-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać286
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
Prosta. To słowo najlepiej oddaje charakter książki.
Czyta się szybko i przyjemnie, nie ma tu zbyt dużo drastycznych fragmentów.
Powolne życie mieszkańców szarego Pomruku przeplata nagła fala niepokojących wydarzeń, zbiegów okoliczności i wietrzenia brudów z przeszłości. Język jest swojski, sporo tu popularnych wtrąceń w stylu "rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady", trochę czarnego humoru i sporo wulgaryzmów.
Rozwiązania można domyśleć się wcześniej ale mi osobiście nie ujęło to chęci dokończenia książki. Finał nie jest ani mocno naciągany ani nazbyt wydumany. Bohaterowie są "jacyś" każdy pełni choć małą rolę w tej kilkudniowej historii,bo tak, książka to taki fragment 9 dni z życia małej wsi. O bohaterach wiemy tyle ile trzeba - ogólniki, 2-3 zdania o przeszłości, idealnie biorąc pod uwagę długość książki i idealnie by do nikogo się nie przywiązywać, po prostu ich poznać i ustawić w szeregu.
Polecam jak ktoś ma ochotę na coś lekkiego i niezobowiązującego.
Prosta. To słowo najlepiej oddaje charakter książki.
Czyta się szybko i przyjemnie, nie ma tu zbyt dużo drastycznych fragmentów.
Powolne życie mieszkańców szarego Pomruku przeplata nagła fala niepokojących wydarzeń, zbiegów okoliczności i wietrzenia brudów z przeszłości. Język jest swojski, sporo tu popularnych wtrąceń w stylu "rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady",...
Dobra i ważna książka. Problematyka, o której wielu z nas nie nauczono mówić.
Dorośli nie dopuszczają do siebie myśli, że kilkuletnie dziecko może nie chcieć żyć, dzieci, które nie rozumieją, że można i trzeba szukać pomocy. Wstrząsająca i potrzebna.
Dobra i ważna książka. Problematyka, o której wielu z nas nie nauczono mówić.
Pokaż mimo toDorośli nie dopuszczają do siebie myśli, że kilkuletnie dziecko może nie chcieć żyć, dzieci, które nie rozumieją, że można i trzeba szukać pomocy. Wstrząsająca i potrzebna.