rozwiń zwiń
Aleksandra

Profil użytkownika: Aleksandra

Gdańsk Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
312
Przeczytanych
książek
317
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
150
Polubień
opinii
Gdańsk Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Zamiast w "Obłokobujaniu" szukać śladów Rimbauda czy Ginsberga, lepiej wyjść z nim na łąkę i spróbować przypomnieć sobie te dobre (i zapewne odległe) czasy, kiedy samemu było się jeszcze dość naiwnym, żeby całe dnie poświęcać spacerom z ukochanym psem, włóczeniu się po polach, wymyślaniu niestworzonych historii o dziwacznych sąsiadach, powtarzaniu scen z ulubionych filmów czy uważnemu kaligrafowaniu słów, których nawet się nie rozumiało. Patti Smith to współczesny Piotruś Pan i naprawdę warto mieć to gdzieś w tyle głowy, wybierając się w podróż przez jej poetycką Nibylandię.

Zamiast w "Obłokobujaniu" szukać śladów Rimbauda czy Ginsberga, lepiej wyjść z nim na łąkę i spróbować przypomnieć sobie te dobre (i zapewne odległe) czasy, kiedy samemu było się jeszcze dość naiwnym, żeby całe dnie poświęcać spacerom z ukochanym psem, włóczeniu się po polach, wymyślaniu niestworzonych historii o dziwacznych sąsiadach, powtarzaniu scen z ulubionych filmów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niewiarygodne, jak przewrotny może być dobrze napisany esej. Michon niczego tak naprawdę nie opowiada. Tka raczej żywot niepokornego poety - komponuje go z drobnych impresji, z krytyki, która jest już prawie literacką fikcją, z autora i z czytelnika, z historii i zmyśleń, z luźnych skojarzeń, a wreszcie i ze wszystkich literatów świata, których Rimbaud porozstawiał po marginesach (lub upchnął gdzieś między wazony z piwoniami). Otóż trudno wyobrazić sobie lepszy hołd złożony artyście właśnie z mozaikowości słynącemu, wiecznie eksperymentującemu, za jedno mającego siebie i swoją poezję.

Niewiarygodne, jak przewrotny może być dobrze napisany esej. Michon niczego tak naprawdę nie opowiada. Tka raczej żywot niepokornego poety - komponuje go z drobnych impresji, z krytyki, która jest już prawie literacką fikcją, z autora i z czytelnika, z historii i zmyśleń, z luźnych skojarzeń, a wreszcie i ze wszystkich literatów świata, których Rimbaud porozstawiał po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie zakochać się w Garcii Lorce jest bardzo trudno. Zbiór jego tekstów otwierają wspomnienia przyjaciół - na tym jeszcze etapie człowiek myśli sobie, że te wszystkie słowa o uroku, otwartości, wrażliwości i ogromnym talencie ich kompana, zrzucić należy na sentymenty. Do tego przecież atmosferę uwielbienia podsycają pełne ciepła anegdotki, opisy spotkań, odczytów, niezobowiązujących rozmów i wieczorów improwizacji. No więc czyta się to wszystko z przyjemnością, ale jednak pewnym przymrużeniem oka. Później przychodzi poezja.
Już od pierwszych wersów okazuje się, że Lorca rzeczywiście musiał mieć nie tyle boską, co dziecinną (czy to nie to samo?) łatwość rozumienia rzeczy u samych ich źródeł. Całe kaskady pięknych pejzaży, linijek, w których spotykają się ze sobą słowa pozornie całkiem sobie odległe, osoby i zdarzenia, których za żadne skarby świata logika nie chce powiązać, przelewają się w odbiorcę samą esencją atmosfery doświadczonej przez poetę. Parafrazując jego własne słowa, wiersze Lorki są właśnie tym gramofonem (medium), czystą muzyką (emocją), która nie gubi się w sztywnym porządku pięciolinii (słów).
Zachwytu dopełnia kształt osobowości, wyłaniającej się z listów i wywiadów. Chociaż zachowały się tylko suche zdania, one same mają już dość siły, dość jakiegoś naiwnego zupełnie, idealistycznego piękna, żeby ukazać Lorcę z ożywieniem gestykulującego przed rozmówcą, całą swoją osobą rysującego w powietrzu jakieś lepsze światy i sprowadzającego je na chwilę na ziemię.
Sama esencja poezji, plastycznej wyobraźni, bardzo nowatorskiej, a przy tym wcale nie buntowniczej wizji tego, jak uleczyć sztukę.

Nie zakochać się w Garcii Lorce jest bardzo trudno. Zbiór jego tekstów otwierają wspomnienia przyjaciół - na tym jeszcze etapie człowiek myśli sobie, że te wszystkie słowa o uroku, otwartości, wrażliwości i ogromnym talencie ich kompana, zrzucić należy na sentymenty. Do tego przecież atmosferę uwielbienia podsycają pełne ciepła anegdotki, opisy spotkań, odczytów,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Aleksandra

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [15]

Jean Cocteau
Ocena książek:
7,2 / 10
15 książek
2 cykle
18 fanów
Dino Buzzati
Ocena książek:
7,1 / 10
11 książek
1 cykl
Pisze książki z:
30 fanów
Samuel Beckett
Ocena książek:
7,6 / 10
47 książek
4 cykle
Pisze książki z:
239 fanów
Thomas Mann Czarodziejska góra Zobacz więcej
Marek Hłasko Opowiadania Zobacz więcej
Julio Cortázar Gra w klasy Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Thomas Mann Czarodziejska góra Zobacz więcej
Thomas Mann Czarodziejska góra Zobacz więcej
Samuel Beckett Molloy i cztery nowele Zobacz więcej
Marek Hłasko Opowiadania Zobacz więcej
Gérard de Nerval Śnienie i życie Zobacz więcej
Julio Cortázar Gra w klasy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
312
książek
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
150
razy
W sumie
wystawione
311
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
1 717
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
6
cytatów
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]