-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant5
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz2
-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-10-20
2019-10-20
2019-09-22
2019-09-02
2019-09-02
2019-09-02
2019-09-02
2019-09-02
2019-09-02
2019-09-02
2019-08-26
W tej części Jo Nesbo zabiera nas do gorącej stolicy Tajlandii - Bangkoku. Tym razem główny wątek kryminalny kręci się wokół tajemniczej śmierci ambasadora Norwegii, w jednym z tajskich hoteli cielesnych uciech. Chcąc uniknąć międzynarodowego skandalu, norweskie władze natychmiast decydują się na wszczęcie śledztwa. Wybór kandydata, który ma prowadzić to dochodzenie pada na wiecznie skacowanego Harrego Hola. W prowadzeniu dochodzenia pomaga mu grupa tajskich policjantów, z pośród których najbardziej wyróżnia się komisarz wydziału zabójstw Liz Crumley. Mnie osobiście książka się podobała, lecz nie zachwyciła. Nie znam się zbytnio na problemach polityczno-kulturalno-społecznych w poszczególnych państwach azjatyckich, ale sam opis problemów jakie zostały poruszone w tej książce nakreśliły mi w jakiś sposób pewien obraz Bangkoku. Po drugie, jak na kryminał akcja jak zwykle dosyć długo się toczyła, dopiero końcówka, tak jak w poprzedniej części okazała się tą mocną stroną. Akcja nabrała tempa, i w końcu zaczęło się coś dziać. Może to zabrzmi śmiesznie, ale jak zwykle do praktycznie samego końca nie wiedziałam, kto jest głównym oprawcą, ba nawet się mocno zdziwiłam, ale to może problem mojej słabej intuicji jeśli chodzi o kryminały !
Jako leniwy czytelnik polecam wysłuchanie audiobooka. Nigdy bym nie pomyślała, że Borys Szyc tak dobrze może zagrać Harrego. Naprawdę, byłam pod wrażeniem całej produkcji, dlatego też daje dodatkowy plusik. POLECAM!
W tej części Jo Nesbo zabiera nas do gorącej stolicy Tajlandii - Bangkoku. Tym razem główny wątek kryminalny kręci się wokół tajemniczej śmierci ambasadora Norwegii, w jednym z tajskich hoteli cielesnych uciech. Chcąc uniknąć międzynarodowego skandalu, norweskie władze natychmiast decydują się na wszczęcie śledztwa. Wybór kandydata, który ma prowadzić to dochodzenie pada na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-04-11
Zachęcona inną książką Jo Nesbo postanowiłam sięgnąć po cykl kryminałów z Harrym Hole w roli głównej. Powiem szczerze, że nie mogłam przebrnąć przez pierwszą połowę książki. Łapałam się na tym, że ciągle wracam do poprzednich linijek, aby przypomnieć sobie o co w ogóle chodzi. Akcja nabiera tempa dopiero gdzieś w połowie, gdzie w wyniku kolejnych wydarzeń, spokojny na pierwszy rzut oka gliniarz, który zna się na rzeczy, zamienia się w nieokiełznanego demona. Sama końcówka, jak dla mnie dosyć niespodziewana, co osobiście sprawiło mi dużą przykrość, jednak polecam.
Zachęcona inną książką Jo Nesbo postanowiłam sięgnąć po cykl kryminałów z Harrym Hole w roli głównej. Powiem szczerze, że nie mogłam przebrnąć przez pierwszą połowę książki. Łapałam się na tym, że ciągle wracam do poprzednich linijek, aby przypomnieć sobie o co w ogóle chodzi. Akcja nabiera tempa dopiero gdzieś w połowie, gdzie w wyniku kolejnych wydarzeń, spokojny na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Obiecałam sobie, że w tym roku przeczytam całą trylogię Henryka Sienkiewicza, ponieważ warto poznać choć minimalny kawałek dorobku tego autora. Zaczęłam oczywiście od pierwszej części – „Ogniem i Mieczem”. Choć moja lektura trwała długo i etapowo (powód – moje lenistwo), to muszę przyznać, że od dawna nie czytałam tak dobrej książki. Wartka akcja, kiepski acz występujący wątek miłosny, ciekawe postaci i fajna historia! Te wszystkie rzeczy sprawiły, że książkę czytało się wspaniale. Nie nużyły mnie nawet miejscami długie opisy miejsc, czy bitew. Ponadto wszechobecny patos i żarliwe modły Skrzetuskiego co rusz poprawiały mi humor. Jednak największa gwiazdą całej książki jest niewątpliwie Onufry Zagłoba. Fragmenty z jego udziałem tak szybko przelatywały, że aż miałam żal, że nie występuje w kolejnych. Ta postać ma w sobie tyle uroku osobistego, charyzmy i groteski, że pomimo wielu zarzutów, które można do niego wystosować, to koniec końców nie można go nie pokochać.
Zgodzę się również z niektórymi czytelnikami, że Helena naprawdę była ślepa nie chcąc Bohuna. Biedak tyle czasu się o nią starał, był dla niej dobry, nieba by jej uchylił, a ona poleciała na słabe teksty „Lacha”. Cały czas jestem w szoku, że ta głupia gęś na nie poleciała. Jak dla mnie Skrzetuski nie wniósł niczego ciekawego jako główny bohater. Może on i był ulubieńcem Wiśniowieckiego, wszyscy się nim jarali, ale jak dla mnie robił za totalne tło i mogło go w ogóle nie być w całej tej historii. Ot, taki kolejny rycerzyk, który miał więcej szczęścia niż rozumu. Widocznie Helena w głębi serca wolała kiepskie teksty niż oddanego mężczyznę. Po co jej nieco porywczy analfabeta, jak można mieć takiego „obytego” i jurnego szlachcica :D!
Podsumowując mój krótki wywód – książka bardzo mi się podobała. Pomimo mojej wielkiej niechęci do Skrzetuskiego i Heleny, mogę ją szczerze polecić każdemu. Tak, nawet Tobie mój drogi czytelniku, jeżeli trylogia Sienkiewicza może wydawać Ci się nudna.
Obiecałam sobie, że w tym roku przeczytam całą trylogię Henryka Sienkiewicza, ponieważ warto poznać choć minimalny kawałek dorobku tego autora. Zaczęłam oczywiście od pierwszej części – „Ogniem i Mieczem”. Choć moja lektura trwała długo i etapowo (powód – moje lenistwo), to muszę przyznać, że od dawna nie czytałam tak dobrej książki. Wartka akcja, kiepski acz występujący...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to