-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Biblioteczka
2023-11-12
2023-11-11
Po głębszym namyśle postanowiłam porównać tę książkę do deseru: czysta radość konsumpcji, która zdradziecko odkłada się w ciele. Rodzina spędza wakacje nad morzem. Główną bohaterką jest Ida, która wie, że to już ostatni dzwonek, żeby zostać mamą, chwila spóźnienia i nie weźmie udziału w tym spektaklu. Show zabiera jej jednak siostra Marthe, zresztą jej problemy przez całe życie były ważniejsze. Pozostałe postaci: partner Marthe i jego córeczka z pierwszego małżeństwa oraz matka sióstr z nowym partnerem spełniają rolę bohaterów scen pokazywanych przez duchy w „Opowieści wigilijnej”, są pewnego rodzaju spełnionymi scenariuszami, w których Ida może się przeglądnąć. Biologia funduje kobietom dramat z najwyższej półki, być czy nie być matką znajduje przełożenie w ogólnym być czy nie być. Ważny był tu dla mnie motyw egoizmu i myślę o tej postawie, jako takiej, na którą może pozwolić sobie ten, kto ma „lepszego prawnika”, kto bardziej potrafi przekonać społeczeństwo, że mu się należy. Dorosłymi możemy być chyba tylko przed dziećmi. Bardzo dobra powieść, bo czasami nie wypada, ale trzeba.
Zapraszam na mojego bookstagrama @wkurza_mnie_kurz
Po głębszym namyśle postanowiłam porównać tę książkę do deseru: czysta radość konsumpcji, która zdradziecko odkłada się w ciele. Rodzina spędza wakacje nad morzem. Główną bohaterką jest Ida, która wie, że to już ostatni dzwonek, żeby zostać mamą, chwila spóźnienia i nie weźmie udziału w tym spektaklu. Show zabiera jej jednak siostra Marthe, zresztą jej problemy przez całe...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-01
2019-11-30
2019-11-08
2019-07-10
2019-08-03
Kolejny obraz Nowego Jorku w literaturze. Lech Majewski, który przecież na pierwszym miejscu nie nazwałby się przede wszystkim pisarzem, tworzy tu wariację legendy Flecisty z Hameln. Portier Hotelu Astoria cierpli z powodu rozstania z ukochaną Galią (czy Gala Dali była tu jakimś odnośnikiem? tego nie wiem), a jego boleść znajduje wyraz zewnętrzny w postaci powiększającej się plagi szczurów. Jest w tym wszystkim urok mrugającego neonu. Najciekawsza jest jednak narracja w drugiej osobie, odnosi się bowiem wrażenie, że narrator nieustannie mówi do ucha swojego bohatera, kieruje nim, hipnotyzuje, może nawet się nim bawi wywołując w jego głowie koszmarne wizje.
Zapraszam na mojego bookstagrama @wkurza_mnie_kurz
Kolejny obraz Nowego Jorku w literaturze. Lech Majewski, który przecież na pierwszym miejscu nie nazwałby się przede wszystkim pisarzem, tworzy tu wariację legendy Flecisty z Hameln. Portier Hotelu Astoria cierpli z powodu rozstania z ukochaną Galią (czy Gala Dali była tu jakimś odnośnikiem? tego nie wiem), a jego boleść znajduje wyraz zewnętrzny w postaci powiększającej...
więcej Pokaż mimo to