-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2024-05-09
2024-01-22
To nie ostatni tom przygód Seweryna i Burzy. Dla mnie na szczęście tak. Ta książka to była dodatkowa szansa, ale kompletnie niewykorzystana przez autora. Chociaż niewykorzystana to duże niedopowiedzenie. Telenowela między głównymi bohaterami osiągnęła level master, a wszechobecne wstawki i ich wzdychania irytują bardziej jak TV Republika. Wątku kryminalnego nawet nie chce mi się komentować. Poziom absurdu i nijakości sięgnął zenitu. Starczy.
To nie ostatni tom przygód Seweryna i Burzy. Dla mnie na szczęście tak. Ta książka to była dodatkowa szansa, ale kompletnie niewykorzystana przez autora. Chociaż niewykorzystana to duże niedopowiedzenie. Telenowela między głównymi bohaterami osiągnęła level master, a wszechobecne wstawki i ich wzdychania irytują bardziej jak TV Republika. Wątku kryminalnego nawet nie chce...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-19
2023-08-22
2023-08-13
,,Kiedy już sądzisz, że widziałaś najgorsze, do czego ludzie są zdolni, zdarza się coś, co wyprowadza Cię z błędu”.
Holly Gibney to bohaterka, którą wykreował Stephen King już w poprzednich książkach. Jak sam przyznaje zajmuje ona w jego sercu szczególne miejsce. Dlatego tym razem poświęcił jej osobną i obszerną powieść. Jak wypada ,,Holly”? Przede wszystkim główna bohaterka zdążyła przejść wielką przemianę. Od nieśmiałej samotniczki zamkniętej w sobie do błyskotliwej i odważnej śledczej. Tym razem Holly musi zmierzyć się z parą genialnych, ,lekko” podstarzałych, ale okrutnych przeciwników, którzy swoje tajemnice potrafią ukrywać jak nikt inny.
Niedaleko od miejsca, gdzie zniknęła młoda dziewczyna - Bonnie Dahl, mieszka małżeństwo profesorów na emeryturze, osiemdziesięciolatkowie Rodney i Emily Harris. Z pozoru są typowymi przedstawicielami klasy średniej, zakochanymi w sobie staruszkami, jednak za drzwiami doskonale utrzymanego domu skrywają potworny sekret. Prawda jednak okaże się jeszcze bardziej makabryczna, przerażająca i mrożąca krew w żyłach niż nam się wydaje.
Byłem bardzo ciekawy jak King poprowadzi postać Holly. Warto też zaznaczyć, że historia pozbawiona jest wątków fantastycznych. Nie jest to horror. Tym razem król zaserwował nam kryminał dotyczący jakżeby inaczej… mrocznej natury człowieka. Akcja książki momentami zwalnia, ale tylko po to by skupić się na postaciach, które King jak zawsze fenomenalnie kreuje. Narracja jest prowadzona w specyficzny sposób. Czytelnik po niedługim czasie wie więcej niż prowadząca śledztwo, angażuje się więc w dochodzenie i kibicuje Holly. W międzyczasie poznajemy innych bohaterów z którymi też zaczynamy sympatyzować. King poświęca im sporo czasu. Wykorzystuje sprawdzoną konstrukcję: rozdziały prezentujące prowadzone przez Holly śledztwo przeplata z opowieściami z perspektywy sprawców. Nie ma tu właściwie żadnej zagadki, bo od początku wiemy, kto i dlaczego porywa i zabija – ale to wcale nie sprawia, że czytamy tę książkę z mniejszym zainteresowaniem.
Zdecydowanie na minus to nachalne wzmianki o Covidzie, które pojawiają się niemal na każdej stronie. Strasznie męczące. Czy było potrzebne? Myślę, że można było to zdecydowanie ograniczyć. Podobnie jak wątki polityczne dotyczące Trumpa. A tak wyszedł trochę z tego manifest medyczno-polityczny. Jednak pogodziłem się z tym w trakcie lektury. Bardziej jednak górowała chęć poznania dokąd zaprowadzi mnie ta historia. Osobom, którym podobała się trylogia z Panem Mercedesem ta książka spodoba się również. Ja jako fan Kinga miło spędziłem czas, chociaż przyznam, że sama historia nie jest jakaś odkrywcza. Nie ma tu efektu zaskoczenia i powiewu świeżości. Nic nie szkodzi, jak najbardziej było warto! Mam nadzieję, że jeszcze spotkam bohaterów agencji detektywistycznej ,,Uczciwi znalazcy” na kartach kolejnej książki Stephena Kinga.
Po lekturze ,,Holly” jednego za to jestem pewny. Utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że nigdy nie ruszę wątróbki. Nie ma takiej opcji.
,,Kiedy już sądzisz, że widziałaś najgorsze, do czego ludzie są zdolni, zdarza się coś, co wyprowadza Cię z błędu”.
więcej Pokaż mimo toHolly Gibney to bohaterka, którą wykreował Stephen King już w poprzednich książkach. Jak sam przyznaje zajmuje ona w jego sercu szczególne miejsce. Dlatego tym razem poświęcił jej osobną i obszerną powieść. Jak wypada ,,Holly”? Przede wszystkim główna...