Biblioteczka
Opinie
„Pieśń miecza” to czwarty tom o walecznych wikingach Bernarda Cornwella i jak dotąd oceniam go najniżej spośród wszystkich. Dlaczego? Niby wszystko jest na swoim miejscu- są intrygi, polityczne rozgrywki, krwawe potyczki, jest namiętność i przygoda, ale zabrakło mi tutaj jakiejś iskry, która rozpaliłaby tą historię i uczyniła powieść fascynującą. Być może Autor popadł już w...
więcej Pokaż mimo toChoć literatura jest niewątpliwie zdominowana przez anglojęzycznych autorów, to czasem sięgam po coś z naszego podwórka, aby przekonać się, że w kraju nad Wisłą również powstają ciekawe i wartościowe książki. A taką jest niewątpliwie „Chrobot” Tomasza Michniewicza czyli zbiór reportaży na temat życia w najróżniejszych rejonach świata. Poznajemy tutaj: Ugandyjkę, mieszkańca...
więcej Pokaż mimo toIRA to jeden z moich ulubionych polskich rockowych zespołów. Na dobrą sprawę na jej muzyce wychowywałem się w latach 90-tych. To opracowanie to próba przybliżenia fenomenu radomskiej grupy, która istnieje i działa do dziś. Na czym polega wielkość tego zespołu? Według mnie na dobrych melodiach z rockowym pazurem a także dobrych, zapadających w pamięć tekstach. A także na...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika ucho_igielne
„Pieśń miecza” to czwarty tom o walecznych wikingach Bernarda Cornwella i jak dotąd oceniam go najniżej spośród wszystkich. Dlaczego? Niby wszystko jest na swoim miejscu- są intrygi, polityczne rozgrywki, krwawe potyczki, jest namiętność i przygoda, ale zabrakło mi tutaj jakiejś iskry, któ...
RozwińChoć literatura jest niewątpliwie zdominowana przez anglojęzycznych autorów, to czasem sięgam po coś z naszego podwórka, aby przekonać się, że w kraju nad Wisłą również powstają ciekawe i wartościowe książki. A taką jest niewątpliwie „Chrobot” Tomasza Michniewicza czyli zbiór reportaży na ...
RozwińIRA to jeden z moich ulubionych polskich rockowych zespołów. Na dobrą sprawę na jej muzyce wychowywałem się w latach 90-tych. To opracowanie to próba przybliżenia fenomenu radomskiej grupy, która istnieje i działa do dziś. Na czym polega wielkość tego zespołu? Według mnie na dobrych melodi...
Rozwiń„Upadek Númenoru” to kolejna książka z bogatego uniwersum Tolkiena zredagowana tym razem przez Briana Sibleya. Co można o niej powiedzieć? Bardzo wciągająca historia, rzecz napisana z pietyzmem i z dbałością o szczegóły, ale wypadałoby chyba zacząć od nakreślenia fabuły. To jednak trochę t...
RozwińRobiłem do tej książki aż trzy podejścia a jak to mówią do trzech razy sztuka, bo za tym trzecim razem wreszcie coś „zażarło” i udało mi się ją ukończyć. Minęło trochę czasu odkąd ostatnio wybrałem się do Kingsbridge za sprawą pióra Kena Folleta, toteż zdążyłem już zapomnieć jak potrafi on...
RozwińŚwietne. To już trzeci tom serii „Wojny wikingów” i Autorowi udało się utrzymać poziom z dwóch poprzednich części. „Panowie Północy” nie są co prawda tak bardzo krwawi, sceny batalistyczne pojawiają się dopiero pod koniec, ale moim zdaniem co innego świadczy o wysokiej wartości tej książki...
RozwińUlubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie