-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-12-18
Lubię serię, lubię autorkę, lubię bohaterów.
Może nie jest to coś wybitnego, ale na pewno coś, do czego będzie się chętnie, z uśmiechem na ustach wracać.
Lubię serię, lubię autorkę, lubię bohaterów.
Może nie jest to coś wybitnego, ale na pewno coś, do czego będzie się chętnie, z uśmiechem na ustach wracać.
Nie do opisania.
Budząca wiele emocji.
A na końcu jest nadzieja, że jeszcze wszystko możemy zmienić i dopóki tlen w płucach możemy spełnić swoje marzenia.
Piękna.
Nie do opisania.
Budząca wiele emocji.
A na końcu jest nadzieja, że jeszcze wszystko możemy zmienić i dopóki tlen w płucach możemy spełnić swoje marzenia.
Piękna.
2016-01-31
Naprawdę dobra książka. Ciepła powieść o dorastaniu, w której jest gęsto od różnorodnych emocji. Minusem dla mnie był niestety Noah, który mniej przekonał mnie do siebie niż jego siostra. Niemniej jednak świetnie wykreowane postaci.
Piękne opisy, cytaty. Książka ma w sobie niesamowitą magię.
Naprawdę dobra książka. Ciepła powieść o dorastaniu, w której jest gęsto od różnorodnych emocji. Minusem dla mnie był niestety Noah, który mniej przekonał mnie do siebie niż jego siostra. Niemniej jednak świetnie wykreowane postaci.
Piękne opisy, cytaty. Książka ma w sobie niesamowitą magię.
2013-12-29
Irytująco głupia bohaterka,która na głowę bije Zmierzchową Bellę.
Ana przygryza wargę?
No to seks.
Ana chce rozmawiać?
Okej,czas na seks.
Ana chce wyrazić swoje zdanie?
To samo proszę.
Fenomenalna fabuła po prostu.
Irytująco głupia bohaterka,która na głowę bije Zmierzchową Bellę.
Ana przygryza wargę?
No to seks.
Ana chce rozmawiać?
Okej,czas na seks.
Ana chce wyrazić swoje zdanie?
To samo proszę.
Fenomenalna fabuła po prostu.
Chyba bardziej niż książki Bukowskiego fascynuje mnie jego osoba i to właśnie dlatego je czytam.
Tytułowy Listonosz rozgryza ludzi, ma błyskotliwe spostrzeżenia na temat ich natury, relacji międzyludzkich i życia.
W żołnierskich słowach jest tu wszystko przedstawiane, ponadto cechuje to wielki dystans do świata.
A o prócz tego?
Pesymizm. Wypranie z ambicji i uczuć. Prostota.
Chyba bardziej niż książki Bukowskiego fascynuje mnie jego osoba i to właśnie dlatego je czytam.
Tytułowy Listonosz rozgryza ludzi, ma błyskotliwe spostrzeżenia na temat ich natury, relacji międzyludzkich i życia.
W żołnierskich słowach jest tu wszystko przedstawiane, ponadto cechuje to wielki dystans do świata.
A o prócz tego?
Pesymizm. Wypranie z ambicji i uczuć....
2015-02-05
Bardzo ciężko będzie mi wystawić ocenę, gdy już skończę tę opinię.
Ciężko mi powiedzieć czy ta powieść jest genialna czy może to kompletny gniot. Jednakże gdyby była gniotem to odłożyłabym ją najpóźniej w połowie, a nie czytała szybko, jedynie z przerwami ta przetrawienie.
Powieść pozbawiona patosu,ukazująca proste życie Henry'ego na które składa się praca,alkohol i seks.
Ale najważniejsze w tej książce są niedopowiedzenia. Z Faktotum krzyczy samotność, poszukiwanie sensu życia,swojego miejsca na świecie,może przeznaczenia.
Autor między wersami pyta o sens egzystencji.
Prosty język,krótkie rozdziały,lekko się czyta
Świetne zakończenie,które swoją prostotą podsumowuje beznadzieję życia bohatera.
Wulgarna,surowa,prymitywna i szowinistyczna,ale przecież ludzie też tacy są.
Nie jest to książka do końca pesymisyczna. Henry Chinanski ma może okropne życie,ale stabilne,jeśli stabilizacją można nazwać posiadanie co tydzień nowej pracy. Jest stabilnie,bo w końcu znajdzie nową i będzie znowu miał z co pić.
Nihilistyczna.
Na pewno nie dla kogoś,kto chce książki z ciekawą fabułą,bo tutaj tego nie ma,raczej chodzi o ludzi.
Daję siedem gwiazdek,chociaż może trochę na wyrost. Ale jak mogłabym dać mniej,skoro zamierzam do niej wrócić?
Bardzo ciężko będzie mi wystawić ocenę, gdy już skończę tę opinię.
Ciężko mi powiedzieć czy ta powieść jest genialna czy może to kompletny gniot. Jednakże gdyby była gniotem to odłożyłabym ją najpóźniej w połowie, a nie czytała szybko, jedynie z przerwami ta przetrawienie.
Powieść pozbawiona patosu,ukazująca proste życie Henry'ego na które składa się praca,alkohol i...
Ta książka jest bardzo męcząca psychicznie, ale we wspaniały sposób. Skłania do refleksji, wywołuje wiele pytań. Nie kończymy tej książki w momencie przeczytania ostatniej strony, potem musimy jeszcze ją przemyśleć.
Lubię obyczajówki, które poruszają trudne tematy. W tym przepadku jest to przede wszystkim przemoc psychiczna w związku, ale także adopcja i wpływ traum z dzieciństwa na późniejsze życie.
Autorka doskonale radzi sobie z trudnymi tematami.
Co do bohaterów to trudno ich polubić. Natalia to typowa ofiara bez instynktu samozachowawczego, wywołuje jedynie litość, a Norberta po prostu nie da się polubić, nie znajduję w nim żadnych zalet, oprócz piekielnej inteligencji. Tak,Norbert jest bardzo inteligentny,umie manipulować emocjami,wie na jakiej strunie zagrać jak to prawdziwy muzyk.
Książka ukazuje, że nie zawsze warto kierować się sercem, bo to co kochasz może cię zniszczyć.
A pierwsze wrażenia bywają mylne.
Ta książka jest bardzo męcząca psychicznie, ale we wspaniały sposób. Skłania do refleksji, wywołuje wiele pytań. Nie kończymy tej książki w momencie przeczytania ostatniej strony, potem musimy jeszcze ją przemyśleć.
Lubię obyczajówki, które poruszają trudne tematy. W tym przepadku jest to przede wszystkim przemoc psychiczna w związku, ale także adopcja i wpływ traum z...
2014-08-30
Maciek budzi we mnie sprzeczne emocje. Z jednej strony artysta,można by powiedzieć,że emocjonalny. Z drugiej strony przedmiotowo traktuje kobiety.
Ale lata za Ewką.
Chociaż niby wybredny nie jest,jak nie ta,to następna.
Niby pod jej wpływem się zmienia,ale nie do końca.
Tajemnicza postać,ciągle w okularach.
Autorka nakreśliła wyraziste postaci,a o tematach,które bywają tabu opowiada z łatwością.
Maciek budzi we mnie sprzeczne emocje. Z jednej strony artysta,można by powiedzieć,że emocjonalny. Z drugiej strony przedmiotowo traktuje kobiety.
Ale lata za Ewką.
Chociaż niby wybredny nie jest,jak nie ta,to następna.
Niby pod jej wpływem się zmienia,ale nie do końca.
Tajemnicza postać,ciągle w okularach.
Autorka nakreśliła wyraziste postaci,a o tematach,które bywają tabu...
I znów Gwen zabiera nas w swój mityczny świat,wciągając do reszty. Pozostawia słodki niedosyt,który każe czekać na kolejną część.
I znów Gwen zabiera nas w swój mityczny świat,wciągając do reszty. Pozostawia słodki niedosyt,który każe czekać na kolejną część.
Pokaż mimo toKsiążka niby opowiada o czymś ważnym,ale kończy się banalnym i przelukrowanym happy endem. Nie jest niczym innym niż kolejnym lekkim czytadłem na wakacje.
Książka niby opowiada o czymś ważnym,ale kończy się banalnym i przelukrowanym happy endem. Nie jest niczym innym niż kolejnym lekkim czytadłem na wakacje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-05-17
Clarie towarzyszy mi już od jakiegoś czasu,można powiedzieć,że z nią dorastałam. I każdy tom odbierałam inaczej,bo inne było moje postrzeganie rzeczywistości. Może dlatego trudno mi uwierzyć,że zaraz i dla mnie nadejdzie czas by wyjechać z Morganville.
Z tej książki wybrałam sobie jedną najważniejszą treść. Najbardziej ranią ludzie i to właśnie ich przede wszystkim należy się bać.
W głębi duszy liczę na happyend dla wszystkich moich ukochanych bohaterów,zarówno ludzi jak i wampirów,ale na wojnie nie ma kompromisów...
Clarie towarzyszy mi już od jakiegoś czasu,można powiedzieć,że z nią dorastałam. I każdy tom odbierałam inaczej,bo inne było moje postrzeganie rzeczywistości. Może dlatego trudno mi uwierzyć,że zaraz i dla mnie nadejdzie czas by wyjechać z Morganville.
Z tej książki wybrałam sobie jedną najważniejszą treść. Najbardziej ranią ludzie i to właśnie ich przede wszystkim należy...
2014-05-04
No cóż...
Nie wszystkie książki muszą być rewelacyjne...
No cóż...
Nie wszystkie książki muszą być rewelacyjne...
2014-05-01
Wydawać by się mogło, że to zwykła,kolejna książka o tematyce narkotyków, ale to bardziej kryminał. Wielki plus za niespodziewane zakończenie. Nie mogłam się jedynie połapać jaki jest czas akcji.
Lepiej być złodziejem niż narkomanem.
Lepiej być narkomanem niż nikim...
Nikt nie jest tym,kim się wydaje,a najbardziej ranią nas bliscy ludzie.
Polecam nawet ze względu na aspekt psychologiczny.
Wydawać by się mogło, że to zwykła,kolejna książka o tematyce narkotyków, ale to bardziej kryminał. Wielki plus za niespodziewane zakończenie. Nie mogłam się jedynie połapać jaki jest czas akcji.
Lepiej być złodziejem niż narkomanem.
Lepiej być narkomanem niż nikim...
Nikt nie jest tym,kim się wydaje,a najbardziej ranią nas bliscy ludzie.
Polecam nawet ze względu na...
Piękna opowieść o wrażliwych ludziach dla wrażliwych ludzi. Ciekawe postaci, szerokie spektrum emocji, żadne słowa nie są w stanie jej opisać.
Piękna opowieść o wrażliwych ludziach dla wrażliwych ludzi. Ciekawe postaci, szerokie spektrum emocji, żadne słowa nie są w stanie jej opisać.
Pokaż mimo to