Opinie użytkownika
Zamiast w "Obłokobujaniu" szukać śladów Rimbauda czy Ginsberga, lepiej wyjść z nim na łąkę i spróbować przypomnieć sobie te dobre (i zapewne odległe) czasy, kiedy samemu było się jeszcze dość naiwnym, żeby całe dnie poświęcać spacerom z ukochanym psem, włóczeniu się po polach, wymyślaniu niestworzonych historii o dziwacznych sąsiadach, powtarzaniu scen z ulubionych filmów...
więcej Pokaż mimo toNiewiarygodne, jak przewrotny może być dobrze napisany esej. Michon niczego tak naprawdę nie opowiada. Tka raczej żywot niepokornego poety - komponuje go z drobnych impresji, z krytyki, która jest już prawie literacką fikcją, z autora i z czytelnika, z historii i zmyśleń, z luźnych skojarzeń, a wreszcie i ze wszystkich literatów świata, których Rimbaud porozstawiał po...
więcej Pokaż mimo toNie zakochać się w Garcii Lorce jest bardzo trudno. Zbiór jego tekstów otwierają wspomnienia przyjaciół - na tym jeszcze etapie człowiek myśli sobie, że te wszystkie słowa o uroku, otwartości, wrażliwości i ogromnym talencie ich kompana, zrzucić należy na sentymenty. Do tego przecież atmosferę uwielbienia podsycają pełne ciepła anegdotki, opisy spotkań, odczytów,...
więcej Pokaż mimo to
Przypadek Pizarnik jest pod każdym względem wyjątkowy. W pewnym sensie jej twórczość można byłoby postawić gdzieś między Kafką, a Rilkem, Cortazarem a Beckettem, naszym Schulzem a Wojaczkiem i, jakkolwiek irracjonalne wydawałyby się w pierwszej chwili te zestawienia, Pizarnik za każdym razem zgrabnie wpisałaby się w ziejące między nimi luki.
Dość dobrze znana w Argentynie,...
Trudno opisać, co dzieje się w świadomości czytelnika zaraz po przeczytaniu zbioru listów Schulza.
Z pewnością następuje pewne pęknięcie - oto autor, który wydawał się postacią tak delikatną, niepozorną, zamkniętą w sobie i światem zewnętrznym równie przerażoną, co sam Kafka, nagle okazuje się posiadać znacznie więcej wymiarów osobowości... Oto z Drohobycza nadaje nie...
Zbiór bardzo sprawnie napisanych esejów dotyczących chyba przede wszystkim tożsamości - elementu, który w obliczu doświadczeń obozu, wojny, wykluczenia staje się szczególnie kłopotliwy. Autor stawia pytania o pamięć, a przede wszystkim o rolę języka w kształtowaniu wspomnień. Bardzo trafnie prześwietla też źródła kompleksów towarzyszących mieszkańcom Europy Środkowej. Mimo...
więcej Pokaż mimo toPod każdym względem znakomita. Chociaż dla osób, które wcześniej styczności z analizą filmu nie miały, w pierwszej chwili wydać może się zupełnie nieprzydatna, po czasie zaczyna się ją bardzo mocno doceniać. Dlaczego? Otóż to jedna z tych książek, której nie można uznać za klasyczny podręcznik. Pojawia się co prawda jasny podział na poszczególne szkoły analizy, na możliwe...
więcej Pokaż mimo toSzczęśliwie od czasów wydania "Historii Filmu" na polskim rynku zdążyło pojawić się już dużo innych prac poświęconych temu właśnie zagadnieniu. Z pewnością opowiadanie o rozwoju kinematografii nie jest zadaniem prostym - choć to sztuka stosunkowo młoda, już zdążyło się w niej wydarzyć wiele. Kogo uznać za twórcę szczególnie istotnego, a kogo, bez poczucia większej straty,...
więcej Pokaż mimo to
Na polskim gruncie niewątpliwie jedna (bo i zasadniczo jedyna) z lektur obowiązkowych dla wszystkich tych, którzy filmy chcą zacząć oglądać z większą nieco świadomością tego co i dlaczego się na ekranie dzieje.
Równocześnie, choć książka została dobrze opracowana, duch czasu sprawił, że wiele z jej elementów wymagałoby uzupełnienia. O ile bowiem znakomicie podręcznik ten...
Książka, która po dłuższych badaniach nad teoriami przekładu, czy samego języka, pewnie będzie musiała w końcu rozczarować. Na samym początku drogi stanowi jednak rewelacyjny impuls do uświadomienia sobie, jak złożony jest problem komunikacji - zwłaszcza wówczas, gdy własne emocje usiłuje się przekazać w języku innym, niż ojczysty.
Ogromną zaletą "Słów-kluczy" jest ich...
Zdarza się tak, że człowiek ze strzępków wyczytanych tu i ówdzie informacji, zbuduje sobie w głowie obraz postaci pod każdym względem zachwycającej. Otóż, jak pokazuje lektura "Dzienników" w przypadku Nin należało jednak tę przedwczesną gloryfikację powściągnąć.
Oczywiście wówczas, gdy mówi się o pisarstwie intymnym - dziennikach, listach, notatkach na chustkach (czy...
Kim jest Esther? Aż do ostatnich stron powieści Chwin igra z czytelnikiem, o głównej bohaterce opowiadając tylko jej chorobą i niekończącym się oczekiwaniem na listy. To kolejny przykład postaci, którą autor zbudował wyłącznie z subtelnej gry jej gestów, zwyczajów, zachowań. Narracja przypomina opowieść snutą z pozbieranych wspomnień, znów zresztą złożonych z okruchów coraz...
więcej Pokaż mimo to
Znakomite wprowadzenie do świata historii sztuki. Białostocki pisze w sposób cudownie jasny i plastyczny - tak, że nawet dla laika opisy prezentowanych dzieł brzmieć będą jak baśń snuta przy kominku. Nowe wydanie posiada ponadto bardzo bogatą ikonografię, co znacząco ułatwia uważne śledzenie narracji.
Dla osób, które z historią sztuki już styczność miały, będzie to raczej...
Pisanie o Gdańsku wydaje się szczególnie trudne - ostatecznie to miasto wielokulturowe, o skomplikowanej historii pełnej tak okresów pełnej niezależności, jak i pozostawania pod obcymi wpływami. Atmosfera czasów jego świetności dziś żyje jedynie gdzieś w cieniach rzucanych przez zniszczone mury i zapomniane przedmioty, co Chwin mądrze wykorzystuje, tak wiele miejsca...
więcej Pokaż mimo to
Znakomita biografia - tak pod względem zgromadzonej ilości materiałów, jak i języka.
Książka nie tylko zawiera najważniejsze fakty z życia malarza, ale przede wszystkim ich uważną analizę. Autor, przedstawiając kolejne wydarzenia, w delikatny, a przy tym sugestywny sposób stara się dociekać przyczyn wielu z dość osobliwych zachowań artysty. Dzięki temu Munch, strona po...
To kolejna historia, która raz przeczytana, pozostaje gdzieś w świadomości na bardzo długo. W "Metafizyce" nie chodzi bowiem o banalną historię miłosną, w którą wpisano tragizm powoli przeżerającej ją śmierci.
Bea i Luis są uosobieniem świata sztuki i świata nauki - dwóch obszarów ludzkiej działalności, które mimo tego jak odległe się względem siebie wydają, połączone są...
To kolejna historia, która raz przeczytana, pozostaje gdzieś w świadomości na bardzo długo. W "Metafizyce" nie chodzi bowiem o banalną historię miłosną, w którą wpisano tragizm powoli przeżerającej ją śmierci.
Bea i Luis są uosobieniem świata sztuki i świata nauki - dwóch obszarów ludzkiej działalności, które mimo tego jak odległe się względem siebie wydają, połączone są...
W strychach, kuchniach, pracowniach i sklepikach Schulza przestrzeń równie jest klaustrofobiczna i ciemna, co w opowiadaniach Kafki. Może nawet więcej w niej brudu, kurzu, jakiejś nieokreślonej lepkości powietrza. Równocześnie jednak z któregoś z okien, z okrytej grubym kloszem lampy, ze świeczki widzianej przez dziurkę od klucza, zdaje się sączyć ciepłe, choć mętne...
więcej Pokaż mimo toNieszczególnie porywająca i zdecydowanie nawet nie w połowie tak malownicza, jak film, któremu posłużyła za podstawę. Nieomal rozczarowująca jeśli chodzi o plastykę języka, o nieobecność otwartej przestrzeni, smaku nieograniczonej wolności. Obowiązkowa jednak dla wszystkich, którzy z postacią McCandlessa do tej pory mieli okazję się zetknąć wyłącznie przy okazji seansu w...
więcej Pokaż mimo to
Książka, która powinna znaleźć się w każdym domu zaraz obok "Świata Zofii", jako niezawodny początek przygody z literaturą uczącą zadawania coraz to bardziej złożonych pytań i budzenia w sobie coraz to głębszych zachwytów nad tym, jak niezwykła jest rzeczywistość.
O ile nie tak trudno przyjąć do wiadomości, że Gaarderowi udało się napisać książkę zręcznie wprowadzającą...