Biblioteczka
2024-05-01
2024-04-30
2024-04-26
2024-04-25
2024-04-23
2024-04-17
2024-04-15
2024-04-12
Historia z Ropuszką w roli głównej choć jest krótka, to jednocześnie wciągająca i nieprzewidywalna. Mamy w niej dzielnego rycerza o szlachetnym sercu, uśpioną księżniczkę w zaczarowanej wieży i władająca magią matkę chrzestną, jednak ich historia nie jest typową wersją baśni z dzieciństwa, o nie.
W tej książce poznajemy historię z innej perspektywy, zagłębiamy się w cudowny świat magii i wodnic, poznajemy historię i serce niewinnej Ropuszki, która mimo wychowania w magicznym świecie, wciąż pozostaje bardzo ludzka; to lekko niezdarna i popełniająca błędy krucha istota oraz dzielny strażnik zarazem. Uwięziona księżniczka okazuje się natomiast niezłym ziółkiem, które trzeba poskromić (i w żadnym razie nie budzić!), a nasz szlachetny rycerz, no cóż, nie ratuje księżniczki, choć z początku o tym marzy.
Książka jest jednocześnie zabawna, straszna i wzruszająca, autorka sprawia że trudno jest przejść przez historię bez emocji - z zapartym tchem kibicowałam Ropuszce!
Kolejnym atutem jest przedstawiony przez Kingfisher świat magii, w którym są istoty dobroduszne, ale również złośliwe i samolubne, tak samo w świecie należącym do ludzi. Dzięki temu nie dostajemy jedynie słodkiej wersji istot magicznych i zepsutych ludzi, ale zachowany został balans pomiędzy tymi światami, co bardzo przypada mi do gustu.
Żeby jednak być uczciwym należy powiedzieć że książka jest niestety bardzo krótka, przez co można ją skończyć w jeden wieczór, podczas gdy chętniej zapoznałabym się z Ropuszką na dłużej.
Historia z Ropuszką w roli głównej choć jest krótka, to jednocześnie wciągająca i nieprzewidywalna. Mamy w niej dzielnego rycerza o szlachetnym sercu, uśpioną księżniczkę w zaczarowanej wieży i władająca magią matkę chrzestną, jednak ich historia nie jest typową wersją baśni z dzieciństwa, o nie.
W tej książce poznajemy historię z innej perspektywy, zagłębiamy się w...
2024-04-07
2024-04-03
2024-03-21
2024-03-18
2024-03-14
2024-03-14
Według słów na tyle książki to pozycja
„Bardzo straszna
Bardzo śmieszna
Bardzo osobliwa”
Zgodzę się tylko z ostatnim określeniem, a od siebie dodam „bardzo nużąca”.
Według słów na tyle książki to pozycja
„Bardzo straszna
Bardzo śmieszna
Bardzo osobliwa”
Zgodzę się tylko z ostatnim określeniem, a od siebie dodam „bardzo nużąca”.
2024-03-07
2024-03-13
2024-03-04
2024-03-03
2024-03-01
2024-02-21
Sama trochę się cieszę, że autorki mama umarła. Okropna, straszna, smutna historia, książka rewelacyjna.
Sama trochę się cieszę, że autorki mama umarła. Okropna, straszna, smutna historia, książka rewelacyjna.
Pokaż mimo to