-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Biblioteczka
2016-09
2016-09
2016-08
2016-08
2016-07
2016-06
To dopiero moje pierwsze spotkanie z Murakamim. Jak pierwszy uścisk dłoni, sprawdzający kilka podstawowych cech. Nie owijając w bawełnę - dałam się oczarować! Świat samotnych mężczyzn pochłonął mnie w całości, jakby Murakami machnął różdżką i przeniósł moją duszę do Japonii. Czułam się poniekąd jako cichy obserwator, czasami wręcz jako fantomowy terapeuta. Historie mężczyzn porzuconych nie są powszechnie poruszanym tematem. Zwykle to kobieta ociera łzę po stracie i stara się układać mozaikę życia codziennego na nowo. Murakami tchnął w ten trudny temat świeżość i polot. Te siedem opowieści to mieszanka melancholii, błyskotliwego humoru, groteski i surrealizmu. Emocje również są męskie, nikt nie powinien się ich wstydzić. Chłopaki nie płaczą? To już nieaktualne.
To dopiero moje pierwsze spotkanie z Murakamim. Jak pierwszy uścisk dłoni, sprawdzający kilka podstawowych cech. Nie owijając w bawełnę - dałam się oczarować! Świat samotnych mężczyzn pochłonął mnie w całości, jakby Murakami machnął różdżką i przeniósł moją duszę do Japonii. Czułam się poniekąd jako cichy obserwator, czasami wręcz jako fantomowy terapeuta. Historie mężczyzn...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06
Dreszcz przebiega wzdłuż kręgosłupa, zwoje mózgowe wiją się w kompulsywnych ruchach, a źrenice zakrywa mgliste widmo wyczuwalnej tragedii. Nie wiesz czy płakać, współczuć, czy przeklinać. Oddalasz książkę raz, oddalasz też drugi. Na tydzień, na dwa, lecz niewidzialne pióro Aleksijewicz wciąż Cię ściga. W końcu dopada i znów jak mantrę powtarzasz, że to przecież tylko historia. Niepozorne losy ludzi, tak malutkich w obliczu wojny, tak bezsilnych w starciu z brutalną siłą pocisków, zostały opisane w jednym z ważniejszych reportaży ostatnich lat. Ich historie są rozmaite, jedni przeżyli to piekło, inni jedynie wspominają widok cynkowych trumien, kobiety płaczą, mężczyźni płaczą, matki są silne, matki wpadają w depresję, synowie żyją, synowie pomarli. Te kontrasty wciąż towarzyszą czytelnikowi, ukazując konflikt z każdej możliwej strony. Dlatego w pewnym sensie jest to reportaż totalny. Zarówno w swoim wymiarze, jak i w ładunku emocjonalnym. Czytelnik czuje ciężar tych relacji, który wciąż narasta i nie daje odpocząć, a jedynie noszony cierpliwie, wyda swój owoc pod koniec opowieści. Będzie to owoc niezwykle gorzki, lecz chyba żadne lekarstwo nie smakuje dobrze.
Dreszcz przebiega wzdłuż kręgosłupa, zwoje mózgowe wiją się w kompulsywnych ruchach, a źrenice zakrywa mgliste widmo wyczuwalnej tragedii. Nie wiesz czy płakać, współczuć, czy przeklinać. Oddalasz książkę raz, oddalasz też drugi. Na tydzień, na dwa, lecz niewidzialne pióro Aleksijewicz wciąż Cię ściga. W końcu dopada i znów jak mantrę powtarzasz, że to przecież tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06
Rycina Williama Blake'a rzuca zaczepne spojrzenie w stronę widza. Oszałamia siłą wydartą z upiornego wnętrza, tak bardzo pierwotną, że sama myśl o niej onieśmiela. Czerwony smok góruje nad niewiastą, oplata ją swym potężnym ogonem i nawet nie raczy spojrzeć jej w oczy, by ujrzeć ostatni, błagalny błysk źrenic. Thomas Harris stworzył legendę tak samo okrutną i pociągającą, jak kilka wieków wcześniej William Blake. Thriller to szczególny rodzaj powieści, wymagający wielkiego sprytu i dobrego wyczucia oraz niezapomnianego bohatera. Lub dwóch, jak w przypadku Harrisa. Kultowy i wyjątkowy duet tworzą Hannibal Lecter i William Graham. To nietuzinkowe i soczyste postaci, intrygujące, inteligentne i nieprzeciętne, jednocześnie podobne i tak bardzo różne. Autor wykreował niebezpieczny i dziwny świat, w którym seryjny morderca - kanibal jest wysokiej klasy psychiatrą, pomagającym w śledztwach. Zbudowanie tak złożonej kreacji zasługuje na gromkie brawa. Harris z pewnością włożył wiele pracy w dopracowanie wszystkich szczegółów historii, tkając prawdziwą pajęczynę intryg i wyrafinowanych zbrodni. Niestety ja najpierw obejrzałam ekranizację, a później wzięłam się za lekturę, więc czytając o przygodach Hannibala, miałam w głowie znakomitą rolę Anthony 'ego Hopkinsa i wrażenie, że film momentami wysuwał się na prowadzenie w moim osobistym rankingu.
Rycina Williama Blake'a rzuca zaczepne spojrzenie w stronę widza. Oszałamia siłą wydartą z upiornego wnętrza, tak bardzo pierwotną, że sama myśl o niej onieśmiela. Czerwony smok góruje nad niewiastą, oplata ją swym potężnym ogonem i nawet nie raczy spojrzeć jej w oczy, by ujrzeć ostatni, błagalny błysk źrenic. Thomas Harris stworzył legendę tak samo okrutną i pociągającą,...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-05
Szukacie smacznej lektury na ciepły wieczór pod chmurką? Niech ten tytuł Was nie zmyli, to nie jest horror traktujący o morderstwie, lecz przezabawna komedia dla dorosłych. Bójka jedenastoletnich chłopców jest powodem spotkania dwóch małżeństw na poziomie. Ludzi aspirujących do wkroczenia w wyższe sfery, lecz tymczasowo tkwiących w tzw. middle class. Yasmina Reza powolutku napędza machinę konfliktu, skłócając ze sobą całą czwórkę w sposób niezwykle błyskotliwy i dowcipny. Czytelnik nie znajdzie tu miejsca na nudę. Scena za sceną pędzi w galopie, budując prawdziwą bombę zegarową, która ma za chwilę wybuchnąć. To bardzo odprężająca książka, która w towarzystwie mrożonej kawy doskonale poprawi Wam humor! Po przeczytaniu "Boga mordu" koniecznie obejrzyjcie film Romana Polańskiego pt. "Rzeź" , właśnie na podstawie sztuki Rezy. To prawdziwa uczta popisów aktorskich m.in. Kate Winslet, Christophera Walza i Jodie Foster.
Szukacie smacznej lektury na ciepły wieczór pod chmurką? Niech ten tytuł Was nie zmyli, to nie jest horror traktujący o morderstwie, lecz przezabawna komedia dla dorosłych. Bójka jedenastoletnich chłopców jest powodem spotkania dwóch małżeństw na poziomie. Ludzi aspirujących do wkroczenia w wyższe sfery, lecz tymczasowo tkwiących w tzw. middle class. Yasmina Reza powolutku...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zróbmy pisarski koktajl. Jako składników użyjemy wyjątkowego stylu Andrzeja Stasiuka i onirycznego stylu Bruno Schulza. Miksujemy wszystko razem, dodajemy sporą garść czeskiego humoru, nietuzinkowe słownictwo i... ryby. Takie połączenie właśnie przyszło mi na myśl, gdy czytałam ten zbiór opowiadań. Pavel jest niczym doskonała hybryda wyżej wymienionych autorów. Zbudował on mikrokosmos w makroświecie. Wyłączcie się na chwilę. Zresetujcie wszystkie ponure i przyziemne myśli, one nie będą Wam potrzebne podczas lektury. Dokładnie za słowami Stasiuka przykucnijcie na łonie natury, otwórzcie "Śmierć pięknych saren" i pochłaniajcie. Możecie czerpać z tej książki do woli, ponieważ w niej zaklęta jest magia. Niewyczerpalna magia dzieciństwa, którą Pavel rozpościera przed czytelnikami, niczym dywan z kwiatów. Ta książka jest dla mnie nie tylko wytchnieniem od pędzącego świata, lecz także świetną rozrywką. Niejednokrotnie bawi do łez wyjątkowym słownictwem i dziecinnymi żarcikami, lecz równie często wzrusza i skłania do głębszej refleksji.
Zróbmy pisarski koktajl. Jako składników użyjemy wyjątkowego stylu Andrzeja Stasiuka i onirycznego stylu Bruno Schulza. Miksujemy wszystko razem, dodajemy sporą garść czeskiego humoru, nietuzinkowe słownictwo i... ryby. Takie połączenie właśnie przyszło mi na myśl, gdy czytałam ten zbiór opowiadań. Pavel jest niczym doskonała hybryda wyżej wymienionych autorów. Zbudował on...
więcej Pokaż mimo to