klembek

Profil użytkownika: klembek

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
128
Przeczytanych
książek
130
Książek
w biblioteczce
59
Opinii
305
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Jestem geekiem uzależnionym od książek fantasy i kryminałów. Książki, których główną fabułą jest miłość typowych bohaterów o typowych imionach i typowej historii życia budzą we mnie natychmiastową niechęć. Nie jestem natomiast uprzedzona do książek polskich autorów, wręcz przeciwnie, bardzo sobie cenię wielu z nich.

Opinie


Na półkach:

Opinia dotyczy całej duologii, zawiera spoilery do obu tomów.

Wszyscy mówią, że Bardugo bardzo dojrzała pisarsko od swojej pierwszej powieści - Cień i Kość. To prawda. Od całkiem typowej trylogii o Alinie i Zmroczu przeszła do książki, jakich mało w fantasy - Szóstki Wron (oraz jej kontynuacji - Królestwa Kanciarzy). I wychodzi na to, że zmęczona tym wysiłkiem, postanowiła napisać coś, co o wiele bardziej sprawdziło by się jako fanfik na AO3.
Zacznijmy po kolei.
Postęp technologiczny, jaki dokonał, i dalej się dokonuje, w świecie przedstawionym zabija jego unikalny klimat. Łodzie podwodne, myśliwce, maski gazowe, rakiety - my to wszystko znamy z otaczającego nas świata. Zdaję sobie sprawę, że w Ravce niemal stale toczy się wojna, co oznacza, że stale szuka się nowych technologii, jednak te technologie są zbyt nowoczesne, zbyt zbliżone do naszych, aby pasowały do Grishaverse.
Kherguudowie byli jednym wielkim zaskoczeniem. Zdaję sobie sprawę, że ludzie szukają nowych broni, że jurda parem dała griszom nowe możliwości, ale to wszystko wyglądało raczej jakby Bardugo rzucała kośćmi i coklowiek z nich wypadnie, trafia do książki.
Brnąc dalej w niszczenie świata przedstawionego, nagle okazuje się, że ludzie powracają z martwych. Że istnieją święci. Że grisza może zmienić się w zwierzę (i to nie byle jakie, ale w smoka). Ten plot twist sprawił, że aż odłożyłam książkę, tak mocny był to cios. Poczułam się oszukana, to nie jest fantasy jakie spodziewałam się przeczytać, kierując się wiedzą z poprzednich 5 tomów Grishaverse.
Bardugo sprowadza Zmrocza tak narawdę bez większego powodu. Jego czyny nie wpływają zbyt mocno na fabułę, a jest to postać, która powinna wprowadzić kompletny zamęt. Cała jego historia sprowadza się do powrotu i wiecznych tortur, ponieważ w ten sposób zapełnia wyrwę w tworzywie świata. Zaznaczmy, że nie była to dziura w fabule, którą Bardugo musiała czymś zapchać. Autorka stworzyła kompletnie nowy problem specjalnie dla Zmrocza. Czyżby była to kolejna próba pogodzenia się ze swoim toksycznym związkiem (Zaznaczę tylko, że bardzo mi przykro, że ją to spotkało i mam nadzieję, że kiedyś znajdzie pociechę, jednak z perspektywy czytelnika takie zabiegi na postaciach są po prostu śmieszne.)
Bardugo zabija Davida. Po prostu. Ot tak. Tak jak w Cieniu i Kości zabiła Ivana, Fedyora czy Harshawa, aby pokazać że to nie są żarty, że postacie cierpią i giną w okrutnej wojnie. Jednak nijak nie popycha to fabuły do przodu, nie prowokuje określonych problemów czy określonych reakcji bohaterów.
Większość głównych postaci mówi bardzo podobnie. Nikołaj, Zoya, Genya, Tamar i Toyla posługują się sarkazmem niemal cały czas, pierwsza trójka również nie omieszka przy każdej okazji przechwalać się swoją wspaniałością. Gdyby chodziło o jedną czy dwie postaci, wtedy wiedziałabym, że chodzi tu o zabiego psychologiczny, że jest to pogłębienie charakteru, ale w tym przypadku daje to raczej makabryczny efekt. Autorka pewnie myślała, że ciągłe docinki sprawią, że czytelnik będzie płakał ze śmiechu, ja jednak po prostu płakałam.
Końcówka, Zoya zostaje królową. CZEMU? Kompletnie nie widzę jej w tej roli i nie sądzę, że to dobre rozwiązanie dla jej story arcu.
Bohaterowie z Szóstki Wron zostali dodani do duologii chyba tylko po to, żeby dodać książce kilku rozdziałów (oprócz Niny, której historia była najbardziej fascynująca ze wszystkich). I choć miło było ich znowu spotkać, wydawało się to kompletnie niepotrzebne, jak poboczny quest w grze wideo.
Zabieg z mniejszością etniczną, jaką są w Ravce Sulijczycy niestety zbyt dobrze się nie powiódł. Było to na mój gust zbyt randomowe i powierzchowne, jakby autorka dopiero w ostatniej chwili zdała sobie sprawę, że może powinna to dodać do książki.
Jedyne za co zawsze jestem wdzięczna Bardugo, to jej ukazanie społeczności LGBT+. Zawsze uwielbiałam jej książki za to z jaką otwartością i kompletnym brakiem wstydu je pisze, jak żadna z postaci nie ma nigdy rozterek tak typowych dla podobnych historii, poniewaź w Grishaverse niebycie cishet jest czymś normalnym. Nie ukrywam, jest to bardzo odświeżający zabieg.
Podsumowując, Bardugo napisała fanfik. Napisała fanfik i zdała sobie sprawę z tego, że może na nim zarobić. Nie będę jej tego bronić, odnisła sukces, niech z tego korzysta. Jednak tym właśnie pozostanie dla mnie duologia Nikolaia - tylko fanfikiem, a nie stałym, kanonicznym elementem Grishaverse.

Opinia dotyczy całej duologii, zawiera spoilery do obu tomów.

Wszyscy mówią, że Bardugo bardzo dojrzała pisarsko od swojej pierwszej powieści - Cień i Kość. To prawda. Od całkiem typowej trylogii o Alinie i Zmroczu przeszła do książki, jakich mało w fantasy - Szóstki Wron (oraz jej kontynuacji - Królestwa Kanciarzy). I wychodzi na to, że zmęczona tym wysiłkiem, postanowiła...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę nie wiem, co myśleć o tej książce.
Z jednej strony nie wiem, czy w ogóle powinna być traktowana jako część Kronik Wardstone, ponieważ nie wnosi praktycznie nic do fabuły. Grimalkin wspomina tylko niejasno o przyszłości Toma. Poza tym może być traktowana jako zwykłe opowiadanie utworzone w tym samym uniwersum.
Jednak jako samodzielne dzieło też nie jest najlepsza. Wiem, że książki te są targetowane do widowni młodszej niż ja, więc nie mogę oceniać ich z czystym sumieniem. Jeżeli jednak zignorujemy docelowych czytelników, powiedziałabym, że autor chyba nie zdawał sobie sprawy z tego jak dobry miał materiał i jak słabo go wykorzystał.
Niektórzy zarzucają Wijcowi rozdwojenie jaźni, wieczną wewnętrzną szamotaninę. Ja jednak uważam to za dobry trop. Z jednej strony obawia się tego, że stanie się łagodny, z drugiej czuje się dziwnie źle traktując Nessę. A do tego dochodzi typowy dla jego gatunku odruch, żeby wyssać dziewczynie krew. Opis snu Wijca najlepiej to ukazuje, szczególnie końcówka.
All I'm saying is, gdyby Delaney pisał do starszej widowni i nieco rozwinął swój pomysł, powstałaby być może całkiem dobra i z pewnością tragiczna historia miłosna.

Naprawdę nie wiem, co myśleć o tej książce.
Z jednej strony nie wiem, czy w ogóle powinna być traktowana jako część Kronik Wardstone, ponieważ nie wnosi praktycznie nic do fabuły. Grimalkin wspomina tylko niejasno o przyszłości Toma. Poza tym może być traktowana jako zwykłe opowiadanie utworzone w tym samym uniwersum.
Jednak jako samodzielne dzieło też nie jest najlepsza....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie zachwyciła mnie tak jak "Złodziejka książek". Nie da się jednak zaprzeczyć, że ma coś w sobie i potrafi sprawić, że czuje się gulę w gardle. Świetnie przedstawiona relacja miedzy braćmi - bez przesadnej cukrzycy, ale i tak wiemy ile dla siebie znaczą.
Styl leciutki i przyjemny, co nie zmienia faktu, że książka zawiera tyle matafor, porównań i symboli, ze mogłaby być zmorą wszystkich nie-humanów, gdyby postanowiono włączyć ją do podstawy programowej.

Nie zachwyciła mnie tak jak "Złodziejka książek". Nie da się jednak zaprzeczyć, że ma coś w sobie i potrafi sprawić, że czuje się gulę w gardle. Świetnie przedstawiona relacja miedzy braćmi - bez przesadnej cukrzycy, ale i tak wiemy ile dla siebie znaczą.
Styl leciutki i przyjemny, co nie zmienia faktu, że książka zawiera tyle matafor, porównań i symboli, ze mogłaby być...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika klembek

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Jo Nesbø
Ocena książek:
7,3 / 10
29 książek
3 cykle
4528 fanów
John Flanagan
Ocena książek:
7,7 / 10
29 książek
3 cykle
1984 fanów
Olga Rudnicka
Ocena książek:
7,1 / 10
29 książek
7 cykli
989 fanów

Ulubione

Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
C.S. Lewis Cztery miłości Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
William Wharton Tato Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Terry Pratchett Trzy wiedźmy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
128
książek
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
305
razy
W sumie
wystawione
120
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
887
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
14
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]