Opinie użytkownika
Po pierwsze podkreślić pragnę, że Noblistka wywołała we mnie obrzydzenie swoim niesprawiedliwym i dziwnym stwierdzeniem dotyczącym Polaków. No cóż. Uważam, że trzeba umieć odróżnić AUTORA od człowieka, którym jest. To znaczy: chętnie czytam historie napisane przez różnych ludzi, ale już mniej chętnie chłonę to, co chcą przekazać prywatnie. Skoro to mam już za sobą, pozwolę...
więcej Pokaż mimo toTa książka jest bardzo dobra z jednego powodu. W typowy dla amerykańskich mediów sposób stara się uwieść czytelnika i sprawić, żeby wpadł w histerię: "AAAAAAAAAAAAAAAAAAAmarketingAAAAAAAAAkapitalizmAAAAAAAAAAAAA". Co jest zabawne, bo w końcu ktoś tę książkę KUPUJE, a jak autorce tak bardzo zależało na podkręceniu histerii, mogła udostępnić za free. Dzisiaj już nikogo nie...
więcej Pokaż mimo toW dzisiejszych czasach ludziom się wydaje, że są ponad wszystkim, że mogą więcej, że wszystko im się należy. I nie wiem czy to głupota, czy raczej przejaw strachu. Chodzi mi o to, że mamy tendencje do otwierania oczu na filmiki z kamer samochodowych, natomiast mało kogo wzrusza/zastanawia/przeraża dzisiaj fakt, że niektóre zwierzęta żywią się plastikiem. I właśnie o tym...
więcej Pokaż mimo toNie uznaję tej książki za wybitną. Jest napisana prostym językiem, nad którym nie trzeba się "pochylać"; nie wbija w fotel, nie sprawia, że chce się więcej. Historia jakich wiele- przeplatanka na szerokiej przestrzeni dat. Wszystko, prócz opisów sztuki jest jakby na pokaz infantylne i tak mniej więcej od połowy, zabieg ten zaczyna nużyć. Nie przepadam za taki sposobem...
więcej Pokaż mimo toNie jest to przyjemna lektura i ciężko się do niej wraca, co nie znaczy, że jako literatura faktu w jakimś stopniu zawodzi. Myślę, że zainteresuje w szczególności tych, którym po drodze z medycyną. Ale tak naprawdę jest to książka uniwersalna. Opisuje to, co wiele dobrych książek- prawdę o ludziach. Smutną prawdę (i jakże aktualną), że nawet tęgie głowy są w stanie...
więcej Pokaż mimo toToksyczne relacje i dokąd mogą nas ponieść. Ktoś zadaje Ci ból, choćby psychiczny i Ty w końcu podasz go dalej. Ale nie miejcie złudzeń, to nie jest fight club, tutaj wszystko opowiedziane jest na spokojnie. Język kąsa, ale nie jest jak gimnazjalista na sterydach przeskakujący na kolejny level gry o tron. I dlatego daję jej plusów więcej niż mniej.
Pokaż mimo to
Jest to dzieło wybitne i z tym nie ma co dyskutować. Wyprzedzała czas a i dzisiaj nadal aktualna. Polecam ją każdemu, kto chce się zabrać za pisanie. Nie jest to historia wyssana z palca, to wspaniałe zapiski z obserwacji. Encyklopedia wiedzy o człowieku z jego wadami i zaletami.
Lubię do niej wracać co jakiś czas, zwłaszcza po lekturach światowych bestsellerów.
Ja wiem, wiem. Wielu ludzi twierdzi, że tej książki nie da się przeczytać i wszyscy, którzy mówią, że ją zrozumieli, są mitomanami. Po części to prawda, bo nawet dzisiaj nie wiadomo, czy można po przeczytaniu w składny sposób odpowiedzieć na pytanie o sendo sprawy. I czy na pewno wiemy co autor miał na myśli, albo czego nie miał, albo co będzie miał nawet gdy jego już nie...
więcej Pokaż mimo toWspaniałe dzieło! Bez zbędnych wygibasów zostajemy znokautowani monologiem, który zmusza do zastanowienia się nad sobą. Z jednej strony chcemy jechać na wieś i władować się komuś do domu i mieć nadzieję, że spotka nas to samo, że ktoś na nas spłynie strumieniem świadomości, że opowie nam o sobie, że będzie lustrem, że po wszystkim wyjdziemy oczyszczeni (katharsis). Z...
więcej Pokaż mimo to
Proszę nie mylić wrażliwości z przewrażliwieniem. Weltschmerz w pigułce, którą każdy powinien przeczytać. Jak już wspomniano w wielu recenzjach, jest to zbiór uniwersalnych prawd, o których często zapominamy. To człowiek jest sam sobie wrogiem i sam siebie potrafi zniszczyć jak nikt i nic innego.
I nie dodawajcie do tego łatki "emo" czy tym podobnych. Przecież każdego...
Ja nie wiem dlaczego Żulczyka nie ogłoszono głosem współczesnych słuchaczy techno. Takie polskie de(s)tro(y)it.
Po przeczytaniu tej książki wiadomo, że autor mirkuje (#prokuratorboners) i upadla się rekreacyjnie. Wiadomo też, że jest z pokolenia Uprowadzenia Agaty i trochę chciał być jak cały tabor, który przeczytał w Wikipedii artykuł o "rzeczorach z lat 90-tych"....
Co tu się? Brakuje Ci pomysłu na książkę? Wypisz sobie słowa klucze, które były na topie, a później połącz je zdaniami. Krótkimi, szybkimi, ostrymi. Jak jebanie z dziwką w przydrożnym lasku. Seksualne, nebezpeczne. Oklaski. BEST SELLER (dla tych co jeszcze nie wiedzą: nie chodzi o treść a o przychody ze sprzedaży, czego najlepszym przykładem jest „Dziewczyna z pociągu”).
To...