Słyszałam o tej książce już wcześniej, ale jakoś tytuł "Gra o tron" zniechęcał mnie. Nigdy nie lubiłam typowych historii o rycerzach, księżniczkach i królach w czystej postaci... A tak właśnie kojarzyła mi się ta książka.
Gdy zaczęło być głośno o tej książce ze względu na wchodzący serial, natknęłam się na program Doroty Wellmann, gdzie bardzo polecała tę książkę choć nie lubi fantasy. I tak zdecydowałam, że kiedyś przeczytam - z naciskiem na kiedyś... ale będąc w bibliotece zobaczyłam ją na półce i nie mogłam wyjść bez niej...
I BARDZO DOBRZE. Książka jest świetna! Zupełnie inna niż te do których przywykłam. Mnogość postaci, w których czytelnik się na początku trochę gubi - autor świetnie przedstawił - każdy rozdział jest zatytułowany imieniem postaci - gdzie poznajemy historię oczami tej konkretnej postaci, poznając też jej myśli i wspomnienia. Taki typ narratora jest też trochę zgubny, gdyż poznając tak blisko bohaterów - gdy w końcu dochodzi do bitwy ciężko jest określić na 100% po której stronie się stawić. Starałam się więc czytać zupełnie z boku, bez oceniania, nie zawsze się to jednak udaje :P
Jest to również ten typ książki, który uwielbiam, gdzie w trakcie czytania można całkowicie odciąć się od rzeczywistości, a oczami wyobraźni widzieć sceny :)
Serdecznie polecam

Słyszałam o tej książce już wcześniej, ale jakoś tytuł "Gra o tron" zniechęcał mnie. Nigdy nie lubiłam typowych historii o rycerzach, księżniczkach i królach w czystej postaci... A tak właśnie kojarzyła mi się ta książka.
Gdy zaczęło być głośno o tej książce ze względu na wchodzący serial, natknęłam się na program Doroty Wellmann, gdzie bardzo polecała tę książkę choć nie...