-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński37
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2014-01-31
2014-01-01
Tylko miłość daje moc, by zawrócić ścieżki przeznaczenia
Nora nic nie pamięta z ostatnich pięciu miesięcy. Nie pamięta Patcha, tego co razem przeżyli, czego się dowiedziała i kogo poznała. Mimo, że bardzo chce sobie przypomnieć nic to nie daje, widzi tylko czarne plamy. Do tego pojawiają się wizje oraz dowiaduje się, że jej matka spotyka się z ojcem znajomej z klasy, która od 11 lat uprzykrza jej życie. Poza tym czuje, że wszyscy wokół ją okłamują. Lecz pewnego dnia spotyka Scotta, Patcha i wszystko zaczyna się układać ...
Książka napisana jest łatwym i bardzo przyjemnym językiem. Wręcz potocznym. Przez to miło się ją czyta. Świetnym pomysłem jest sama fabuła - upadłe anioły, nefilach. Na chwilę gdzieś w dal poszły wampiry bo pojawiła się seria Szeptem. Książka trzyma w napięciu. Nie wiadomo co będzie dalej, czy Nora sobie przypomni zdarzenia z ostatnich tygodni? Czy odnajdzie Patcha i dojdzie do tego kto ją porwał? Wszystko pojawia się stopniowo co nie może oderwać czytelnika od książki.
Muszę też przyznać, że kocham Patcha. Polubiłam go jeszcze bardziej gdy dał się obedrzeć ze skrzydeł dla Nory. Jest mroczny, tajemniczy, seksowny czasem niebezpieczny. I tak bardzo dba o Grey. W tej części polubiłam bardziej Scotta. Miło się zachował gdy opowiedział jej o wszystkim i przyjął u siebie w jaskini.
Podsumowując książka jest przyjemna w czytaniu i wciąga czytelnika. Fabuła nieprzewidywalna i toczy się wokół jednego wątku. Postacie ciekawe i interesujące. Polecam każdemu maniakowi romansów paranormalnych.
Tylko miłość daje moc, by zawrócić ścieżki przeznaczenia
Nora nic nie pamięta z ostatnich pięciu miesięcy. Nie pamięta Patcha, tego co razem przeżyli, czego się dowiedziała i kogo poznała. Mimo, że bardzo chce sobie przypomnieć nic to nie daje, widzi tylko czarne plamy. Do tego pojawiają się wizje oraz dowiaduje się, że jej matka spotyka się z ojcem znajomej z klasy,...
2013-07-21
Genialna fabuła! Akcja trwa cały czas. Kocham tę książkę ♥
Genialna fabuła! Akcja trwa cały czas. Kocham tę książkę ♥
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-05-12
Ślady, które ludzie pozostawiają po sobie, zbyt często są bliznami.
Podchodziłam do tej książki z dużym dystansem. Nie przepadam za romansami, ale gdy zobaczyłam zwiastun filmu pomyślałam "dlaczego nie?", bo zrozumiałam, że to nie jest zwykły romans. No i wpadłam w pułapkę. Dość głęboką pułapkę. Nie umiem znaleźć teraz słowa opisującego co czuję po przeczytaniu tej lektury. Ta książka sprawia, że płaczesz, zmusza do refleksji a nawet doprowadza do depresji. Na prawdę cieszę się, że po nią sięgnęłam.
- Okay - powiedziałam, gdy minęła cała wieczność.
- Może 'okay' będzie naszym 'zawsze'?
- Okay - zgodziłam się
Hazel Grace jest nastolatką, która od trzech lat walczy z rakiem. Nie ma szans na wyleczenie go całkowicie lecz terapia może przedłużyć jej życie. Uzależniona jest od aparatu tlenowego dzięki, któremu może oddychać w miarę normalnie. Większość czasu spędza przed telewizorem, ale chodzi też na spotkania grupy wsparcia, gdzie właśnie poznaje miłość swojego życia - Augustusa. Chodź jest on jej zupełnym przeciwieństwem świetnie się dogadują, a uczucie rosnące między nimi jest początkiem czegoś niezwykłego.
To tylko nasza, nie gwiazd naszych wina.
Jedno słowo przychodzące mi teraz do głowy by opisać tę książkę to - cudowna. Gwiazd naszych wina to nie jest zwykła książka młodzieżowa. Porusza ona wiele poważnych tematów, a w szczególności walkę z rakiem. Nie spotyka się takich lektur na co dzień. Przyznam się, że jeszcze nie czytałam tak emocjonującej opowieści. John Green pięknie skonstruował swoje postacie, nie ma w nich ani okruchy nierealności czy podejrzenia. Każdy bohater jest inny i na swój sposób ciekawy i interesujący. Trudno ich nie polubić, a w szczególności główną bohaterkę, która jest wrażliwa, inteligenta, ma duży dystans do swojej choroby jak i rozumie położenie innych. Sama chciałabym poznać osobę tak silną jak ona.
Świat nie jest instytucją zajmującą się spełnianiem życzeń.
Język, którym John Green posługuje się w Gwiazd naszych wina jest prosty i przyjemny. Wypowiedzi bohaterów nie są sztywne bo wplótł tam nieco humoru i sarkazmu. Powieść ta dzięki temu zyskuje jeszcze więcej realności. Czytając zastanawiałam się czy właśnie teraz na świecie jest taka Hazel i Gus, a jest to bardzo prawdopodobne. Poza tym przy zagłębianiu się w lekturze Green zasypuje nas masą pytań, nad którymi sami musimy się zastanowić. Czym jest śmierć? Czy niebo istnieje? Jak poradzą sobie nasi bliscy po śmierci?
Wydawało się, że to było całe wieki temu, jakbyśmy przeżyli krótką, ale mimo to nieskończoną wieczność. niektóre wieczności są większe niż inne.
Autor wykonał świetną robotę pisząc tę książkę. Mimo iż jest to powieść dla młodzieży posiada ona drugie dno. Możemy się z niej dużo nauczyć w stosunku dla samych siebie czy innych ludzi. Jeśli ktoś lubi romansy o odważnej tematyce sięgajcie. Gwiazd naszych wina to lektura, w której każdy powinien się zakochać niezależnie od upodobań. Ta książka bardzo mnie poruszyła, a od pewnego momentu (te osoby, które czytały na pewno wiedzą o jaki moment chodzi) płakałam nieprzerwanie. Czytałam ją w środku nocy ale nie mogłam przerwać przed końcem. Więc teraz każdy kto przeczytał tą oto recenzję niech uda się do księgarni, biblioteki lub przyjaciół i pozna historię niesamowitej Hazel i cudownego Augustusa.
Ślady, które ludzie pozostawiają po sobie, zbyt często są bliznami.
Podchodziłam do tej książki z dużym dystansem. Nie przepadam za romansami, ale gdy zobaczyłam zwiastun filmu pomyślałam "dlaczego nie?", bo zrozumiałam, że to nie jest zwykły romans. No i wpadłam w pułapkę. Dość głęboką pułapkę. Nie umiem znaleźć teraz słowa opisującego co czuję po przeczytaniu tej...
2013-07-04
Najlepsza książka jaką dotychczas przeczytałam ♥ Piękna historia o miłości i nadziei. Po prostu się zakochałam.
Najlepsza książka jaką dotychczas przeczytałam ♥ Piękna historia o miłości i nadziei. Po prostu się zakochałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
http://zaczytan-a.blogspot.com/2014/02/kaznodzieja-camilla-lackberg.html
Camilla Läckberg nazywana jest natępcą Stiega Larssona. Czy tak jest naprawdę ? Nie mnie to oceniać, ale ta książka mnie nie zawiodła. Książka była bardzo dynamiczna, pełna akcji. Policjanci z komisariatu w Tanumshede nie tylko musza rozwikłać niezwykle trudną zagadkę ale i walczyć z czasem. Kiedy Patrik Hedstrom popycha śledztwo na przód, to na światło dzienne wychodzą kolejne zdumiewające sekrety rodzinny Hultów. Potomkowie tytułowego kaznodziei są pokłóceni i bardzo podzieleni. Autorka w fantastyczny sposób potrafiła wykreować członków rodziny i każdemu z nich przydzielić osobną cechę charakteru, która wyróżnia daną postać na tle fabularnym.To sprawiło, że powieść czytałam z czystą przyjemnością. Podoba mi się również to w jaki sposób autorka buduje napięcie. Nigdy nie jesteśmy do końca przekonani jak potoczy się akcja. Praktycznie na każdej stronie może się pojawić zdumiewający fakt, który rzuci nowe światło na sprawę. Uwielbiam to.
http://zaczytan-a.blogspot.com/2014/02/kaznodzieja-camilla-lackberg.html
Camilla Läckberg nazywana jest natępcą Stiega Larssona. Czy tak jest naprawdę ? Nie mnie to oceniać, ale ta książka mnie nie zawiodła. Książka była bardzo dynamiczna, pełna akcji. Policjanci z komisariatu w Tanumshede nie tylko musza rozwikłać niezwykle trudną zagadkę ale i walczyć z czasem. Kiedy...
Ta książka doprowadziła mnie do łez. Zakończenie jest smutne a zarazem takie szczęśliwe. Nie wiem co teraz zrobię.. bez Peety, bez Katniss, bez Panemu. W 100% polecam tą książkę wszystkim !
Ta książka doprowadziła mnie do łez. Zakończenie jest smutne a zarazem takie szczęśliwe. Nie wiem co teraz zrobię.. bez Peety, bez Katniss, bez Panemu. W 100% polecam tą książkę wszystkim !
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
http://zaczytan-a.blogspot.com/2014/03/mechaniczna-ksiezniczka-cassandra-clare.html
DIABELSKIE MASZYNY NIE ZNAJĄ LITOŚCI.
DIABELSKIE MASZYNY NIE ZNAJĄ ŻALU.
DIABELSKIE MASZYNY SĄ NIEZLICZONE.
DIABELSKIE MASZYNY NIGDY
NIE PRZESTANĄ PRZYBYWAĆ.
Po przeczytaniu Mechanicznego księcia pragnęłam by kolejna część wpadła w moje ręce jak najszybciej. Teraz żałuję, mogłam poczekać by moja przygoda z tą trylogią nie minęła tak szybko. Książka tak złamała moje serce, wypłakałam morze łez (aż kartki się pofalowały od nich). Już powoli do mnie dociera, że to już koniec. Powoli, za powoli. To koniec przygód roztargnionej Tessy, zabawnego Willa, łagodnego Jema.
"Większość ludzi jest szczęściarzami mając w swoim życiu wielką miłość. Ty znalazłaś dwie."
Smutek, radość, rozczarowanie, spełnienie, złość i ukojenie- to teraz odczuwam. Musze poukładać sobie w głowie myśli i emocje, pogodzić się z tym, że nie spotkam już tych cudownych postaci w kolejnych przygodach.
Nie żałuję, że sięgnęłam po tę lekturę. Polecam ją każdemu.
"Wyjdź za mnie, Tess. Wyjdź za mnie i bądź Tessą Herondale. Albo Tessą Gray, jakkolwiek chcesz się nazywać, ale wyjdź za mnie i nigdy nie opuszczaj, bo nie mógłbym znieść kolejnego dnia mojego życia bez ciebie."
Cassandro Clare dziękuję. Dziękuję za to, że nauczyłaś mnie walczyć do końca, nie poddawać się. Dziękuję za te cudowne chwile spędzone nad Twoimi książkami. Jesteś geniuszem!
http://zaczytan-a.blogspot.com/2014/03/mechaniczna-ksiezniczka-cassandra-clare.html
DIABELSKIE MASZYNY NIE ZNAJĄ LITOŚCI.
DIABELSKIE MASZYNY NIE ZNAJĄ ŻALU.
DIABELSKIE MASZYNY SĄ NIEZLICZONE.
DIABELSKIE MASZYNY NIGDY
NIE PRZESTANĄ PRZYBYWAĆ.
Po przeczytaniu Mechanicznego księcia pragnęłam by kolejna część wpadła w moje ręce jak najszybciej. Teraz żałuję, mogłam poczekać...
2014-03-01
http://zaczytan-a.blogspot.com/2014/03/mechaniczny-ksiaze-cassandra-clare.html
Kiedy skończyłam Mechanicznego anioła chciałam jak najszybciej przeczytać kolejny tom. Dorwałam się do niego dwa tygodnie później. I mimo, że czytałam co innego to już wracając z Empiku nie mogłam się jej oprzeć. Wołała do mnie "Przeczytaj mnie! Przeczytaj mnie!". No i nie mogłam. Cassandra Clare to czarownica. Ja nie wiem jak ta kobieta to robi. Jest we mnie tyle sprzecznych emocji, że nie wiem od czego zacząć...
W tej części poznajemy przeszłość wielu postaci między innymi Willa. Dowiadujemy się czemu jest taki niemiły, arogancki, co jest powodem jego huśtawki nastrojów. Jassemine jest szpiegiem i potajemnie spotyka się z Nate'm, co jeszcze dziwniejsze - są małżeństwem. Później trafia do Cichego Miasta gdzie czeka na wyrok Clave. Jest też wątek między Charlotte i Henrym, i okazuje się, że tak naprawdę oboje się kochają. Poza tym Lightwoodowie. Benedict a Demoniczną ospę (tak, Demoniczna ospa Willa naprawdę istnieje), potajemnie spiskuje z Mistrzem i chce odebrać Instytut Branwellom. Za to jego rodzina jest podzielona. Wychodzi na jaw jak umarła żona Benedicta, Gideon opuszcza dom i współpracuje z Instytutem.
A Tessa! Ten moment w pokoju z Jem'em, później z Willem na balkonie! AAAAA! Później te piękne oświadczyny Jema. Wyznanie Willa (po tym jak okazuje się, że klątwa na prawdę nie była rzucona), że kocha Tessę odkąd się znają i ta reakcja jak dowiedział się, że jest zaręczona z Jem'em. I w tym momencie prawie płakałam...
A zakończenie! Charlotte jest w ciąży, wiadomość o oświadczynach Tessy i Jamesa no i Cecily Herondale! WHAT ?! Siostra Willa w Instytucie i w dodatku chce praktykować na Nocnego Łowcę.
Ja wiem, że może ta wypowiedź nie do końca była spójna.I może nie do końca była recenzją, ale kłębi się we mnie tyle myśli, że mój mózg krzyczy.
CASSANDRO CLARE DZIĘKUJĘ!
http://zaczytan-a.blogspot.com/2014/03/mechaniczny-ksiaze-cassandra-clare.html
Kiedy skończyłam Mechanicznego anioła chciałam jak najszybciej przeczytać kolejny tom. Dorwałam się do niego dwa tygodnie później. I mimo, że czytałam co innego to już wracając z Empiku nie mogłam się jej oprzeć. Wołała do mnie "Przeczytaj mnie! Przeczytaj mnie!". No i nie mogłam. Cassandra...
Cudowna! Po prostu książka zawarta w książce ♥ Piękne opisy. Ahh jestem zachwycona ! ♥
Cudowna! Po prostu książka zawarta w książce ♥ Piękne opisy. Ahh jestem zachwycona ! ♥
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to