Opinie użytkownika
Obiecałam siostrzeńcowi, więc przeczytałam. I tyle. Nigdy więcej nie chcę widzieć tej powiastki na oczy. No głupie po prostu:)
Pokaż mimo to
Pochłonęłam tę książkę zachłannie i szybko. Jestem oczarowana. Pałkiewicz- dla mnie człowiek renesansu, pasjonat i smakosz życia.
"Syberia" zachwyca wielu w szczególności fenomenalnymi fotografiami. Ale dla mnie sama opowieść o wyprawie w te mroźne rejony była rarytasem. Świetnie napisana, przystępnym, ale pięknym i obrazowym językiem zawiera nie tylko opisy zmagań...
Powieść Hopa wylądowała u mnie na półce "przeczytane", jednak nie jest to do końca zgodne z prawdą. Poprawniej byłoby "wymęczone", gdyż umęczyłam się przy tej książce nieziemsko. No ale moje postanowienie noworoczne- kończ to, co zaczynasz-zmusiło mnie do przeczytania całości. Autorowi należy się ogromne podziękowanie, za to, że nie stworzył opasłego tomiska ze swoimi...
więcej Pokaż mimo to
Jeżeli czytanie ma być przyjemnością, to lepiej zostawić tę książkę na półce. Podczas lektury umęczyłam się nieziemsko. Każda strona to dla mnie bełkot i bezsens. Bohaterka irytująca, fabuła niespójna, zaś pomysł pięćdziesięcioletniej Molly zupełnie nie wpasował się w klimat powieści.
Nie doczytałam i nie żałuję.
11 zł wyrzucone w błoto:)
Nędzne to było okrutnie. Naprawdę szkoda czasu na tę powiastkę. Przez pierwsze 100-150 str. naiwnie miałam nadzieję, że coś się zmieni, że książka okaże się choć trochę warta moich oczu, poświęconego czasu. Płonne to były nadzieje. Koszmar. Nie oczekiwałam literatury wysokich lotów, ale czytadełka, przyjemnego, pobudzającego, uprzyjemniającego...
Niełatwo jest czytać opowieść widzianą oczyma bohaterki, której nie lubi się już przed otwarciem książki, którą uważa się za egoistyczną i płytką istotkę myślącą, że wszystko co najlepsze, należy jej się od życia tak po prostu. Brutalne zderzenie Darcy z rzeczywistością chwilami sprawiało mi niezdrową satysfakcję. Nie polubiłam bohaterki do ostatniej strony, pomimo jej...
więcej Pokaż mimo toHistoria dość banalna. Dwie kobiety, przyjaciółki, z których jedna tylko bierze. do tego miłosny trójkąt, który okazuje się czworokątem. Wybory pomiędzy przyjaźnią a miłością, pomiędzy szczęściem własnym, a najbliższych. Nic nadzwyczajnego, a jednak czyta się tę powieść z zadziwiającą przyjemnością, lekkością. Idealna lektura na deszczowy wieczór pod kocykiem. Nie wnosi...
więcej Pokaż mimo to
Marność, nad marnościami...
Strata mojego czasu, moich oczu i 10 zł, które na to czytadełko wydałam.
Nie oczekiwałam po tej powiastce zbyt wiele, a i tak zawiodłam się okrutnie. Fabuła mierna, bohaterka pusta i głupiutka, dialogi na poziomie niższym niż -1. Nie polecam, chętnie książeczkę oddam za darmo.
Zapomniałabym... Jeden plus- mojemu mężowi podoba się okładka:):):)
Kolejny pseudoporadnik dla kobiet, które za wszelką cenę chcą usidlić mężczyznę (zachowując pozory, że najszczęśliwsze są same ze sobą) oraz rozgryźć całą męską część społeczeństwa posiłkując się kilkoma schematami i wzorami osobowości. I niewiele tu na temat tego, że każdy człowiek, nawet mężczyzna, jest inny, potrzebuje czegoś innego. Wszyscy mężczyźni wrzuceni do jednego...
więcej Pokaż mimo to
Czekałam na tę część z niecierpliwością. Po lekturze pierwszej części przez długi czas byłam pod jej dużym wrażeniem- trochę wstrząśnięta, trochę zniesmaczona, trochę zirytowana. Kiedy w końcu do moich rąk trafiła druga część opowieści o rodzeństwie Dollangangerów, odczuwałam nie tylko zniecierpliwienie i radość, ale również obawę, co do losów głównych bohaterów.
Z...
Właśnie odłożyłam tę powieść. I jestem wciąż zagubiona. Z jednej strony to przepiękna historia o miłości rodzicielskiej, o więzi pomiędzy córką i ojcem, matką i córką, a także o rozpaczliwym pragnieniu posiadania matki. Z drugiej strony- rozważania na temat tego, kiedy kłamstwo ma usprawiedliwienie, jak daleko można się posunąć, by ochronić kochaną osobę. Jest tu oczywiście...
więcej Pokaż mimo to
Do książki podeszłam z dużą dozą rezerwy, gdyż nie wszystkie pozycje Mary Higgins Clark mnie zachwyciły, a ta, jako napisana w duecie z córką, wzbudziła trochę moja nieufność. I muszę przyznać, że zostałam zaskoczona.
"Przybierz dom swój ostrokrzewem" to powieść napisana lekkim i dobrze przyswajalnym językiem. Czyta się ją szybko, wciąga, może nie od pierwszej strony, ale z...
Jeżeli wszystkie powieści tej autorki napisane są tak, jak "Córka burzy", to raczej już po żadną nie sięgnę. Umęczyłam się nieziemsko przy tej lekturze. Fabuła jakaś rozmyta, nieciekawa, banalna. Styl również, pozostawia wiele do życzenia.
Ale jest coś, co zirytowało mnie bardziej. Podobno jest to powiastka skierowana głównie do młodzieży, do nastolatek. Jednak nie...
banalna i irytująca bajeczka, czytadełko, które zapełni czas, jaki moglibyśmy poświęcić na coś, co choć trochę nas rozwinie, a nie uwsteczni.
Motto tej książki? "Żałujesz podjętych decyzji? Zmień swoje życie, cofnij się do przeszłości, a wszystko będzie wspaniale."
Zamiast sięgać po tę książkę, lepiej od razu spędźcie popołudnie na kanapie z pilotem w dłoni, bo i jedno i...
Tematyka- wiadoma, więc książka raczej bawić lub uczyć nie może.
Fabuła- irytowała mnie niemiłosiernie.
Główne postaci- patrz wyżej.
Ale ten język kochani!! Przepiękne, poetyckie opisy pożądania (choćby zważywszy na przedmiot tegoż pożądania niesmaczne i kontrowersyjne), niesamowite metafory, słownictwo, które urzeka na każdym kroku. A także te wszelkie niedopowiedzenia,...
Na lekturę tej książki czekałam dwa miesiące. Poleciła i pożyczyła mi ją szczerze zachwycona siostra.
Przeczytałam tę książkę w jedno popołudnie. I nadal usiłuję pozbyć się tego uczucia niesmaku, jaki we mnie wywołała.
Nie zrozumcie mnie źle- czytało się ją świetnie, wciągnęła mnie od pierwszej strony, z niecierpliwością przerzucałam kolejne kartki, śledziłam losy...
Książka, którą z pewnością przeczytać warto i która zostawia w sobie ślad w czytelniku. Wzruszająca, przepiękna opowieść o dorastaniu w trudnych warunkach, bez poczucia bezpieczeństwa, o piętnie toksycznej matczynej miłości, z którym młoda bohaterka musi żyć. Historia dziewczyny poszukującej miłości, akceptacji, rozpaczliwie poszukującej siebie i własnej tożsamości.
Pokaż mimo to
Pięć krótkich opowiadań, a tyle emocji:)
Pierwsze z nich, tytułowy "Syndrom Anastazji" to historia z pogranicza snu i jawy. Opowieść o tym, jak hipnoza i wiara w reinkarnację może wpłynąć na szanowaną pisarkę, jak może zniszczyć idealny wydawałoby się plan na życie, na miłość.
"Podwójne widzenie" również ociera się o pozaziemskie tajemnice, o wiarę w duchy, ale przede...
Czytadełko zaledwie. Może i wciągająca, a ostatnie strony trochę wzruszające, ale nie porywa. Miało być wzniośle, a wyszło banalnie. Czułam się, jakbym czytała to już wiele razy, choć było to moje pierwsze spotkanie z tą książką. Niczego do życia nie wniosła, być może tylko ubarwiła je lekko kilkoma pięknymi cytatami z poezji.
Odkładam tę książkę w ciemny kąt...
Jedno słowo, najlepsze na określenie tej powieści- magiczna.
Książka urzekła mnie od pierwszej strony i trzymała w tym zachwycie do ostatniego słowa.
Jak niewiele jest takich właśnie powieści- które można nie tylko czytać , ale którymi można się smaczyć, które można przeżywać każdym zmysłem.
"Cień wiatru" przeniósł mnie w inne miejsce. Kiedy otwierałam książkę, nie...