Przyjemne czytadło dla bab.
Chociaż... zważając na ilość seksu oraz walk i testosteronu, poleciłabym ją również facetom.
Właściwie, gdy zaczynałam ją czytać, sądziłam, że po kilku stronach tą książkę odłożę, a tu - wciągnęła mnie i przeczytałam ją calutką w dwa dni.
Nie zżyłam się z bohaterami ani nie utożsamiałam z nimi, ale coś takiego było w nich, że uważałam ich za uroczych. Każdy z nich miał swoje 5 minut, mogłam go poznać i ocenić, czy jest zły czy dobry. Troszkę szkoda, że było się albo 'białym' albo 'czarnym' charakterem, ale mogę to znieść.

Plusem książki jest to, że szybko się ją czyta, jest to coś nowego, bo pomimo, że są zmiennokształtni, to mogą się ze sobą mieszać pomimo różności ras (np. niedźwiedź z wilkiem). Potem mamy tajemnicę i intrygę oraz napaść na jedną z bohaterkę, a na końcu koniec, który nie wyjaśnia wszystkiego - mówi nam, że to dopiero początek przygody.

Minusy. Hmm... chyba tylko to, że dziwnie mi się to czytało. Nie umiałam utożsamić się z główną bohaterką i nie czytałam z wypiekami na twarzy. Trochę była też pokręcona fabuła - kto z kim i jak i co? Ale i tak uważam, że przyjemnie spędziłam z nią czas.

Przyjemne czytadło dla bab.
Chociaż... zważając na ilość seksu oraz walk i testosteronu, poleciłabym ją również facetom.
Właściwie, gdy zaczynałam ją czytać, sądziłam, że po kilku stronach tą książkę odłożę, a tu - wciągnęła mnie i przeczytałam ją calutką w dwa dni.
Nie zżyłam się z bohaterami ani nie utożsamiałam z nimi, ale coś takiego było w nich, że uważałam ich za...