Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bałem się po Medicusie czytać coś od Gordona, że mnie tak nie usatysfakcjonuje historycznie ale jakże się myliłem. Tym razem autor wrzuca nas w świat rozwijającej się Ameryki w połowie XIX wieku i poznajemy ten kraj podczas wojny domowej. Tak jak u poprzedniczki, doskonały balans historyczno/przygodowy/romansowy. Szkoda, że podobno trzecia część już słaba ale wezmę się jeszcze za Medicusa z Saragossy.

Bałem się po Medicusie czytać coś od Gordona, że mnie tak nie usatysfakcjonuje historycznie ale jakże się myliłem. Tym razem autor wrzuca nas w świat rozwijającej się Ameryki w połowie XIX wieku i poznajemy ten kraj podczas wojny domowej. Tak jak u poprzedniczki, doskonały balans historyczno/przygodowy/romansowy. Szkoda, że podobno trzecia część już słaba ale wezmę się...

Wciągnęła i nie puszczała. Bardzo emocjonalna zwłaszcza czytana przez młodego ojca :-)

Wciągnęła i nie puszczała. Bardzo emocjonalna zwłaszcza czytana przez młodego ojca :-)

Daje do myślenia.

Daje do myślenia.

Czyta się szybko, ale też mnie osobiście drażni ilość wulgaryzmów i przemocy, wokół której się kręci powieść. Wątki dla mnie ciekawe stanowią tło dla tych mniej ciekawych. Sam pomysł dobry stąd ocena nie taka niska.

Czyta się szybko, ale też mnie osobiście drażni ilość wulgaryzmów i przemocy, wokół której się kręci powieść. Wątki dla mnie ciekawe stanowią tło dla tych mniej ciekawych. Sam pomysł dobry stąd ocena nie taka niska.

Strasznie dobrze się czyta, ciężko się oderwać. Zamówiłem więcej jego książek :-) Jedyne co mnie rozczarowało to trochę za mało akcji w Dreźnie, a za dużo wątków mniej kluczowych. Przez co w mojej opinii wcale nie taka ponura jak się zapowiadała.

Strasznie dobrze się czyta, ciężko się oderwać. Zamówiłem więcej jego książek :-) Jedyne co mnie rozczarowało to trochę za mało akcji w Dreźnie, a za dużo wątków mniej kluczowych. Przez co w mojej opinii wcale nie taka ponura jak się zapowiadała.

Opowieść z punktu widzenia jednej postaci więc dużo przemyśleń i dialogów, dużo też akcji. Czyta się dość szybko przez to i trzeba (nie trzeba, ale warto) skupić się na dokładnym wyobrażeniu co pisze autor by jak najlepiej wizualizować sobie wykreowany świat biotechnologicznego post-apo. Chętnie zobaczyłbym film/serial ale konia z rzędem temu, kto to dobrze zobrazuje.

Opowieść z punktu widzenia jednej postaci więc dużo przemyśleń i dialogów, dużo też akcji. Czyta się dość szybko przez to i trzeba (nie trzeba, ale warto) skupić się na dokładnym wyobrażeniu co pisze autor by jak najlepiej wizualizować sobie wykreowany świat biotechnologicznego post-apo. Chętnie zobaczyłbym film/serial ale konia z rzędem temu, kto to dobrze zobrazuje.

Już nie tak skomplikowana i wielowątkowa fabuła jak w poprzednich za co plus :-)

Już nie tak skomplikowana i wielowątkowa fabuła jak w poprzednich za co plus :-)

Czytało się bardzo fajnie. Dobry balans przedstawiania akcji, dialogów i opisu przyrody. Trzeba się skupić żeby wyobraźnia nadążała z renderowaniem grafiki tła :-) Szkoda, że nie ma żadnej ekranizacji.

Czytało się bardzo fajnie. Dobry balans przedstawiania akcji, dialogów i opisu przyrody. Trzeba się skupić żeby wyobraźnia nadążała z renderowaniem grafiki tła :-) Szkoda, że nie ma żadnej ekranizacji.

Lepsza od dwójki, gorsza od jedynki :-)

Lepsza od dwójki, gorsza od jedynki :-)

Rozumiem, dlaczego kultowa.
Początek bardzo ciężki, sama przemoc, ale potem co raz bardziej wciąga i interesuje. Język - mistrz, ale dla mnie tylko wersja amerykańska działa :-) Polecam wydanie specjalne - parę ciekawych tekstów "na po".

Rozumiem, dlaczego kultowa.
Początek bardzo ciężki, sama przemoc, ale potem co raz bardziej wciąga i interesuje. Język - mistrz, ale dla mnie tylko wersja amerykańska działa :-) Polecam wydanie specjalne - parę ciekawych tekstów "na po".

Szukałem jakiejś fajnej powieści przygodowej i historycznej po przeczytaniu Medicusa i natknąłem się na Folletta (pierwszy raz).
Nie jest to raczej dla mnie, za dużo romansu i harlekinu a za mało akcji. Książka raczej obyczajowa ulokowana w średniowieczu.
Słuchałem audiobooka i uratował mnie znowu mnożnik prędkości :-)

Szukałem jakiejś fajnej powieści przygodowej i historycznej po przeczytaniu Medicusa i natknąłem się na Folletta (pierwszy raz).
Nie jest to raczej dla mnie, za dużo romansu i harlekinu a za mało akcji. Książka raczej obyczajowa ulokowana w średniowieczu.
Słuchałem audiobooka i uratował mnie znowu mnożnik prędkości :-)