-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Biblioteczka
O czym jest "Ksenocyd"?
O planecie, którą czeka zagłada - ze strony ludzi, powstrzymywana tylko przez program komputerowy, który ma zostać zlikwidowany i z powodu wirusa descolady, ewoluującego i ciągle uuodparniajacego się na obronę ludzi.
O podróżach szybszych niż światło, o filotach, połączeniach między nimi, o Wnętrzu, Zewnętrzu - o tym, co znajduje się poza granicami Wrzechświata...
O uprzedzeniach rasowych, nienawiści do tego, co nieznane, "psychice" tłumu...
O poświeceniu, śmierci i jej skutkach, także w rodzinie zmarłego..
O Bogu, czy istnieje,a jeśli słyszymy jego Głos, to czy jest on prawdziwy...
Zapewne pominęłam tutaj wiele wątków, ale myślę, że nie trzeba więcej słów dla opisania tego arcydzieła.
O czym jest "Ksenocyd"?
O planecie, którą czeka zagłada - ze strony ludzi, powstrzymywana tylko przez program komputerowy, który ma zostać zlikwidowany i z powodu wirusa descolady, ewoluującego i ciągle uuodparniajacego się na obronę ludzi.
O podróżach szybszych niż światło, o filotach, połączeniach między nimi, o Wnętrzu, Zewnętrzu - o tym, co znajduje się poza granicami...
Nie ejst to powieść tak dobra jak "Gra Endera", ale również posiada wiele zalet. Przede wszystkim, nowa rasa, prosiaczki, a wiec i problem czy są przyjaźni ludzkości ,czy nie. Poza tym nowi bohaterowie- rodzina niszczona przez kłamstwa i poczucie winy, a także myślący, czujący program komputerowy o zasięgu całej galaktyki.. Jak najbardziej warto kontynuować, szczególnie ze względu na kolejną cześć, "Ksenocyd"...
Nie ejst to powieść tak dobra jak "Gra Endera", ale również posiada wiele zalet. Przede wszystkim, nowa rasa, prosiaczki, a wiec i problem czy są przyjaźni ludzkości ,czy nie. Poza tym nowi bohaterowie- rodzina niszczona przez kłamstwa i poczucie winy, a także myślący, czujący program komputerowy o zasięgu całej galaktyki.. Jak najbardziej warto kontynuować, szczególnie ze...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo sympatyczna, zakręcona, fantastyczna bajka dla dzieci, choć mi się też spodobała. Dawno się tka nie śmiałam jak przy zwrocie akcji, jaki zaserwował tu Mistrz. Warto mieć także ze względu na świetne ilustracje.
Bardzo sympatyczna, zakręcona, fantastyczna bajka dla dzieci, choć mi się też spodobała. Dawno się tka nie śmiałam jak przy zwrocie akcji, jaki zaserwował tu Mistrz. Warto mieć także ze względu na świetne ilustracje.
Pokaż mimo to
Mały chłopiec zamieszkały na cmentarzu? Młody człowiek, który ma przed sobą całe swoje życie, wśród istot, które zatrzymały się jakby w czasie? Tak, mistrz Gaiman miał odwagę napisać na taki temat książkę. I bardzo dobrze mu to wyszło.
Gaiman pisze lekko, porywająco, jego styl bardzo pasuje do grozy cmentarza, a w połączeniu z cudownymi ilustracjami... niech nikt nie namyśla się długo, tylko od razu skoczyć do księgarni!
Co by tu jeszcze dodać... bardzo podobało mi się zakończenie książki i rozwiązanie wątku ze Sacrlett.
Mały chłopiec zamieszkały na cmentarzu? Młody człowiek, który ma przed sobą całe swoje życie, wśród istot, które zatrzymały się jakby w czasie? Tak, mistrz Gaiman miał odwagę napisać na taki temat książkę. I bardzo dobrze mu to wyszło.
Gaiman pisze lekko, porywająco, jego styl bardzo pasuje do grozy cmentarza, a w połączeniu z cudownymi ilustracjami... niech nikt nie...
Przeczytałam 90 stron. Doceniam wyobraźnię Gaimana i bardzo mi się podoba jego humor, ale.. mam trudność z czytaniem tej książki .Nie żeby była trudna, ciężka, nie. Nie potrafię się po prostu wczuć w losy bohaterów. Styl autora charakteryzuje w moim odczuciu dystans do bohaterów. Dramaturgiczność akcji nie ułatwia. Może to przez nawał sprawdzianów i prac domowych? Chyba w weekend zacznę od nowa.
***
Zaczęłam od nowa. I ciężko było się oderwać. Londyn Pod jest po prostu fascynujący. Można tu spotkać staruszków koczujących na dachach i gadającego z ptakami, walki za pomocą umysłu, szczuromówcow -ludzi, którzy rozmawiają z szczurami i wykonują ich polecenia, dziewczynę, która otwiera wszystkie drzwi.
Bardzo polubiłam Richarda Mayhew'a. To roztrzepany flegmatyk o przeciętnym życiu, które ... pewnego dnia zostaje mu odebrane...
Moimi ulubionymi bohaterami zostali pan Croup i Vandemar. Zabójcy wyrafinowani.
Myślę, ze nie mogłam "poczuć" książki z powodu stresu wywołanego szkołą itd. Zadziałał mechanizm: chcę zasnąć, myślę "muszę zasnąć, muszę" i .. nie zasypiam.
nie wiem, czy ta książka wchodzi do ulubionych ,ale Gaiman na pewno.
Przeczytałam 90 stron. Doceniam wyobraźnię Gaimana i bardzo mi się podoba jego humor, ale.. mam trudność z czytaniem tej książki .Nie żeby była trudna, ciężka, nie. Nie potrafię się po prostu wczuć w losy bohaterów. Styl autora charakteryzuje w moim odczuciu dystans do bohaterów. Dramaturgiczność akcji nie ułatwia. Może to przez nawał sprawdzianów i prac domowych? Chyba w...
więcej mniej Pokaż mimo toWspaniałe zakończenie! W tej części Frodo musi dokonać wyboru. Nie powiem, jak mu się udało zniszczyć pierścień, ale pomógł tu nieoczekiwanie Gollum. To nie jest moja ulubiona część, gdyż jest zbyt mroczna.Wspaniałe sceny batalistyczne. Moim ulubionym bohaterem z tej części jest Eowina,kobieta - wojowniczka a najmniej lubianym Denethor, opętanym żądzą władzy starzec
Wspaniałe zakończenie! W tej części Frodo musi dokonać wyboru. Nie powiem, jak mu się udało zniszczyć pierścień, ale pomógł tu nieoczekiwanie Gollum. To nie jest moja ulubiona część, gdyż jest zbyt mroczna.Wspaniałe sceny batalistyczne. Moim ulubionym bohaterem z tej części jest Eowina,kobieta - wojowniczka a najmniej lubianym Denethor, opętanym żądzą władzy starzec
Pokaż mimo to2008-07-30
Jeszcze lepsza niż pierwsza! Pojawiają się entowie, duchy drzew, fascynujące stworzenia. Tolkien świetnie poradzi sobie z rozdzieleniem drużyny. Pojawia się szlachetny Faramir, ale też i zdradziecki Gollum., który jest najbardziej skomplikowaną postacią w trylogii. Bitwa pod Hełmowym Jarem moim zdaniem nie ma sobie równych we "Władcy ... " p.S. Posiadam inne wydanie.
Jeszcze lepsza niż pierwsza! Pojawiają się entowie, duchy drzew, fascynujące stworzenia. Tolkien świetnie poradzi sobie z rozdzieleniem drużyny. Pojawia się szlachetny Faramir, ale też i zdradziecki Gollum., który jest najbardziej skomplikowaną postacią w trylogii. Bitwa pod Hełmowym Jarem moim zdaniem nie ma sobie równych we "Władcy ... " p.S. Posiadam inne wydanie.
Pokaż mimo to2007-07-15
Ponadczasowe dzieło, pełne magii, ale niebanalnej i porywającej walki dobra ze złem. Pokochałam większość bohaterów. To moja ulubiona książka. Przeczytałam ja w wieku 8 lat!
To jeśli chodzi o cala trylogię. w tej części nie ma zbyt dużo akcji, gdyż poznajemy dopiero Śródziemie. Za to opisy miejsc są przepiękne. Najbardziej podobają mi się elfy, ale lubię hobbitów.
Ponadczasowe dzieło, pełne magii, ale niebanalnej i porywającej walki dobra ze złem. Pokochałam większość bohaterów. To moja ulubiona książka. Przeczytałam ja w wieku 8 lat!
To jeśli chodzi o cala trylogię. w tej części nie ma zbyt dużo akcji, gdyż poznajemy dopiero Śródziemie. Za to opisy miejsc są przepiękne. Najbardziej podobają mi się elfy, ale lubię hobbitów.
Przeczytałam to przed Komunia Św. Fantastyczny świat, humor i oryginalny, tytułowy hobbit mnie wciągnęły. Tak naprawdę jest to powieść o kimś, kto niespodziewanie ma dokonać czegoś wyjątkowego, a dotąd wiódł życie domatora.
Przeczytałam to przed Komunia Św. Fantastyczny świat, humor i oryginalny, tytułowy hobbit mnie wciągnęły. Tak naprawdę jest to powieść o kimś, kto niespodziewanie ma dokonać czegoś wyjątkowego, a dotąd wiódł życie domatora.
Pokaż mimo toTylko rewelacyjna, gdyż nie mogłam się pogodzić ze śmiercią głównego bohatera i złymi czasami dla Hogwartu. Za to uwielbiam GD.
Tylko rewelacyjna, gdyż nie mogłam się pogodzić ze śmiercią głównego bohatera i złymi czasami dla Hogwartu. Za to uwielbiam GD.
Pokaż mimo toBardzo wciągająca. Uczy, żeby nie ufać stereotypom dotyczącym bohaterów i złoczyńców. Pojawia sie Syriusz- moja ulubiona postać męska.
Bardzo wciągająca. Uczy, żeby nie ufać stereotypom dotyczącym bohaterów i złoczyńców. Pojawia sie Syriusz- moja ulubiona postać męska.
Pokaż mimo toKażda część jest coraz lepsza. Ksiażka jest mroczna, tajemnicza. Dowiadujemy się więcej o przeszlości Voldemorta i Snape'a.Motyw horkruksów przeraża, znikają ostatnie resztki litości dla Czarnego Pana. Najbardziej nawiązuje do 2 części.
Każda część jest coraz lepsza. Ksiażka jest mroczna, tajemnicza. Dowiadujemy się więcej o przeszlości Voldemorta i Snape'a.Motyw horkruksów przeraża, znikają ostatnie resztki litości dla Czarnego Pana. Najbardziej nawiązuje do 2 części.
Pokaż mimo toLepsza od pierwszej części. Bardziej tajemnicza,skomplikowana i mroczniejsza. Poza tym pojawia się Ginny, którą bardzo lubię.
Lepsza od pierwszej części. Bardziej tajemnicza,skomplikowana i mroczniejsza. Poza tym pojawia się Ginny, którą bardzo lubię.
Pokaż mimo toWciągająca, jak każda część tej sagi, ale brakowało mi Hogwartu. Zakończenie jest heroiczne, lae wkurza mnie to, ze to oczywiście wielki Potter wszystkich ratuje. W tej części podważany jest autorytet Dumbledore'a, uczy nas to, że nie ma ludzi idealnych. Najgorsza była kłótnia Harry'ego z Ronem. Rozdziały "Opowieść księcia" ( bradzo wzruszający, współczuje Snape'owi)i "Kings Cross" to moje ulubione.
Wciągająca, jak każda część tej sagi, ale brakowało mi Hogwartu. Zakończenie jest heroiczne, lae wkurza mnie to, ze to oczywiście wielki Potter wszystkich ratuje. W tej części podważany jest autorytet Dumbledore'a, uczy nas to, że nie ma ludzi idealnych. Najgorsza była kłótnia Harry'ego z Ronem. Rozdziały "Opowieść księcia" ( bradzo wzruszający, współczuje Snape'owi)i...
więcej mniej Pokaż mimo to
W sumie jakakolwiek rekomendacja tej książki nie jest potrzebna, gdyż to oczywiste, że owoc pracy dwóch tak genialnych autorów jak Prattchet i Gaiman musi być wart przeczytania, ale chciałabym opisać moje przeżycia związane z tym dziełem.
Przede wszystkim: humor. dość ryzykowne połączeniie absurdalnego stylu Prattcheta i trochę mrocznego, ironicznego humoru Gaimana daje w tej książce wyjątkowo dobry efekt. Najzabawniejsze sceny to rozmowy Arizafala (anioła) i Crowleya (węża z Edenu, diabła), którzy oficjalnie sa śmiertelnymi wrogami, a prywatnie przyjaciółmi. Poza tym uwielbiam scenę, w której spokojny obywatel, udzielający się w samorządzie oraz piszący do gazet o ogólnej demoralizacji, spotyka: Czterech Motocyklistów Apokalipsy ( Wojna, Głód, Śmierć, Skażenie), Antychrysta z przyjaciółmi na rowerach i piekielnym ogarem, motocyklistke z 2 współpasażerami, chociaż widać tylko jednego oraz diabła jadącego na płonącym bentleyu.
Jeśli chodzi o przesłanie tej książki, to nie jest zbyt chrześcijańskie (Niebo i Piekło maja 50 procent szans na wygraną w Apokalipsie i traktują ziemie jak jedno wielkie pole bitewne), myślę jednak, że czasami trzeba zadawać trudne pytania. Ta książka to przede wszystkim wspaniały sposób na spędzanie czasu.
W sumie jakakolwiek rekomendacja tej książki nie jest potrzebna, gdyż to oczywiste, że owoc pracy dwóch tak genialnych autorów jak Prattchet i Gaiman musi być wart przeczytania, ale chciałabym opisać moje przeżycia związane z tym dziełem.
Przede wszystkim: humor. dość ryzykowne połączeniie absurdalnego stylu Prattcheta i trochę mrocznego, ironicznego humoru Gaimana daje w...
2008-06-15
Niezapomniana książka.Wspaniały początek magicznej przygody w Hogwarcie. Harry' ego z 1. części lubię najbardziej, gdyż później zaczął pozować na bohatera i zaczął mnie wkurzać.
Niezapomniana książka.Wspaniały początek magicznej przygody w Hogwarcie. Harry' ego z 1. części lubię najbardziej, gdyż później zaczął pozować na bohatera i zaczął mnie wkurzać.
Pokaż mimo to
Lovecraft. Klasyczny pisarz tak zwanego kosmicznego horroru - powieści grozy z wątkami dotyczącymi odkrywania pozornie wymarłych, legendarnych, potwornych ras. Nie ma wątpliwości, że był geniuszem. Język, stary, kunsztowny, pełny trudnych zwrotów i środków stylistycznych może nudzić, ale moim zdaniem sprawia, że książka jest bardziej wartościowa. Historie te naprawdę mnie przeraziły, szczególnie "w górach szaleństwa", które dodatkowo zafascynowały mnie opisem miasta Starszych Istot. Właśnie ta mieszanka grozy i opisu fascynujących, starych kultur najbardziej mi się spodobała.
UWAGA: Proszę, nie zniechęcajcie się pierwszymi tekstami. W tym zbiorze zostały ustawione, moim zdaniem, od najgorszego do najlepszego. Wręcz lepiej zacząć od "Cienia spoza czasu" (kosmici, przesyłanie umysłów, omniomniom) i dojść do końca książki, a potem wrócić do Egiptu, pierwszego opowiadania, jak się już wpadnie w uzależnienie stylem Lovecrafta i przełknie się wszystko, co napisał.
(Moja reakcja podczas lektury "W górach szaleństwa" Lovecrafta (kiedy zwłoki kosmity/dziwnego stwora z archaiku/whateva, ale to jest straszne zaczynają się ruszać po wystawieniu na słońce) - "Zabić to, wyegzorcyzmować i spalić! A potem dla pewności wyegzorcyzmować prochy!" i odrzucenie książki od siebie )
Lovecraft. Klasyczny pisarz tak zwanego kosmicznego horroru - powieści grozy z wątkami dotyczącymi odkrywania pozornie wymarłych, legendarnych, potwornych ras. Nie ma wątpliwości, że był geniuszem. Język, stary, kunsztowny, pełny trudnych zwrotów i środków stylistycznych może nudzić, ale moim zdaniem sprawia, że książka jest bardziej wartościowa. Historie te naprawdę mnie...
więcej Pokaż mimo to