Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna powieść przywołująca w sposób doskonały klimat życia w czasach PRL-u, raczej w małym mieście niż w dużym, chociaż Warszawa też się tu pojawia. Rzecz dzieje się w 1982 roku, ale autor nie skupia się na udrękach stanu wojennego, przybliża raczej codzienne życie Polaków w tamtym okresie. Ubarwieniem książki są poutykane zgrabnie w fabułę informacje na temat tego, co się wtedy jadło, jakiej muzyki się słuchało, jakie filmy oglądało się w telewizji i w kinach, jaką poezję miało się w głowie (Stachura!) itd. A sama historia niezwykle wciągająca - klimacie filmów Hitchcocka. I do tego wszystkiego piękny literacki język, coraz rzadziej spotykany w polskich powieściach kryminalnych.

Świetna powieść przywołująca w sposób doskonały klimat życia w czasach PRL-u, raczej w małym mieście niż w dużym, chociaż Warszawa też się tu pojawia. Rzecz dzieje się w 1982 roku, ale autor nie skupia się na udrękach stanu wojennego, przybliża raczej codzienne życie Polaków w tamtym okresie. Ubarwieniem książki są poutykane zgrabnie w fabułę informacje na temat tego, co...