bookworm

Profil użytkownika: bookworm

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 23 tygodnie temu
394
Przeczytanych
książek
535
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
70
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Karolina, dwudziestotrzylatka od ponad czterech lat studiująca prawo w swoim rodzinnym mieście. To jednak czytanie książek (a nie kodeksów!) zajmuje jej większą część wolnego czasu. Zagorzała fanka literatury obyczajowej, którą przeplata klasyką, dziennikami i relacjami wojennymi, a także skandynawskimi kryminałami. Ponad wszystko uwielbia Panią Rowling i to dzięki niej stała się molem książkowym.

Opinie


Na półkach: ,

Życie każdego z nas można podzielić na kilka etapów - dzieciństwa, okres nastoletniego buntu i pierwszych miłości, wkraczania w dorosłość i szukania swojej drogi, zakładania rodziny i stabilizacji, aż po spokojne lata starości spędzone w gronie najbliższych. Czas, który został nam dany do wykorzystania mierzymy w latach, miesiącach, dniach i godzinach. Upływa nieubłaganie sterując naszymi wyborami, kierując nas na określone ścieżki życia i kończy się szybciej niż byśmy tego chcieli. Życie można mierzyć jednak innymi miarami. W przypadku Evelyn Hugo byli to mężowie, dokładnie siedmiu mężów, a każdy z nich symbolizował inny etap życia tytułowej bohaterki. Mężowie, z którymi była z rozsądku, z miłości, z płomiennej namiętności, a niekiedy i z rozpaczy. Kto był jej największą miłością? Jak toczyło się życie wielkiej gwiazdy Hollywood? Czego żałuje?

Monique to młoda, dobrze zapowiadająca się dziennikarka pracująca w jednej z nowojorskich gazet. Zajmuje ona w niej jednak szeregową pozycję, aż do dnia, w którym dostaje propozycję przeprowadzenia wywiadu z jedną z największych gwiazd Hollywood - Evelyn Hugo. Szybko okazuje się jednak, że był to tylko pretekst do zaaranżowania spotkania z Monique. Evelyn chce wyjawić jej wszystkie swoje tajemnice, sekrety i grzechy, ale biografia ukazać się ma dopiero po jej śmierci. Dla Monique, nikomu nieznanej dziennikarki, to szansa na zrobienie kariery, a dla Hugo to możliwość rozliczenia się z przeszłością, spowiedź przed samą sobą, swoimi fanami i Monique, która wybrana została przez Evelyn nieprzypadkowo...

Książka podzielona jest na siedem części, a każda z nich, jak możecie się domyślić, dotyczy innego mężczyzny z życia Evelyn. Poprzeplatane są one mini rozdziałami, które opowiadają o tym co dzieje się pomiędzy bohaterkami w trakcie spisywania wspomnień Evelyn, a także życia samej Monique. Taylor Jenkins Reid stworzyła książkę, od której nie mogłam się oderwać, a w ostatnim czasie rzadko zdarza mi się na takie trafić. Porywającą, fascynującą, a niekiedy i szokującą. Przez praktycznie całą książkę łapałam się na tym, że miałam ochotę sięgnąć po telefon i wygooglować postać Evelyn Hugo, sprawdzić jej filmografię na Filmwebie i czym prędzej obejrzeć jakikolwiek film z jej udziałem. Wrażenie, że historia ta zdarzyła się naprawdę jest tak silne, że w dalszym ciągu nie mogę się mu oprzeć.

Życie Hugo, której gwiazda rozświetlała hollywoodzkie niebo przez kilkadziesiąt lat, począwszy od 1954 roku, nie zawsze było usłane różami, a cena sławy, która spotkała przepiękną aktorkę, mierzona była złamanymi sercami, wypalonymi papierosami i skandalami. Hugo gotowa była zrobić wszystko, aby osiągnąć sukces. Bezwzględna, często wręcz okrutna, dążyła po trupach do celu. Chociaż jej kreacja została przez autorkę stworzona wręcz wybitnie i bezbłędnie, to postać Hugo, jej działania i powódki, którymi się kierowała bywały dla mnie często niezrozumiałe i wywoływały we mnie jeszcze większe emocje. Evelyn szokowała wszystkich przez wiele lat, a gazety rozpisywały się o jej licznych romansach i mężach. Jak niewielu jednak znało prawdziwą twarz Evelyn Hugo... jak niewiele osób znało każdy zakamarek jej serca i zdawało sobie sprawę z tego, że jej działania były często podyktowane chęcią ochrony swoich najbliższych. Sława, o której marzą ludzie, to nie tylko bogactwo, suto zakrapiane imprezy i medialny rozgłos. To definicja wyborów, przed którymi zmuszone są stawać wielkie gwiazdy do końca swojego życia. To wieczna gra pozorów. To ogromna samotność i niezrozumienie, gubienie się we własny życiu, które przypomina film - granie na dwa fronty, ukrywanie swojego prawdziwego ja i tworzenie sztucznej wersji samego siebie, którą oglądają media i widzowie.

Nie chcę zdradzać Wam zbyt wiele na temat książki, ale uwierzcie mi, że historia Evelyn Hugo nie jest jednopłaszczyznowa i płytka. To rozbudowane studium ludzkich uczuć. To opowieść o tematach tabu, które Evelyn mogła poruszyć dopiero tuż przed swoją śmiercią, a przez które cierpiała całe swoje życie. Gdyby prawda o jej osobie wyszła na jaw wcześniej, oznaczałoby to kres jej kariery, zepchnięcie jej osoby na margines społeczny, a być może nawet i więzienie... I chociaż postać Evelyn, a także jej rozterki i problemy są wymyślone, to jestem pewna, że w rzeczywistości dotykały one niejednej gwiazdy kina tamtych lat. Z każdą stroną będziecie odkrywać jej życie i tonąć w tej pozycji coraz głębiej. Wzruszycie się, zdenerwujecie na Evelyn, aby pod koniec wybaczyć jej wszystkie błędne decyzje i zdać sobie sprawę z tego, że to tak naprawdę miłość jest powodem wszystkiego w naszym życiu...

https://ksiazkowoholizm.blogspot.com/2019/07/siedmiu-mezow-evelyn-hugo-taylor.html

Życie każdego z nas można podzielić na kilka etapów - dzieciństwa, okres nastoletniego buntu i pierwszych miłości, wkraczania w dorosłość i szukania swojej drogi, zakładania rodziny i stabilizacji, aż po spokojne lata starości spędzone w gronie najbliższych. Czas, który został nam dany do wykorzystania mierzymy w latach, miesiącach, dniach i godzinach. Upływa nieubłaganie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jojo Moyes zabiera nas ze sobą w podróż do Australii, a konkretniej do Srebrnej Zatoki - krainy delfinów, nieskomplikowanego życia wśród przyrody i wielorybów, pojawiających się w niej raz do roku. Liza, główna bohaterka powieści to kobieta skryta, małomówna i ceniącą sobie swoją prywatność. Wraz z pomocą ciotki, właścicielki małego miejscowego hoteliku, wychowuję kilkuletnią córeczkę. Mike zjawiający się w zatoce znienacka zdaje się być jej kompletnym przeciwieństwem - mieszkaniec Londynu, pracownik wielkiej korporacji i... pomysłodawca wybudowania ekskluzywnego kurortu dla bogaczy w samym centrum Srebrnej Zatoki.
Wraz z przybyciem Mike'a do miasteczka zachwiany zostanie nie tylko jego eko-system, ale i życie mieszkańców. Liza będzie musiała stawić czołom duchom
z przeszłości, wspomnieniom utraconej córki, ale i stoczyć bolesną walkę
ze zmieniającym się światem. Walkę o siebie samą, jak i o inne stworzenia, które bez pomocy człowieka nie mają szans się obronić.

Jestem ogromną fanką wszystkich powieści, których akcja dzieje się w malutkich miasteczkach. A kiedy chodzi dodatkowo o Australię, delfiny, wieloryby i niezbadaną, dziką przyrodę, moje czytelnicze kubki smakowe wariują. Uważam, że dobre umiejscowienie fabuły to klucz do sukcesu i jeden z najważniejszych elementów nadających książce niezwykłego klimatu. Srebrna Zatoka to powieść z pozoru lekka, nieco sztampowa i niezwykle wakacyjna. O ile z tym ostatnim w pełni się zgodzę,
o tyle z dwoma pozostałymi niezupełnie. Książka podzielona jest na rozdziały, a każdy z nich pisany jest z perspektywy innego bohatera. Poznajemy miejscowych i historię każdego z nich. To co rzuca się w oczy, to ich bezgraniczne oddanie zwierzętom zamieszkującym wody zatoki. Ich miłość do delfinów i wielorybów definiuje to, jakimi są ludźmi - dobrymi, ciepłymi, kochającymi. To nie są kolejni płytcy bohaterowie. To ludzie z krwi i kości - popełniają błędy, są ukształtowani przez trudy życia, a Moyes za sprawą swojego niezwykłego talentu i lekkiego pióra, tchnęła w nich życie. Mike - główny męski bohater, rozkwita coraz bardziej z każdą kolejną kartką. Zmienia się, przewartościowuje swoje priorytety i odnajduje w Zatoce azyl oraz miłość. Moyes pod płaszczem powieści obyczajowej porusza bardzo ważny
i trudny temat zmian, które zachodzą w środowisku. Postęp technologiczny
i nieustanna pogoń za pieniędzmi nie wpływają korzystnie na przyrodę i otaczający nas świat. Nie zawsze to co dobre jest słuszne. Czasami są w życiu rzeczy ważniejsze od pieniędzy, a dookoła nas żyją stworzenia, które tylko my możemy obronić.
Mike zdał sobie z tego sprawę odrobinę za późno, a jego pochopna, błędna decyzja wywołała lawinę kłopotów i nieszczęść w Srebrnej Zatoce. Bardzo ważnym elementem książki jest historia Lizy, jej tajemnica, która zostaje przed nami stopniowo ujawniana i łamie serca nawet największych skał...

Srebrna Zatoka to przede wszystkim powieść o rozliczeniu się z własnym sumieniem, o przebaczeniu samemu sobie i o tym, jak ważne jest odnalezienie swojego miejsca na ziemi. To powieść o tym, że w życiu są wartości, dla których warto poświęcić wszystko inne. To powieść o sile. To powieść, którą warto zabrać ze sobą na urlop, ale móc relaksować się przy niej na wybrzeżach Australii, ale też oddać refleksji nad tym, co nas otacza...

https://ksiazkowoholizm.blogspot.com/2019/07/srebrna-zatoka-jojo-moyes.html

Jojo Moyes zabiera nas ze sobą w podróż do Australii, a konkretniej do Srebrnej Zatoki - krainy delfinów, nieskomplikowanego życia wśród przyrody i wielorybów, pojawiających się w niej raz do roku. Liza, główna bohaterka powieści to kobieta skryta, małomówna i ceniącą sobie swoją prywatność. Wraz z pomocą ciotki, właścicielki małego miejscowego hoteliku, wychowuję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Światło, które utraciliśmy" to historia miłości Lucy i Gabe'a, którzy poznali się 11 września 2001 roku. Być może to wydarzenia z tamtego dnia popchnęły ich ku sobie, a być może było to po prostu przeznaczenie. Jedno jest pewne - połączyła ich miłość, która powinna trwać wiecznie. Ich wspólne, cudowne życie zaczyna pewnego dnia odzwierciedlać losy bliźniaczych wież WTC. Wszystko zostaje zburzone, kiedy to Gabe przyjmuję pracę reportera na Bliskim Wschodzie, a Lucy postanawia pozostać w Nowym Jorku, aby rozwijać swoją karierę. Dorosłe życie i pogoń za marzeniami, za odnalezieniem siebie samego rozdziela tę dwójkę. Od tamtej pory ich drogi będą krzyżować się ze sobą, a ich samych czeka ścieżka usłana wyboistymi dylematami. Czy są takie miłości, które przetrwają wiele lat w ukryciu, tłumione przez rytm serca i łzy tęsknoty?

Muszę przyznać się przed Wami do tego, że kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po tę pozycję, myślałam, że będzie ona kolejną kalką Nicholasa Sparksa. Obawiałam się mdłego romansidła. I wiecie co? Przeczytałam ją w jeden dzień, a na koniec klęłam cicho pod nosem, że paczka chusteczek nie była dołączona w gratisie do książki. Santopol stworzyła powieść nieszablonową, wyłamującą się z typowego schematu, nieprzesłodzoną i rozdzierającą serce. Sposób opowiedzenia historii Lucy i Gabe'a rozdziera serce. Książka to monolog dziewczyny skierowany do Gabe'a. Całe ich życie opisane na 346 stronach. Kilkanaście lat ujętych w kilkuset stronach, a tylko 96 należy wyłącznie do tej dwójki. Pozostała część historii to życie Lucy, która próbowała zacząć wszystko na nowo; jej walka o szczęście u boku innego mężczyzny. Jednoosobowa narracja powieści sprawia, że przeżycia bohaterów stają się niezwykle intymne, a my sami jesteśmy w stanie przeniknąć w głąb ich serca, zrozumieć emocje, które musiały nimi targać i myśli, z którymi toczyli walkę przez wszystkie te lata. Lucy odsłania przed nami całe swoje serce, zwierza się z najgłębszych tajemnic i ponownie ofiarowuje siebie Gabe'owi. Tym razem w swym monologu. Dzięki temu sposobowi narracji polubicie bohaterów powieści. Krótkie rozdziały i doskonały warsztat autorki dodają całości jeszcze większego smaczku. Śledzimy ich związek od samego początku, będąc świadkiem wielu uroczych scen z ich życia. Mamy ochotę roześmiać się w ślad za Lucy i krzyczeć, że przecież takie miłości zdarzają się tylko w filmach! Razem z nimi dobijamy także do momentu, w którym rozstali się, poświęcając miłość na rzecz swych karier zawodowych. Bo widzicie, ta książka to nie tylko wyciskacz łez, ale także opowieść o trudnych wyborach. O decyzjach, które przybliżają nas do jednego celu, ale uniemożliwiają osiągnięcie innego. O tym, że każda decyzja pociąga za sobą konsekwencję, a czasami z obranej przez nas drogi nie ma już powrotu. To po prostu dorosłe życie.

"Prawdziwe oblicze ukazujemy tylko tym, na których nam naprawdę zależy."

Lucy i Gabe rozstali się poniekąd na swoje własne życzenie. Żadne z nich nie było w stanie poświęcić swojej kariery na rzecz miłości. Czy w takim razie to nadal prawdziwe uczucie? Niedająca o sobie zapomnieć miłość nie pozostawia żadnych wątpliwości. I chociaż ta dwójka próbowała ułożyć sobie życie na swój własny sposób, to nigdy nie przestali o sobie myśleć. Książka Jill Santopol stanowi dowód na to, że istnieje życie po miłości, że istnieje po niej kolejna miłość i słońce, ale nie zaświeci już ono tak jak dawniej. Ta historia jest przede wszystkim autentyczna. Nie zakończy się happy endem. Ukazuje bowiem problemy, które dotykają zwykłych ludzi. Maluje przed nami obraz zwyczajnej, ludzkiej, niespełnionej miłość. Bumerangu niosącego ze sobą okruchy ich serc, uderzającego w ich codzienność w najmniej spodziewanych momentach.

"Jutro może nastąpić koniec świata. A w następny czwartek może mnie przejechać ciężarówka. Chce żyć tu i teraz."

W tej powieści każdy z nas odnajdzie cząstkę siebie. Każdy boi się, że sam stanie się jej bohaterem. "Światło, które utraciliśmy" to melancholijny, refleksyjny dramat. Sprawi, że na moment zatrzymacie się w biegu codziennego życia i zastanowicie się, co tak naprawdę jest dla Was ważne. Zapłaczecie nad losem Lucy i Gabe'a. Uważnie rozejrzycie się dookoła i zadacie sobie pytanie: jak wiele ze wszystkich osób, które znam, chciałoby budzić się obok kogoś innego? Książka, która rozświetli Wasze wnętrze, wzruszy i sprawi, że zapragniecie kochać tak jak kochała ta dwójka, ale tym razem z happy endem.

http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/

"Światło, które utraciliśmy" to historia miłości Lucy i Gabe'a, którzy poznali się 11 września 2001 roku. Być może to wydarzenia z tamtego dnia popchnęły ich ku sobie, a być może było to po prostu przeznaczenie. Jedno jest pewne - połączyła ich miłość, która powinna trwać wiecznie. Ich wspólne, cudowne życie zaczyna pewnego dnia odzwierciedlać losy bliźniaczych wież WTC....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika bookworm

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
William Wharton Tato Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Czara Ognia Zobacz więcej
Terry Pratchett Prawda Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w Sieci Zobacz więcej
Brandon Sanderson Droga Królów Zobacz więcej
Nicholas Sparks I wciąż ją kocham Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
394
książki
Średnio w roku
przeczytane
30
książek
Opinie były
pomocne
70
razy
W sumie
wystawione
50
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
2 194
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
30
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]