rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Moja ulubiona, która zapewniła mi zwycięstwo w olimpiadzie polonistycznej i zwolnienie z egzaminu do liceum lata temu ...

Moja ulubiona, która zapewniła mi zwycięstwo w olimpiadzie polonistycznej i zwolnienie z egzaminu do liceum lata temu ...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajny cykl i poza jedną pomyłką nie mogę mu nic zarzucić. Otóż przez 4 tomy poznajemy Rebekę, która jest prawnikiem specjalizującym się w prawie podatkowym. W tomie 5 na stronie 146 raptem po raz pierwszy dopada nas informacja, że Rebeka była notariuszem... pomimo to, cały cykl oceniam bardzo pozytywnie i zdecydowanie polecam.

Bardzo fajny cykl i poza jedną pomyłką nie mogę mu nic zarzucić. Otóż przez 4 tomy poznajemy Rebekę, która jest prawnikiem specjalizującym się w prawie podatkowym. W tomie 5 na stronie 146 raptem po raz pierwszy dopada nas informacja, że Rebeka była notariuszem... pomimo to, cały cykl oceniam bardzo pozytywnie i zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie mój ulubiony tom

Zdecydowanie mój ulubiony tom

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecam.

Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ma we mnie żadnych uprzedzeń rasowo-narodowościowych i nigdy nie powiedziałabym, że Ślązacy przechodzili przez takie piekło tożsamościowe. Bardzo polecam tę książkę i jej kontynuację.

Nie ma we mnie żadnych uprzedzeń rasowo-narodowościowych i nigdy nie powiedziałabym, że Ślązacy przechodzili przez takie piekło tożsamościowe. Bardzo polecam tę książkę i jej kontynuację.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna książka, ciekawa, wielowątkowa, chociaż autorowi pomimo okresowego nadymania i wyszukanego słownictwa nie udało ustrzec się pomyłek sytuacyjnych.

Fajna książka, ciekawa, wielowątkowa, chociaż autorowi pomimo okresowego nadymania i wyszukanego słownictwa nie udało ustrzec się pomyłek sytuacyjnych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to swego rodzaju oświecenie dla wszystkich tych, którym na myśl przyjdzie zaszycie się w jakimś zgromadzeniu lub zakonie. Wiele dały mi do myślenia zwłaszcza opinie księży i ojców zamieszczone na końcu. Bolesna prawda, ale do przyjęcia jedynie przez ludzi, którzy na co dzień posługują się rozumem. Zniewolenie, bezwzględne posłuszeństwo, ograniczanie kontaktów z najbliższymi, brak dostępu do prasy, książek, internetu, podporządkowanie się woli matek przełożonych, wykonywanie męczących prac fizycznych, które tak naprawdę nikomu nie służą, umęczenie, umartwiane i służba, która wcale nie jest służbą w imię Boże. Bóg był miłosierny, a matki przełożone takie nie są. Nasze zakony tkwią nadal w średniowieczu.

Ta książka to swego rodzaju oświecenie dla wszystkich tych, którym na myśl przyjdzie zaszycie się w jakimś zgromadzeniu lub zakonie. Wiele dały mi do myślenia zwłaszcza opinie księży i ojców zamieszczone na końcu. Bolesna prawda, ale do przyjęcia jedynie przez ludzi, którzy na co dzień posługują się rozumem. Zniewolenie, bezwzględne posłuszeństwo, ograniczanie kontaktów z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozczarowała mnie ta książka. Rozumiem chlubną ideę, ale o przemocy trzeba pisać wprost. Zagmatwanie akcji, plątanie wątków, podszywanie się pod zaginioną dziewczynę, to wszystko to było za dużo. Gdyby chcieć się głębiej zastanowić, to syn Kasandry musiałby iść do szkoły w wieku 4-5 lat.
Niestety jestem zawiedziona.

Rozczarowała mnie ta książka. Rozumiem chlubną ideę, ale o przemocy trzeba pisać wprost. Zagmatwanie akcji, plątanie wątków, podszywanie się pod zaginioną dziewczynę, to wszystko to było za dużo. Gdyby chcieć się głębiej zastanowić, to syn Kasandry musiałby iść do szkoły w wieku 4-5 lat.
Niestety jestem zawiedziona.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gigantyczna praca jaką autorka włożyła w stworzenie tej książki jest godna podziwu. Fallaci wprowadza nas w losy swojej rodziny i jest to naprawdę niesamowicie wciągające - czasami zabawne, czasami wręcz tragiczne. Żałuję, że nie pozostawię po sobie takiego dzieła, bo pomimo iż od lat badam losy swoich przodków nie dany mi niestety talent literacki. Tym bardziej więc doceniam to dzieło.

Gigantyczna praca jaką autorka włożyła w stworzenie tej książki jest godna podziwu. Fallaci wprowadza nas w losy swojej rodziny i jest to naprawdę niesamowicie wciągające - czasami zabawne, czasami wręcz tragiczne. Żałuję, że nie pozostawię po sobie takiego dzieła, bo pomimo iż od lat badam losy swoich przodków nie dany mi niestety talent literacki. Tym bardziej więc...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Syn Jo Nesbø
Ocena 7,6
Syn Jo Nesbø

Na półkach:

Bardzo fajna książka, którą czyta się narastającym zaciekawieniem. Autor prowadza nas po Oslo i okolicach, które znane są z serii książek o Harrym Hole.

Bardzo fajna książka, którą czyta się narastającym zaciekawieniem. Autor prowadza nas po Oslo i okolicach, które znane są z serii książek o Harrym Hole.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość zagmatwana intryga, wiele opowieści o historii aborygenów, bez których myślę, że książka nie straciłaby na wartości.

Dość zagmatwana intryga, wiele opowieści o historii aborygenów, bez których myślę, że książka nie straciłaby na wartości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie się czyta, chociaż nie brak błędnych przekładów.

Fajnie się czyta, chociaż nie brak błędnych przekładów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Strasznie zakręcona i to chyba jednak nie to czego się spodziewałam.

Strasznie zakręcona i to chyba jednak nie to czego się spodziewałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna książka, ale tylko fajna. Nie jest to szczyt twórczości pana Kinga na miarę Ręki mistrza, ale dość ciekawy powrót do bohaterów, o których już prawie zapomniano.

Fajna książka, ale tylko fajna. Nie jest to szczyt twórczości pana Kinga na miarę Ręki mistrza, ale dość ciekawy powrót do bohaterów, o których już prawie zapomniano.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych książek na przestrzeni kilku ostatnich lat, które dane mi było przeczytać. Autor świetnie potrafi wciągnąć w świat opowieści i umiejętnie buduje nastrój. Mistrzostwo!
Po 6 latach od napisania opinii nadal ją podtrzymuję i z niecierpliwością czekam na Rok szarańczy.

Jedna z lepszych książek na przestrzeni kilku ostatnich lat, które dane mi było przeczytać. Autor świetnie potrafi wciągnąć w świat opowieści i umiejętnie buduje nastrój. Mistrzostwo!
Po 6 latach od napisania opinii nadal ją podtrzymuję i z niecierpliwością czekam na Rok szarańczy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozczarowałam się tą pozycją. Roi się w niej od błędów - pierwszy lepszy z brzegu - pani, która ma się zaopiekować dziećmi na jednej stronie jest Jadwigą, na innej Janiną. Autorowi miesza się także wiek dzieci.
Można było to dopracować, a tak ocena jak widać.

Rozczarowałam się tą pozycją. Roi się w niej od błędów - pierwszy lepszy z brzegu - pani, która ma się zaopiekować dziećmi na jednej stronie jest Jadwigą, na innej Janiną. Autorowi miesza się także wiek dzieci.
Można było to dopracować, a tak ocena jak widać.

Pokaż mimo to