przyjemną. Z czystym sercem mogę ją polecić!
Harry Potter to klasyka nad klasykami. Jest wiele opinii ludzi, którzy kochają te serię, jak i jej nienawidzą. Ja należę do tej pierwszej grupy. Seria młodym czarodzieju objęła cały świat - wystawy, filmy i miliony egzemplarzy. Sama lubię tę książkę ze względu na świat w niej przedstawiony. Magiczne zwierzęta, którymi przykładem mogą być testrale i hipogryfy,zamek z...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-27
Książka po pierwsze jest bardzo inteligentnie napisana, na co przykładem może być sam wielki Labirynt z poruszającymi się ścianami i niebezpiecznymi stworami. Do tego postacie są niezwykle wyraźne, a charaktery bardzo różnorodne. Do tego łatwo nam się do nich przyzwyczaić. Fabuła jest niezwykle rozbudowana i zmusza czytelnika do przeczytania następnej części tworząc z pierwszego tomu „Więźnia Labiryntu” tylko wstęp do dalszej części trylogii. Równie niesamowity jest świat przedstawiony w tej lekturze. Labirynt, Strefa, Urwisko i same stwory to tylko zaczątek tego co pojawia się w całej trylogii. Urok książki zawarty jest także stworzonym w tej lekturze języku, a raczej slangu. Sam główny bohater odkrywa go razem z nami. „Więzień Labiryntu” to także seria z niesamowitym poczuciem humoru. W czasie niebezpiecznych akcji, pościgów i walki autor znalazł momenty na cięte riposty, dowcipy oraz wesołe śmiechy bohaterów co tworzy miłą atmosferę, gdy serce czytelnika wręcz wyskakuje z piersi. Podsumowując książkę mogę szczerze polecić!
Książka po pierwsze jest bardzo inteligentnie napisana, na co przykładem może być sam wielki Labirynt z poruszającymi się ścianami i niebezpiecznymi stworami. Do tego postacie są niezwykle wyraźne, a charaktery bardzo różnorodne. Do tego łatwo nam się do nich przyzwyczaić. Fabuła jest niezwykle rozbudowana i zmusza czytelnika do przeczytania następnej części tworząc z...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Cmętarz Zwieżąt" to jedna z tych książek, które czyta się z zapartym tchem nawet po nocach. Lektura, która ma tylko jedną wadę - za szybko się kończy. Idealna praktycznie w 99%. Ta pozycja to lekki i przyjemny horrorek typowy dla Stephena Kinga. Elementy oryginalnej fantastyki, różnorodność bohaterów, których historie mają dać nam do myślenia i niesamowicie barwne lokacje. Czytając "Cmętarz Zwieżąt" dosłownie stałam w domu głównego bohatera, czułam na sobie chłód niebezpiecznych wypraw do tajemniczych i pełnych grozy miejsc i stałam na autentycznym, tytułowym cmentarzu. Słyszałam szepty w głowie różnych postaci, widziałam oczami wyobraźni zmartwychwstałych bohaterów, a nawet zdarzyło mi się gadać i przestrzegać fikcyjne osoby przed nie robieniem głupstw. Bardzo zżyłam się z fikcyjnym miasteczkiem i jego mieszkańcami. To wszystko złożyło się na te 99% rozkoszy tej pozycji na mojej biblioteczce. Jednym procentem, który nie zawiódł mnie, ale jedynie pozostawił lekki niedosyt to sam epilog, po którym spodziewałam się może czegoś... Czegoś jeszcze. Jednak znając powieści Mistrza Horrorów, mam jeszcze sporo czasu na przemyślenia związane z tą książką. Polecam każdemu amatorowi horroru, czy fantastyki. Jeśli ktoś dopiero zaczyna z mocniejszą literaturą, kinem grozy, czy nawet przerażającymi grami, bo ja zaczęłam od tych ostatnich, to idealna pozycja dla takiej osoby. Jeszcze raz gorąco polecam!
"Cmętarz Zwieżąt" to jedna z tych książek, które czyta się z zapartym tchem nawet po nocach. Lektura, która ma tylko jedną wadę - za szybko się kończy. Idealna praktycznie w 99%. Ta pozycja to lekki i przyjemny horrorek typowy dla Stephena Kinga. Elementy oryginalnej fantastyki, różnorodność bohaterów, których historie mają dać nam do myślenia i niesamowicie barwne lokacje....
więcej Pokaż mimo to