Opinie użytkownika
Mimo tego, że nie jest to obszerna książka to w bardzo prosty sposób przedstawia wszystkie zagadnienia związane z lękiem przed opuszczeniem. Jakie schematy go wywołują, jak z nimi pracować, jak je rozpoznawać. Wewnątrz mnóstwo ćwiczeń do bieżącego wykonywania.
Świetna dla osób, które doświadczają takiego problemu jak również dla tych, którzy zgłębiają temat schematów Younga.
Cudowna, zabawna, rozczulająca, dająca do myślenia. Kończąc czytanie zwyczajnie i beztrosko się uśmiechałam. Tu nie chodzi o fabułę, która jakoś mocno nie porywa. Tu chodzi o przesłanie jakie za sobą niesie. Autor nam przedstawia ludzi z różnych klas społecznych, z różnymi przejściami, problemami i oni wszyscy spotykają się w jednym miejscu, a my dostajemy mix wszystkiego,...
więcej Pokaż mimo to
Kupiłam ją dość spontanicznie, nie wiedząc nawet kim jest prymatolog. Tak mnie oczarowała, że jestem gotowa rzucić karierę w korpo i sama zostać prymatolożką!
Pełna badań, cytatów, różnych spojrzeń na gender, płeć, różnice i punty łączące, a to wszystko w towarzystwie niesamowitych faktów z życia naczelnych! Jak to się ze sobą łączy? Sami się przekonajcie! Nie będzie to...
Nie jest to literatura wysokich lotów, ale nie o to tutaj chodzi. Jest poruszająca i pełna nadziei. Nie wiem jak Eddie to robi, ale swoją historią jeszcze bardziej motywuje do życia.
Pokaż mimo toŚwietna książka, która w dość dużym skrócie wprowadza w struktury motywacji i uczenia się. Skierowana głównie do studentów psychologii natomiast wyciągną z niej mnóstwo przydatnych informacji i nauczyciele i pracownicy działu HR i inni, których tematyka zawodowo dotyka.
Pokaż mimo toTyle sprzecznych emocji i uczuć targa człowiekiem w trakcie lektury, że ciężko to zwięźle podsumować. Zdecydowanie spodziewałam się innego rozwoju wydarzeń, nawet miałam w zanadrzu kilka opcji ale żadna z nich by mnie nie usatysfakcjonowała. Z każdą kolejną stroną pękało mi serce. Historia pełna zwrotów akcji, złudnej nadziei, ludzkich nieszczęść, a w tym wszystkim Tom i...
więcej Pokaż mimo to
Zaczynasz czytać i myślisz: ale ten Ove to zgred. Każdy z nas na pewno zna takiego człowieka albo nawet ma go za sąsiada i szczerze go nie lubi.
Sknerus, o wszystko się czepia, nic mu nigdy nie pasuje. Rzadko się zdarza by pod tą skorupą zgorzkniałego mężczyzny kryły się jakieś uczucia. Inaczej jednak było w tej książce.
Przepiękna historia, która ujęła mnie za serce....
Skuszona pozytywnymi ocenami sięgnęłam po tą książkę i nasuwa mi się po jej przeczytaniu pytanie. Mianowicie skąd tak dobre oceny?
Książka jest zwyczajnie słaba. Brak budowania napięcia, marne dialogi, wypowiedzi bohaterów rodem z rynsztoka. Wątek romantyczny w książce zaczerpnięty chyba z doświadczeń gimnazjalnych.
Plus za tematykę domu dziecka. Po przeczytaniu ,,Czy Bóg...
Nie porwała mnie w ogóle. Może byłoby lepiej gdyby pewne wątki zostały pociągnięte dalej, a nie tylko muśnięte. Tak to zastajemy mieszaninę wszystkiego bez polotu.
Pokaż mimo to
Penelope słynie z poruszania kontrowersyjnych wątków i normalizowania w swoich powieściach tematów tabu... ale tutaj chyba przesadziła.
Przerysowane, wyolbrzymione i naszpikowane samczymi reakcjami sceny powodowały, że czułam zażenowanie, a nie podniecenie i ekscytację.
Sami bohaterzy niedojrzali, chyba z poważnymi problemami psychicznymi ale specjalistką psychiatrii nie...
To jest naprawdę świetny poradnik! Mimo, że zdecydowanie nie jestem OWW to rozjaśniła mi ta książka mnóstwo kwestii związanych z emocjami czy relacjami z innymi ludźmi. Pełna przydatnych porad i konkretnych rozwiązań. Na pewno mocno wesprze osoby wysoko wrażliwe.
Pokaż mimo to
Nie wiem czy czytam kolejną część dla kryminalnego kunsztu Mroza czy żeby w końcu być świadkinią happy endu Burzy i Seweryna. Oba wątki bowiem wciągają do granic wytrzymałości.
Remigiusz jak zwykle nie rozczarowuje ale mógłby trochę przyspieszyć z pisaniem bo już niecierpliwie przebieram nogami.
Niesamowicie dobrze się czyta powieść Barbary, która stworzyła tak wspaniałych bohaterów i umiejscowiła ich dodatkowo w dwudziestoleciu międzywojennym. Nie ukrywam, że lubuję się w literaturze feministycznej i ta zdecydowanie nią jest. Przeplatane wątki historyczne, dramatyczne i romantyczne stworzyły mieszankę, od której ciężko się oderwać!
Stawiam ją bardzo wysoko w...
W jaki sposób ocenić książkę o przemocy, gwałcie i pedofilii? Nie jestem w stanie napisać, że bardzo mi się podobała ani, że jest wybitna bo to przecież reportaż o okropnych losach dziecka...
Jednak pozwoliłam sobie ocenić ją na 9 i ma to odzwierciedlać mój ogromny szok, złość i mnóstwo współczucia jakie mam po zakończeniu książki.
Czułam ogromny ból czytając ją. Nie mam...
Ogromne rozczarowanie. Historia rodem z science-fiction z totalnie absurdalną fabułą... Początek zapowiadał się nieźle ale im dalej się szło tym większe zażenowanie się czuło. Szkoda.
Pokaż mimo toJako nastolatka przeczytałam wszystkie książki Sparksa. Kilkakrotne. Niesamowicie mnie wzruszały. Raz leciały łzy rozpaczy raz szczęścia. Postanowiłam sobie je odświeżyć i z przykrością zauważyłam, że historie, które wcześniej mnie poruszały teraz wydają się infantylne, nierealne i tak bardzo sztuczne. I chociaż ta książka była jedną z moich ulubionych, mam teraz mieszane...
więcej Pokaż mimo toCzytasz, czytasz i w połowie książki już wiesz, że jest przeciętna. Dużo niewiadomych, zwrotów akcji, tajemnic ale i tak już myślisz, że znasz zakończenie. Wtedy Harlan, na ostatnich stronach robi coś, co sprawia, że opada Ci szczęka i zbierasz ją jeszcze chwilę po zamknięciu książki.
Pokaż mimo to
Byłam rodzicem, któremu wyczerpały się pokłady cierpliwości. Rodzicem bezsilnym i sfrustrowanym.
Zamykając książkę z uśmiechem na twarzy wiedziałam, że jedną lekcję wyciągnęlam na pewno - trzeba sobie czasem odpuścić. Odpuścić ten porządek w pokoju, te nerwy, że znowu grymasi przy obiedzie, to chodzenie i trucie dziecku nad głową, że jeszcze to i to do zrobienia teraz już....
To opowieść o kobiecie, która oślepła z miłości, która porzuciła własne marzenia, która łapała się krótkich momentów spokojnego i szczęśliwego życia i karmiła nimi przez lata. To opowieść o poświęceniu, wyrzeczeniach i matczynej miłości.
Uważam, że mogłaby być trochę krótsza. Dużo było niepotrzebnych wątków które ani nie zostały rozwinięte ani nic szczególnego nie...