-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1156
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać409
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2023-12-24
2023-08-26
2022-12-30
2022-02-16
Ja za kryminałami nie przepadam, bo zawsze wydają mi się podobne do siebie, ale na pewno nie mogę tego powiedzieć o tym komiksie. Jak sama nazwa wskazuje „Czarne nenufary” będą nawiązywały do zbrodni z namiętności. Bardzo spodobała mi się ta metafora, bo tytułowe lilie pojawiają się w komiksie również dosłownie - jako bohaterki obrazków Moneta. Kreska również wydaje się być inspirowana impresjonizmem, a akcja dzieje się właśnie na wsi, którą możemy podziwiać na obrazach malarza. Sama fabuła opiera się na historii trzech kobiet i ma bardzo ciekawą budowę. Więcej powiedzieć nie mogę, ale przyznam że zupełnie nie spodziewałam się zakończenia, co sprawiło że książka wywarła na mnie jeszcze większe wrażenie.
Ja za kryminałami nie przepadam, bo zawsze wydają mi się podobne do siebie, ale na pewno nie mogę tego powiedzieć o tym komiksie. Jak sama nazwa wskazuje „Czarne nenufary” będą nawiązywały do zbrodni z namiętności. Bardzo spodobała mi się ta metafora, bo tytułowe lilie pojawiają się w komiksie również dosłownie - jako bohaterki obrazków Moneta. Kreska również wydaje się być...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię czasami przeczytać jakąś książkę z zagadką. Tutaj dodatkowo dostajemy tajemnice związaną z samym pojawianiem się głównego bohatera w różnych ciałach. Akurat udało mi się domyśleć czym są te dziwne okoliczności, ale sam powód śmierci tytułowej Evelyn był dla mnie zaskoczeniem. Oczywiście, standardowo, żeby czytelnik miał dużą frajdę ze zgadywania, dostajemy mnóstwo wątków, które w prawdziwym życiu nie nawarstwiłyby się w ten sposób, ale i tak lektura była dla mnie przyjemnością. Polecałabym to jako ciekawy kryminał na długie wieczory
Lubię czasami przeczytać jakąś książkę z zagadką. Tutaj dodatkowo dostajemy tajemnice związaną z samym pojawianiem się głównego bohatera w różnych ciałach. Akurat udało mi się domyśleć czym są te dziwne okoliczności, ale sam powód śmierci tytułowej Evelyn był dla mnie zaskoczeniem. Oczywiście, standardowo, żeby czytelnik miał dużą frajdę ze zgadywania, dostajemy mnóstwo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-08
Przeczytałam zbyt dużo książek Nesbo, żeby kolejna mogła mnie jakkolwiek zaskoczyć. Co prawda tożsamości mordercy nie odgadłam, ale też mnie szczególnie nie poruszyła. Pozostałe momenty które miały mnie wbić w ziemie, były dla mnie zbyt oczywiste.
Nie była to zła książka, bardzo lubię skandynawski klimat w kryminałach i chyba dokończę już te serię, ale ten tom był słaby.
Przeczytałam zbyt dużo książek Nesbo, żeby kolejna mogła mnie jakkolwiek zaskoczyć. Co prawda tożsamości mordercy nie odgadłam, ale też mnie szczególnie nie poruszyła. Pozostałe momenty które miały mnie wbić w ziemie, były dla mnie zbyt oczywiste.
Nie była to zła książka, bardzo lubię skandynawski klimat w kryminałach i chyba dokończę już te serię, ale ten tom był słaby.
2018-09-04
2020-11-20
2020-10-07
2017-08-27
2017-09-17
2017-12-30
2018-07-26
2018-08-07
2018-09-24
2019-06-03
2020-06-15
2020-02-10
2020-02-17
2020-02-15
Bardzo słabo przetłumaczone kwestie "młodzieżowe", a poza tym była dość nudna
Bardzo słabo przetłumaczone kwestie "młodzieżowe", a poza tym była dość nudna
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to