Książka Edmunda Niziurskiego, która porusza ciekawe zagadnienia, stawia nietuzinkowe pytania, zmusza do refleksji i zastanowienia. Jest przy tym bardzo dobrze napisana i znakomicie się ją czyta.
Główny bohater to Grzegorz Zadura. Dyrektor dużego zakładu pracy o dużym znaczeniu. Zakład ten wdraża właśnie produkcję nowoczesnych turbin do samolotów. Bohatera poznajemy w dniu zakładowego święta. Akcja całej książki zamyka się właśnie tegoż dnia, w którym tak dużo się zdarzy. Przyjeżdżają reporterzy z radia i telewizji oraz tłumy gości. Pokazy lotnicze, przemowy, toasty, festyn, występy artystyczne itp. Zadura będzie w centrum uwagi wszystkich. I właśnie tegoż wyjątkowego dnia dają się we znaki problemy z sercem, skutek przepracowania i niewłaściwego, nerwowego trybu życia, poświęcenia się dla zakładu. Przez ostatnich wiele mieszący tylko rozwój zakładu się liczył dla naszego głównego bohatera. Wyjdzie na jaw w tym świątecznym dniu kilka tajemnic, dojdzie do kilku konfrontacji, niecodziennych rozmów. Czy dyrektor Zadura to dobry dyrektor? Czy zawsze był w porządku w stosunku do przełożonych, współpracowników? Czy ma coś na sumieniu? Czy jego styl pracy i działania, choć bez wątpienia skuteczny, jest do zaakceptowania? Ile i co warto poświęcić dla pracy? Takie pytania pojawią się w czasie lektury tej książki. Bardzo dobrej zresztą i wartej przeczytania.
Ocena: siedem gwiazdek. Według mnie niższa ocena byłaby krzywdząca. W pełni zasługuje na docenienie. Gorąco polecam.

Książka Edmunda Niziurskiego, która porusza ciekawe zagadnienia, stawia nietuzinkowe pytania, zmusza do refleksji i zastanowienia. Jest przy tym bardzo dobrze napisana i znakomicie się ją czyta.
Główny bohater to Grzegorz Zadura. Dyrektor dużego zakładu pracy o dużym znaczeniu. Zakład ten wdraża właśnie produkcję nowoczesnych turbin do samolotów. Bohatera poznajemy w dniu...