-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-08-06
2018-11-05
2018-01-05
Książka mi się podobała, choć nie uważam jej za wybitną (nie wiem, czy którąś przebije "Lśnienie"- recenzja w indeksie. Nie ukrywam, że temat śmierci jest dla mnie trudny, raczej staram się go unikać, a mimo to, nie wystraszyłam się zbytnio. Czułam co najwyżej niepokój. Przesłanie? "Uważaj, co zakopujesz, bo za jakiś czas wstanie i będzie zupełnie odmienne od swojej pierwotnej wersji". Polecam.
Książka mi się podobała, choć nie uważam jej za wybitną (nie wiem, czy którąś przebije "Lśnienie"- recenzja w indeksie. Nie ukrywam, że temat śmierci jest dla mnie trudny, raczej staram się go unikać, a mimo to, nie wystraszyłam się zbytnio. Czułam co najwyżej niepokój. Przesłanie? "Uważaj, co zakopujesz, bo za jakiś czas wstanie i będzie zupełnie odmienne od swojej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-05-05
Książka bardzo mi się podobała. Jeden motyw powielony, kilka nowych (nie wszystkie jeszcze dogłębnie zbadane) i mamy gotową perełkę. Uważam, że jest to jeden z najlepszych jego tytułów i nie, nie przesadzam. Najgorsza będzie dożywotnio "Zielona Mila" ze Zbigniewem Zapasiewiczem jako lektorem. Nie dało się go słuchać, przykro mi. "Martwą strefę" bardzo Wam polecam.
Książka bardzo mi się podobała. Jeden motyw powielony, kilka nowych (nie wszystkie jeszcze dogłębnie zbadane) i mamy gotową perełkę. Uważam, że jest to jeden z najlepszych jego tytułów i nie, nie przesadzam. Najgorsza będzie dożywotnio "Zielona Mila" ze Zbigniewem Zapasiewiczem jako lektorem. Nie dało się go słuchać, przykro mi. "Martwą strefę" bardzo Wam...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06-25
Książka bardzo mi się podobała. Początkowo miałam mieszane uczucia z uwagi na slang. Po czasie wyciągnęłam kilka wniosków. Uważam ją za wartą przeczytania. Odradzam na początek. Nadróbcie inne i później sięgnijcie po "Historię...". Jest trudna, ale wspaniała. Polecam.
Książka bardzo mi się podobała. Początkowo miałam mieszane uczucia z uwagi na slang. Po czasie wyciągnęłam kilka wniosków. Uważam ją za wartą przeczytania. Odradzam na początek. Nadróbcie inne i później sięgnijcie po "Historię...". Jest trudna, ale wspaniała. Polecam.
Pokaż mimo to2018-06-09
Książka bardzo mi się podobała. Uważam ją za jedną z lepszych spośród tych, które czytałam w tym roku. Widać tu zacięcie autora w kwestii kryminału. Ta mieszanka gatunkowa napawa mnie optymizmem i nadzieją, że za jakiś czas może uda się wrócić autorowi na stare szlaki literackie. Przekonajcie się sami, ja Wam bardzo polecam. Wciąga, nie zanudzicie się i podejrzewam, że również nie odgadniecie zakończenia. Polecam.
Książka bardzo mi się podobała. Uważam ją za jedną z lepszych spośród tych, które czytałam w tym roku. Widać tu zacięcie autora w kwestii kryminału. Ta mieszanka gatunkowa napawa mnie optymizmem i nadzieją, że za jakiś czas może uda się wrócić autorowi na stare szlaki literackie. Przekonajcie się sami, ja Wam bardzo polecam. Wciąga, nie zanudzicie się i podejrzewam, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-07-17
2018-07-17
Książka ogromie mi się podobała. Nie żałuję czasu. Fascynująca, przerażająca, wciągająca, pięknie napisana. Nie mam się do czego przyczepić. Majstersztyk literacki. Jest to jeden z wyraźnych kandydatów do podsumowania roku, a mamy dopiero lipiec. Zepchnął tym samym z tronu "Pieczarę Gromów". Nie mam słów. Bardzo, bardzo, bardzo Wam polecam. Bomba.
Książka ogromie mi się podobała. Nie żałuję czasu. Fascynująca, przerażająca, wciągająca, pięknie napisana. Nie mam się do czego przyczepić. Majstersztyk literacki. Jest to jeden z wyraźnych kandydatów do podsumowania roku, a mamy dopiero lipiec. Zepchnął tym samym z tronu "Pieczarę Gromów". Nie mam słów. Bardzo, bardzo, bardzo Wam polecam. Bomba.
Pokaż mimo to2018-06-16
Książka bardzo mi się podobała. W końcu nie będzie mnie prześladować. Myślę, że będzie dobra na wakacje, odprężenie, odpoczynek. Pierwsze spotkanie z twórczością autora uważam za udane. Przede mną jeszcze cykl z Jakubem Mortką, za który w przyszłości się zabiorę. Recenzje oczywiście będą się tutaj pojawiać, postaram się na bieżąco. Tę książkę bardzo serdecznie Wam polecam.
Książka bardzo mi się podobała. W końcu nie będzie mnie prześladować. Myślę, że będzie dobra na wakacje, odprężenie, odpoczynek. Pierwsze spotkanie z twórczością autora uważam za udane. Przede mną jeszcze cykl z Jakubem Mortką, za który w przyszłości się zabiorę. Recenzje oczywiście będą się tutaj pojawiać, postaram się na bieżąco. Tę książkę bardzo serdecznie Wam polecam.
Pokaż mimo to2018-02-22
2018-05-02
Książka bardzo mi się podobała. Udany debiut. Mam słabość do wątków ze szpitalem psychiatrycznym zajrzyjcie do "Misery" Stephena Kinga, tam się już całkiem rozpłynęłam. Bardzo Wam polecam.
Książka bardzo mi się podobała. Udany debiut. Mam słabość do wątków ze szpitalem psychiatrycznym zajrzyjcie do "Misery" Stephena Kinga, tam się już całkiem rozpłynęłam. Bardzo Wam polecam.
Pokaż mimo to2018-11
https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2018/11/uniesienie-stephen-king-nowe-nie-znaczy.html
https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2018/11/uniesienie-stephen-king-nowe-nie-znaczy.html
Pokaż mimo to2018-07-30
https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2018/07/wzgorze-psow-jakub-zulczyk.html
https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2018/07/wzgorze-psow-jakub-zulczyk.html
Pokaż mimo to2018-07-16
Nie jest to w żaden sposób najlepsza książka tego autora, rozważania o najlepszym tytule pozostawię na dalszą przyszłość, gdyż jeszcze wszystkich nie przeczytałam i nie mam porównania. Uważam jednak, że warto znać ten tytuł i poświęcić kilkadziesiąt minut na jego przeczytanie. Fani Stephena Kinga na pewno nie będą zawiedzeni, ale polecam to opowiadanie wszystkim, szczególnie wielbicielom czworonogów. Jeżeli macie ochotę, to w przyszłości przygotuję wpis, w którym postaram się omówić motyw psa w literaturze. Dajcie znać, czy jesteście zainteresowani. Kiedyś już zapoczątkowałam taki cykl, czekam na Wasze propozycje. "Laurie" polecam.
Nie jest to w żaden sposób najlepsza książka tego autora, rozważania o najlepszym tytule pozostawię na dalszą przyszłość, gdyż jeszcze wszystkich nie przeczytałam i nie mam porównania. Uważam jednak, że warto znać ten tytuł i poświęcić kilkadziesiąt minut na jego przeczytanie. Fani Stephena Kinga na pewno nie będą zawiedzeni, ale polecam to opowiadanie wszystkim,...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-08
Książka bardzo mi się podobała. Nie znajdziecie w niej jednej ścieżki do interpretacji. Nieoczywista, tajemnicza, z zakończeniem, którego zupełnie nie przewidziałam. łączy w sobie elementy psychologiczne, grozy, niepokoju. Wywołuje niemałe przerażenie. Polecam.
Książka bardzo mi się podobała. Nie znajdziecie w niej jednej ścieżki do interpretacji. Nieoczywista, tajemnicza, z zakończeniem, którego zupełnie nie przewidziałam. łączy w sobie elementy psychologiczne, grozy, niepokoju. Wywołuje niemałe przerażenie. Polecam.
Pokaż mimo to2018-04-07
Książka bardzo mi się podobała. Udany debiut. Cieniutka, ale nie dajcie się zmylić, bo wymaga ogromnego zaangażowania. Sama mam jedno ulubione opowiadanie-"Wielki plan rozproszenia". Tutaj nasuwa mi się podobieństwo do twórczości Witolda Gombrowicza, który wprawdzie poetów nienawidził (wyjątkiem był Czesław Miłosz, znali się prywatnie. Dowód-listy w "Dziennikach"). Dlaczego podobieństwo? Tak samo-cienka, ale niesamowicie wymagająca. Swoją drogą, jeden z mistrzów autora (też uwielbiam!). Ten zbiorek jest naprawdę wart uwagi. Polecam ludziom lubiącym wymagające tytuły.
Książka bardzo mi się podobała. Udany debiut. Cieniutka, ale nie dajcie się zmylić, bo wymaga ogromnego zaangażowania. Sama mam jedno ulubione opowiadanie-"Wielki plan rozproszenia". Tutaj nasuwa mi się podobieństwo do twórczości Witolda Gombrowicza, który wprawdzie poetów nienawidził (wyjątkiem był Czesław Miłosz, znali się prywatnie. Dowód-listy w "Dziennikach")....
więcej mniej Pokaż mimo to
https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2018/11/religa-biografia-najsynniejszego.html
https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2018/11/religa-biografia-najsynniejszego.html
Pokaż mimo to