Uwielbiam sposób pisania i mówienia ks. Malińskiego. Jego wersja zwiastowania cały czas do mnie wrwca.

Uwielbiam sposób pisania i mówienia ks. Malińskiego. Jego wersja zwiastowania cały czas do mnie wrwca.

Malina w dość nietypowy sposób przedstawia dzieje Jezusa. Nie ma oczywiście wszystkich scen, natomiast przedstawione sa w taki sposob ze mozemy je odniesc do obecnego XXI wieku. Polecam

Malina w dość nietypowy sposób przedstawia dzieje Jezusa. Nie ma oczywiście wszystkich scen, natomiast przedstawione sa w taki sposob ze mozemy je odniesc do obecnego XXI wieku. Polecam

"Oswojone..." opowiada o Jezusie jako zwykłym człowieku, który śmieje się, tęskni, wzbudza podziw u innych, dokucza mu samotność, wie co to niezrozumienie. A także o Jezusie, który uzdrawia ludzi niezależnie od ich wcześniejszego życia. Liczy się to, że uwierzyli i chcą się zmienić.

Na pierwszy plan oprócz Jezusa wysuwają się postacie, którym nie poświęca się wiele miejsca na kartach Ewangelii (trędowaty, cierpiąca kobieta czy teściowa Szymona). Dzięki opowiadaniom możemy wyobrazić co ci ludzi czuli, czego się obawiali, jak bardzo byli podobni do... nas.

Rozdziały zatytułowane są jedynie cyframi rzymskimi (I-X). Dawało mi to większą radość z odkrywania historii, jaka ma się dopiero rozegrać w mojej wyobraźni i rozgrywa się za każdym razem kiedy sięgam po "Oswojone..." księdza Maliny ;)

Nie sposób oddać charakter całej tej pozycji w kilku słowach, ale jednak spróbuję - refleksja, wzruszenie, uśmiech.
Wystarczająca zachęta do przeczytania!

"Oswojone..." opowiada o Jezusie jako zwykłym człowieku, który śmieje się, tęskni, wzbudza podziw u innych, dokucza mu samotność, wie co to niezrozumienie. A także o Jezusie, który uzdrawia ludzi niezależnie od ich wcześniejszego życia. Liczy się to, że uwierzyli i chcą się zmienić.

Na pierwszy plan oprócz Jezusa wysuwają się postacie, którym nie poświęca się wiele...