Jesteśmy społecznością, która kocha książki

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2020/05/lot-202.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2020/05/lot-202.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2017/04/27-poradnik-pozytywnego-myslenia-mathew.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2017/04/27-poradnik-pozytywnego-myslenia-mathew.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2020/08/obca-diana-gabaldon-czasem-mniej-znaczy.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2020/08/obca-diana-gabaldon-czasem-mniej-znaczy.html

Książkę oceniam jako średnią. Na pewno podobał mi się początek. Nie miałam pojęcia, że krew wsiąka w śnieg zależnie od układu jego kryształów. To było dosyć ciekawe. Później coraz więcej krwi. Może kiedyś jeszcze sięgnę po inne jego tytuły. Dajcie znać, jakie Wy uważacie za warte uwagi. Stanie się to jednak w dość odległej przyszłości, bo mam... DUŻO do przeczytania. Na razie jednak, niestety, nie urzekł mnie.

Książkę oceniam jako średnią. Na pewno podobał mi się początek. Nie miałam pojęcia, że krew wsiąka w śnieg zależnie od układu jego kryształów. To było dosyć ciekawe. Później coraz więcej krwi. Może kiedyś jeszcze sięgnę po inne jego tytuły. Dajcie znać, jakie Wy uważacie za warte uwagi. Stanie się to jednak w dość odległej przyszłości, bo mam... DUŻO do przeczytania. Na...

Nie wiem, czy autor dostanie ode mnie kolejną szansę. Mam cały tłum jego książek, ale chyba nie tak prędko po nie sięgnę. Musi minąć dana ilość czasu. Na razie jestem na nie.

Nie wiem, czy autor dostanie ode mnie kolejną szansę. Mam cały tłum jego książek, ale chyba nie tak prędko po nie sięgnę. Musi minąć dana ilość czasu. Na razie jestem na nie.

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2019/09/ta-ktora-musi-umrzec-david-lagercrantz.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2019/09/ta-ktora-musi-umrzec-david-lagercrantz.html

Po dłuższym namyśle stwierdzam, że nie polecam Wam tego tytułu. Autorka chyba pomyliła gatunki. Druga szansa ode mnie, którą również zmarnowała. Chyba już nie będę do niej wracać. Zawiodłam się bardzo, ta pisarka gaśnie w moich oczach. Nie wiem, czym tutaj się inni zachwycają. Jak chcecie obyczajówkę, polecam Annę H. Niemczynow. W kryminałach na takie wątki miejsca nie ma. Wynudziłam się jak mops. Nie polecam.

Po dłuższym namyśle stwierdzam, że nie polecam Wam tego tytułu. Autorka chyba pomyliła gatunki. Druga szansa ode mnie, którą również zmarnowała. Chyba już nie będę do niej wracać. Zawiodłam się bardzo, ta pisarka gaśnie w moich oczach. Nie wiem, czym tutaj się inni zachwycają. Jak chcecie obyczajówkę, polecam Annę H. Niemczynow. W kryminałach na takie wątki miejsca nie ma....

Książka niestety ie podobała mi się. Tytuł spalony, nie mam nic więcej do dodania. Mogło być dobrze. W przyszłości czekają Was takie tytuły jak "Kula", "Smocze kły" i kultowy już "Park Jurajski". Tego Wam zdecydowanie nie polecam. Słabo.

Książka niestety ie podobała mi się. Tytuł spalony, nie mam nic więcej do dodania. Mogło być dobrze. W przyszłości czekają Was takie tytuły jak "Kula", "Smocze kły" i kultowy już "Park Jurajski". Tego Wam zdecydowanie nie polecam. Słabo.

Książka niestety jak zauważyliście, nie podobała mi się. Z pewnością narażam się w tym momencie rzeszy fanów twórczości Zygmunta Miłoszewskiego. Przepraszam, ale ta książka niestety nie poruszyła mnie w żaden sposób. Uważana jest za rewaluację, ja uznaję ją za wypadek przy pracy. Została mi jeszcze jedna książka tego autora - ,,Jak zawsze”, która nie w tym roku, ale być może w przyszłości się pojawi, gdyż nie zostawiam niedokończonych tytułów autorów tzn. jeśli już się za niego biorę, to czytam wszystko. ,,Bezcennego” niestety nie mogę Wam polecić, nie ma tutaj nic wartego uwagi, nie jest to książka zajmująca, w żaden sposób nie wciąga. Temat interesujący, wykonanie niestety nie najlepsze. Nie polecam.

Książka niestety jak zauważyliście, nie podobała mi się. Z pewnością narażam się w tym momencie rzeszy fanów twórczości Zygmunta Miłoszewskiego. Przepraszam, ale ta książka niestety nie poruszyła mnie w żaden sposób. Uważana jest za rewaluację, ja uznaję ją za wypadek przy pracy. Została mi jeszcze jedna książka tego autora - ,,Jak zawsze”, która nie w tym roku, ale być...

Książka, niestety, nie podobała mi się. Jest banalna, schematyczna, przereklamowana. Gdyby nie świetna promocja, zaangażowanie światowych sław, ten tytuł z pewnością nie miałby szansy, przy takiej konkurencji gatunkowej na rynku wydawniczym. Jeśli chcecie-przeczytajcie, ale tak naprawdę-gdyby ten tytuł nie został wydany, świat literatury nie straciłby zbyt wiele. Ja nie polecam,ale przekonajcie się sami.

Książka, niestety, nie podobała mi się. Jest banalna, schematyczna, przereklamowana. Gdyby nie świetna promocja, zaangażowanie światowych sław, ten tytuł z pewnością nie miałby szansy, przy takiej konkurencji gatunkowej na rynku wydawniczym. Jeśli chcecie-przeczytajcie, ale tak naprawdę-gdyby ten tytuł nie został wydany, świat literatury nie straciłby zbyt wiele. Ja nie...

Książka nie podobała mi się, niestety. Gdyby nie te opisy, może. Wbrew powszechnym zachwytom, mnie nie urzekła. Niemniej jednak można nabawić się po niej koulrofobii. Większość dorosłych boi się klaunów, ale nie są tego świadomi, gdyż nie mają z nimi styczności na co dzień. Nie jest to genialny King, bardzo mi przykro Ja nie polecam, brak zachwytu. Przekonajcie się sami.

Książka nie podobała mi się, niestety. Gdyby nie te opisy, może. Wbrew powszechnym zachwytom, mnie nie urzekła. Niemniej jednak można nabawić się po niej koulrofobii. Większość dorosłych boi się klaunów, ale nie są tego świadomi, gdyż nie mają z nimi styczności na co dzień. Nie jest to genialny King, bardzo mi przykro Ja nie polecam, brak zachwytu. Przekonajcie się sami.

Książka podobała mi się z uwagi na motyw. Nie będzie jednak dobra na relaks, dla człowieka zmęczonego po całym dniu pracy. Cieszę się, że Olga Tokarczuk po raz kolejny została doceniona. Nie podobała mi się jednak forma i tutaj upatruję minus. Przeczytajcie, spróbujcie. Ja polecam, ale nie dla rozrywki, bo to nie ten typ literatury.

Książka podobała mi się z uwagi na motyw. Nie będzie jednak dobra na relaks, dla człowieka zmęczonego po całym dniu pracy. Cieszę się, że Olga Tokarczuk po raz kolejny została doceniona. Nie podobała mi się jednak forma i tutaj upatruję minus. Przeczytajcie, spróbujcie. Ja polecam, ale nie dla rozrywki, bo to nie ten typ literatury.

Książka nie podobała mi się, niestety. Gdyby nie ta schematyczność z wyżej opisanym motywem, może opinia byłaby lepsza. Na razie czuje się zawiedziona. Mam już chyba dość miłostek w literaturze. Nie twierdzę, że nie może się podobać, ale dla mnie za dużo tej cukierkowatości. To już było. Niestety, ale dla mnie to jedno z rozczarowań miesiąca.

Książka nie podobała mi się, niestety. Gdyby nie ta schematyczność z wyżej opisanym motywem, może opinia byłaby lepsza. Na razie czuje się zawiedziona. Mam już chyba dość miłostek w literaturze. Nie twierdzę, że nie może się podobać, ale dla mnie za dużo tej cukierkowatości. To już było. Niestety, ale dla mnie to jedno z rozczarowań miesiąca.