Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Doskonałe i inspirujące. Czytajcie!

Doskonałe i inspirujące. Czytajcie!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kariera tego pana jest dla mnie zagadką. Regularnie wypuszcza nietrzymające się kupy powieścidła. Oczywiście mógłby tu pomóc redaktor, coś podratować, ale w tym wydawnictwie chyba nie ma redaktorów. Straszne.

Kariera tego pana jest dla mnie zagadką. Regularnie wypuszcza nietrzymające się kupy powieścidła. Oczywiście mógłby tu pomóc redaktor, coś podratować, ale w tym wydawnictwie chyba nie ma redaktorów. Straszne.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Pasieka dredziarza Ewa Piątek, Paweł Piątek
Ocena 6,7
Pasieka dredzi... Ewa Piątek, Paweł P...

Na półkach:

Fajna, prosta, szczera i skromna książka. O ciekawym życiu. O zmianach. I o pszczołach. Przydałaby się solidniejsza redakcja, ale i tak czyta się miło. Prawdziwe wytchnienie dla duszy!
No i przepiękna okładka! Co dziś, gdy królują zdjęcia ze stocku, a okładki robią graficy od ulotek agencji towarzyskich, jest rzadkością.

Fajna, prosta, szczera i skromna książka. O ciekawym życiu. O zmianach. I o pszczołach. Przydałaby się solidniejsza redakcja, ale i tak czyta się miło. Prawdziwe wytchnienie dla duszy!
No i przepiękna okładka! Co dziś, gdy królują zdjęcia ze stocku, a okładki robią graficy od ulotek agencji towarzyskich, jest rzadkością.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Remigiusz Mróz - Nikodem Dyzma polskiej literatury.

Remigiusz Mróz - Nikodem Dyzma polskiej literatury.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka górska sknocona przez Agorę. Oryginał doskonały, lekki, dowcipny i ironiczny, język przekładu toporny, pełen błędów, bez polotu, zbyt dosłowny. Widać, że tłumacz nie ma warsztatu, przekłada łapatologicznie, nie czuje stylu autorki. Doskonale, że książka o Kurtyce się ukazała, ale czy naprawdę brakuje dobrych tłumaczy? Trzeba zatrudniać szwagra lub kolegę? Dodajmy do tego niekompetentnych redktorów i mamy translatorskiego gniota. Choć oczywiście ze względu na postać bohatera warto przeczytać. Jak się nie ma, co się lubi...

Kolejna książka górska sknocona przez Agorę. Oryginał doskonały, lekki, dowcipny i ironiczny, język przekładu toporny, pełen błędów, bez polotu, zbyt dosłowny. Widać, że tłumacz nie ma warsztatu, przekłada łapatologicznie, nie czuje stylu autorki. Doskonale, że książka o Kurtyce się ukazała, ale czy naprawdę brakuje dobrych tłumaczy? Trzeba zatrudniać szwagra lub kolegę?...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Hagiografia bez nusansów. Nuda.

Hagiografia bez nusansów. Nuda.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na książkę górską niezła, ale do kanonu polskiej literatury, nie tylko górskiej, raczej nie wejdzie. Zachwyty nad dnią zdecydowanie przesadzone.

Jak na książkę górską niezła, ale do kanonu polskiej literatury, nie tylko górskiej, raczej nie wejdzie. Zachwyty nad dnią zdecydowanie przesadzone.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonała książka. Dla wszystkich, którzy interesują się wspianiem. I nie tylko. O życiu i o pasji. Świetny przekład. Tylko okładka ohydna. Z człowiekiem bez głowy.

Doskonała książka. Dla wszystkich, którzy interesują się wspianiem. I nie tylko. O życiu i o pasji. Świetny przekład. Tylko okładka ohydna. Z człowiekiem bez głowy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna, wzruszająca, inteligentna książka. Rozdzierająco smutna, błyskotliwa. Koniecznie przeczytajcie.

Cudowna, wzruszająca, inteligentna książka. Rozdzierająco smutna, błyskotliwa. Koniecznie przeczytajcie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest tak straszna grafomomania, że aż żal. Plus paskudna okładka. Plus błędy ortograficzne i stylistyczne. Szkoda pieniędzy. I czasu.

To jest tak straszna grafomomania, że aż żal. Plus paskudna okładka. Plus błędy ortograficzne i stylistyczne. Szkoda pieniędzy. I czasu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Okładka wyjątkowo paskudna, lecz książka lekka, dowcipna, inteligentna i napisana z polotem. W sam raz do pociągu jadącego do Zakopanego.

Okładka wyjątkowo paskudna, lecz książka lekka, dowcipna, inteligentna i napisana z polotem. W sam raz do pociągu jadącego do Zakopanego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nad tą książką pracowały cztery osoby: dwie tłumaczki, redaktorka i korektorka.Jak to się stało, że wypuściły takiego gniota, trudno pojąć. Fatalna interpuncja, dziwaczna składnia, powtórzenia, nieznajomość gramatyki, zdania jak z humoru z zeszytów. Może i fabuła ciekawa, lecz osoby nieco przewrażliwone na punkcie poprawnej polszczyzny raczej nie dadzą rady. Kiedy kupuje się buty i odpadnie obcas, można reklamować, a nawet dostać z powrotem pieniądze. Kto mi odda kasę wyrtzuconą na tego bubla? Halo, państwo z Edipresse! Zatrudniacie ciotki i kuzynki zamiast fachowców?

Nad tą książką pracowały cztery osoby: dwie tłumaczki, redaktorka i korektorka.Jak to się stało, że wypuściły takiego gniota, trudno pojąć. Fatalna interpuncja, dziwaczna składnia, powtórzenia, nieznajomość gramatyki, zdania jak z humoru z zeszytów. Może i fabuła ciekawa, lecz osoby nieco przewrażliwone na punkcie poprawnej polszczyzny raczej nie dadzą rady. Kiedy kupuje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Koszmarny grafomański gniot. Postacie płaskie, jak wycięte z papieru, brak planu, banał goni banał. Język żaden, nieudolny i licealny. Klimat jak z komedii romantycznej klasy B. Zero warszatu pisarskiego, emocjonalność pensjonarki. Gdybyż to była książka tylko o Marii Komornickiej, bo fragmenty o niej jakoś trzymają się kupy, ale niestety nie jest... Pani Zientek jest przykładem tego, jak nie mając za grosz talentu, można zostać pisarką. Tylko jak do tego doszło?

Koszmarny grafomański gniot. Postacie płaskie, jak wycięte z papieru, brak planu, banał goni banał. Język żaden, nieudolny i licealny. Klimat jak z komedii romantycznej klasy B. Zero warszatu pisarskiego, emocjonalność pensjonarki. Gdybyż to była książka tylko o Marii Komornickiej, bo fragmenty o niej jakoś trzymają się kupy, ale niestety nie jest... Pani Zientek jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk Bartłomiej Kuraś, Paweł Smoleński
Ocena 6,5
Krzyżyk niespo... Bartłomiej Kuraś,&n...

Na półkach: ,

Dziennikarska chałtura. Książka nierzetelna, brak źródeł, błędy merytoryczne (gdzie był redaktor?) Jeśli ktoś intersuje się tym temtem, niech przeczyta pozycję Wojciecha Szatkowskiego. Może nie jest porywająca, ale za to solidna.

Dziennikarska chałtura. Książka nierzetelna, brak źródeł, błędy merytoryczne (gdzie był redaktor?) Jeśli ktoś intersuje się tym temtem, niech przeczyta pozycję Wojciecha Szatkowskiego. Może nie jest porywająca, ale za to solidna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia prosta, lecz doskonale napisana. Mały dramat opowiedziany z humorem i dystansem. Po angielsku. Nie tylko dla wspinaczy, choć ich zapewne ucieszy najbardziej.

Historia prosta, lecz doskonale napisana. Mały dramat opowiedziany z humorem i dystansem. Po angielsku. Nie tylko dla wspinaczy, choć ich zapewne ucieszy najbardziej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Rekin i baran. Życie w cieniu islandzkich wulkanów Adam Biernat, Marta Biernat
Ocena 4,9
Rekin i baran.... Adam Biernat, Marta...

Na półkach: ,

Widać, że jak dotąd książka nie spodobała się tylko pani Elizavietcie. Niestety, jej opinia ma znamiona wycieczki osobistej - widać morze frustracji i zwyczajny brak kultury.
To doskonale napisana, piękna książka. Ma nie tylko walor poznawczy, lecz także literacki. Autorka pisze językiem orygianlnym, a jednak niezwykle naturalnym, niejako "organicznym", co w tego typu książkach zdarza się rzadko. A właściwie, do jakiego gatunku literackiego ją zaliczyć? Nie jest to książka podróżnicza ani reportaż, nie jest to książka historyczna... Jest wszystkim po trochu. A powstała z fascynacji i miłości. Naprawdę warto po nią sięgnąć.

Widać, że jak dotąd książka nie spodobała się tylko pani Elizavietcie. Niestety, jej opinia ma znamiona wycieczki osobistej - widać morze frustracji i zwyczajny brak kultury.
To doskonale napisana, piękna książka. Ma nie tylko walor poznawczy, lecz także literacki. Autorka pisze językiem orygianlnym, a jednak niezwykle naturalnym, niejako "organicznym", co w tego typu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to