Spokój

Okładka książki Spokój Attila Bartis
Okładka książki Spokój
Attila Bartis Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Don Kichot i Sancho Pansa literatura piękna
285 str. 4 godz. 45 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Don Kichot i Sancho Pansa
Tytuł oryginału:
A nyugalom
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
285
Czas czytania
4 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374141123
Tłumacz:
Anna Górecka
Tagi:
mężczyzna matka rodzina sztuka literatura węgierska komunizm Węgry
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Odessa transfer. Reportaże znad Morza Czarnego Neal Ascherson, Attila Bartis, Mircea Cărtărescu, Karl-Markus Gauß, Sibylle Lewitscharoff, Emine Sevgi Özdamar, Andrzej Stasiuk, Serhij Żadan
Ocena 6,4
Odessa transfe... Neal Ascherson, Att...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
107 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
97
62

Na półkach: ,

Kolejny Michel Houellebecq?
Coś ma z nim wspólnego ten węgierski pisarz, autor "Spokoju". Tylko, że pisze mocniej, wyraźniej, wulgarniej ... Nie wnosi wartości, wręcz przeciwnie, niszczy je za każdym razem zatapiając się głębiej w nienormalność.
Przedstawia bohaterów zepsutych do szpiku kości - głównym tematem jest brudny seks, z dokładnym opisem scen przyprawiających o mdłości.
Bohater, tkwiący w niemocy ułożenia sobie normalnego życia, miota się między łóżkami: swojej matki, prostytutki, dziennikarki, narzeczonej. I jest na tyle słaby i niedojrzały, że nie potrafi wyprowadzić się od swojej matki- wariatki. Wyalienowany, dziwny, niezaradny, uzależniony od seksu, bez wyrzutów sumienia i chęci zmiany.
Książka jest nie tylko dołująca, ale wręcz kipiąca wściekłością, agresją, obrzydliwymi opisami seksu, wysiłkami autora, aby jak najbardziej ją zeszpecić. I udało mu się - po raz kolejny, gdy głównym tematem jest nienormalność i niemoralność na najwyższym poziomie, krytycy literaccy ryczą z zachwytu. Ale ja tego nie kupuję.

Kolejny Michel Houellebecq?
Coś ma z nim wspólnego ten węgierski pisarz, autor "Spokoju". Tylko, że pisze mocniej, wyraźniej, wulgarniej ... Nie wnosi wartości, wręcz przeciwnie, niszczy je za każdym razem zatapiając się głębiej w nienormalność.
Przedstawia bohaterów zepsutych do szpiku kości - głównym tematem jest brudny seks, z dokładnym opisem scen przyprawiających o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
12

Na półkach: ,

Toksyczne relacje i dokąd mogą nas ponieść. Ktoś zadaje Ci ból, choćby psychiczny i Ty w końcu podasz go dalej. Ale nie miejcie złudzeń, to nie jest fight club, tutaj wszystko opowiedziane jest na spokojnie. Język kąsa, ale nie jest jak gimnazjalista na sterydach przeskakujący na kolejny level gry o tron. I dlatego daję jej plusów więcej niż mniej.

Toksyczne relacje i dokąd mogą nas ponieść. Ktoś zadaje Ci ból, choćby psychiczny i Ty w końcu podasz go dalej. Ale nie miejcie złudzeń, to nie jest fight club, tutaj wszystko opowiedziane jest na spokojnie. Język kąsa, ale nie jest jak gimnazjalista na sterydach przeskakujący na kolejny level gry o tron. I dlatego daję jej plusów więcej niż mniej.

Pokaż mimo to

avatar
930
654

Na półkach:

"Spokój" opowiada o Andorze i jego relacjach z kobietami: matką, siostrą bliźniaczką, partnerką oraz kochanką.
Przeczytałam wiele pochlebnych opinii o tej książce, dlatego sięgając po nią miałam pewne oczekiwania. Spodziewałam się mocnych akcentów, masochistycznej gry na emocjach i dogłębnego studium toksycznych relacji międzyludzkich.
Rozczarowałam się. Ani przez moment nie poczułam tej historii. Zabrakło mi głębi, przeżywania, rozterek bohaterów, psychoanalitycznego zacięcia, a przede wszystkim emocji.
Nudna i nijaka treść poprzeplatana opisami kopulacji.

"Spokój" opowiada o Andorze i jego relacjach z kobietami: matką, siostrą bliźniaczką, partnerką oraz kochanką.
Przeczytałam wiele pochlebnych opinii o tej książce, dlatego sięgając po nią miałam pewne oczekiwania. Spodziewałam się mocnych akcentów, masochistycznej gry na emocjach i dogłębnego studium toksycznych relacji międzyludzkich.
Rozczarowałam się. Ani przez moment...

więcej Pokaż mimo to

avatar
829
671

Na półkach: , ,

Czytając opinie czytelników na temat tej książki natknąłem się na kilka spostrzeżeń, kilka głównych problemów, na które zostały ocenione na łamach forum. Wielu twierdzi, że jest ona mroczna, brutalna, genialna, ciężka i zapadająca w pamięć...

Czy jest mroczna? Na pewno w pewnym stopniu, ale ów stopień z pewnością nie urośnie do wielkiej rangi. Ma specyficzny charakter, ale ten mroczny klimat nie towarzyszy w każdym wątku, na każdej stronie. Czytałem wiele książek, gdzie mrok przeszywał człowieka na wskroś. Mrok z tej książki jest dobrą rozgrzewką, zapowiedzią czegoś większego, ale tego czegoś większego nie dostajemy. Mrok tańczy między stronami na podobnym poziomie. W niektórych momentach jakby traci poczucie rytmu.

Czy jest brutalna? Z pewnością autor starał się opisać niektóre sceny bardzo brutalnie, obscenicznie. W pewnych momentach budziło troszkę to niesmak. Może dlatego, że trochę tę brutalność chciał wpleść na siłę. Wydaje mi się, że niekiedy było to trochę groteskowe, jakby ponosiła podniosłość owej brutalności, która trwała przez chwilę. Żeby określić tą książkę jako brutalną, jeśli o mnie chodzi, to tych scen było za mało, by tak ją nazwać.

Czy jest genialna i ciężka? Moim skromnym zdaniem przeciętna. Może się nie znam, ale patrzę na to wszystko swoimi oczami, umysłem, wyobraźnią i właśnie te słowa przychodzą mi na myśl. Są jedynym pewnikiem dla mnie. Napisana jest bowiem językiem ciężkim, często wybijającym ze stanu skupienia, koncentracji. Wymaga spokoju jak wskazuje tytuł, ale i dojrzałości i pewnej dozy dystansu. Bo dla wrażliwej osoby książka ta może się stać strasznym, okropnym. Taki czytelniki może ją znienawidzić.

Czy zapada w pamięć? Nie mam pojęcia. Czas wszystko zweryfikuje. Jakieś piętno w większym bądź mniejszym stopniu na czytelniku wywrze. Jeśli chodzi o mnie, myślę, że będzie to dosyć niski stopień jeśli chodzi o ranga.

Aczkolwiek nie żałuje, że po nią sięgnąłem...Z takim tematem, który stał się głównym problem nakreślonym przez autora też warto czasem się zmierzyć...!!!

Czytając opinie czytelników na temat tej książki natknąłem się na kilka spostrzeżeń, kilka głównych problemów, na które zostały ocenione na łamach forum. Wielu twierdzi, że jest ona mroczna, brutalna, genialna, ciężka i zapadająca w pamięć...

Czy jest mroczna? Na pewno w pewnym stopniu, ale ów stopień z pewnością nie urośnie do wielkiej rangi. Ma specyficzny charakter, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2028
276

Na półkach: ,

Bełkot. Obcojęzyczna wersja twórczości Gretkowskiej. Tylko, że u niej fabuły czasami trzymają się kupy, tu jest jeden wielki chaos, główny bohater jest tak nieprzekonywujący w swojej traumie, że jest to aż przykre. Postać matki jest groteskowa, a nie przejmująca. Wszystko podane w obrzydliwym seksualnym sosie o mocno fizjologicznym charakterze. Nigdy nie czytałam tak obscenicznych opisów aktów seksualnych, za którymi nie stoi żadna treść fabularna. Reasumując, jakby twórca chciał popisać tzw. "scen" i dorobić do tego fabułę. Bardzo słabe, trudno się czyta i niestety zapada w pamięć. Ale będę wypierać.

Bełkot. Obcojęzyczna wersja twórczości Gretkowskiej. Tylko, że u niej fabuły czasami trzymają się kupy, tu jest jeden wielki chaos, główny bohater jest tak nieprzekonywujący w swojej traumie, że jest to aż przykre. Postać matki jest groteskowa, a nie przejmująca. Wszystko podane w obrzydliwym seksualnym sosie o mocno fizjologicznym charakterze. Nigdy nie czytałam tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1136
64

Na półkach:

Ta książka roztrzaskała mój mózg na tysiące kawałeczków. Miesiąc po lekturze byłem w stanie czytać tylko powiastki o Muminkach. Do matki odnosiłem się z rezerwą, w razie czego. Musiałem odpocząć psychicznie.

Ta książka roztrzaskała mój mózg na tysiące kawałeczków. Miesiąc po lekturze byłem w stanie czytać tylko powiastki o Muminkach. Do matki odnosiłem się z rezerwą, w razie czego. Musiałem odpocząć psychicznie.

Pokaż mimo to

avatar
327
20

Na półkach: ,

Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wcześniej w swoim życiu natknęła się na aż tak wulgarną i brutalną książkę.
Historia przedstawia relacje głównego bohatera (który jest jednocześnie narratorem) z kobietami odgrywającymi istotne role w jego życiu. Relacje bardzo toksyczne, ciężkie, chore... relacje naznaczone przemocą psychiczną oraz fizyczną.
Ciężko było przebrnąć przez niektóre fragmenty. Były momenty, kiedy poważnie zastanawiałam się nad tym, by książkę odłożyć nie doczytawszy jej do końca. Ukazany w niej ogrom brutalności i zła chwilami mnie przerastał.
Na długo pozostawi ślad w mojej pamięci.

Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wcześniej w swoim życiu natknęła się na aż tak wulgarną i brutalną książkę.
Historia przedstawia relacje głównego bohatera (który jest jednocześnie narratorem) z kobietami odgrywającymi istotne role w jego życiu. Relacje bardzo toksyczne, ciężkie, chore... relacje naznaczone przemocą psychiczną oraz fizyczną.
Ciężko było przebrnąć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
410
54

Na półkach: , ,

Takie tam rozpamiętywanko, jakby w biegu, zlepione z ułudy ze starannie uzasadnianą rzeczywistością, a wszystko, jak w tego typu historiach o rozdrapywaniu ran, z nie dającą spokoju myślą czy jest już za późno, czy jeszcze za wcześnie... nie można tego nie lubić.
Do tego kąśliwy język i dużo mądrych słów... polecam Tobie.

Takie tam rozpamiętywanko, jakby w biegu, zlepione z ułudy ze starannie uzasadnianą rzeczywistością, a wszystko, jak w tego typu historiach o rozdrapywaniu ran, z nie dającą spokoju myślą czy jest już za późno, czy jeszcze za wcześnie... nie można tego nie lubić.
Do tego kąśliwy język i dużo mądrych słów... polecam Tobie.

Pokaż mimo to

avatar
175
116

Na półkach: ,

Dobra, bo boli.

Dobra, bo boli.

Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: , ,

Czytana po raz drugi robi równie dobre wrażenie jak za pierwszym razem.

Czytana po raz drugi robi równie dobre wrażenie jak za pierwszym razem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    128
  • Posiadam
    56
  • Ulubione
    8
  • Literatura węgierska
    7
  • 2014
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2013
    2
  • Seria Don Kichot
    2
  • 2023
    2

Cytaty

Więcej
Attila Bartis Spokój Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także