Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem

Okładka książki Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem Grzegorz Sokołowski
Okładka książki Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem
Grzegorz Sokołowski Wydawnictwo: Esprit religia
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Esprit
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-61989-46-2
Tagi:
anioł anioły duchowość religia
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Źródło i Szczyt. Ojciec Teodor Knapczyk OFM w rozmowie z Grzegorzem Sokołowskim Teodor Knapczyk, Grzegorz Sokołowski
Ocena 0,0
Źródło i Szczy... Teodor Knapczyk, Gr...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
489
190

Na półkach: ,

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

Nikt mi nie wmówi, że okładka i tytuł nie mają znaczenia. Treść jest oczywiście najważniejsza. Ale często o sięgnięciu do niej decyduje chwila, impuls. Tak było w przypadku książki Grzegorza Sokołowskiego. Najpierw zwróciłem uwagę na przepiękny tytuł. A później na równie udaną okładkę. Wiedziałem, że muszę ją przeczytać. Po skończonej lekturze z czystym sumieniem mogę przyznać, że to nie jedyne zalety książki. Treść nie odstaje w tym przypadku od opakowania.

"Listy w niebieskich kopertach" to zbiór korespondencji człowieka z Aniołem Stróżem. Listy są oczywiście wytworem wyobraźni Grzegorza Sokołowskiego. Poruszają tematy związane m.in. z przemijaniem, codziennością, cierpieniem, pośpiechem, nieosiągniętych sukcesach czy ciągłym powracaniem do wspomnień. Ta "niebiańska korespondencja" skłania do refleksji i zwolnienia tempa życia. Tego też dotyczy jeden z moich ulubionych fragmentów (nota bene umieszczony na okładce): "Drogi Człowieku - cóż po wspomnieniach, skoro nawet najpiękniejsze się nie powtórzą? Cóż po planach i marzeniach, skoro nie ma gwarancji realizacji? W przemijaniu człowieka chodzi o to, by wykorzystać to, co JEST".

Książka jest napisana przystępnym i lekkim językiem. Miejscami bardzo zabawnym. Dzięki temu świat aniołów wydaje się bardziej przystępny i bliższy nam. "Anioł to bardzo przyjacielskie stworzenie. Lubi się czasem przytulić skrzydłem do ramienia, oprzeć aureolę o ludzką głowę, wymienić doświadczenia zmysłów i podfruwać radośnie podczas wspólnych spacerów, zataczając koła wokół kroczącego człowieka" - tak autor charakteryzuje Anioła Stróża.

"Listy w niebieskich kopertach" to lektura na najwyżej dwie godziny. Warto po nią sięgnąć. Nie poświęcimy jej zbyt dużo czasu, a w zamian możemy wiele zyskać. Poza przybliżeniem świata aniołów ogarnie nas na pewno refleksja o przemijalności i wiecznym pośpiechu. "Kto się śpieszy...ten nigdzie nie dojdzie, gubiąc drogę" - to fragment jednego z moich ulubionych listów. Już sama okładka z wizerunkiem śpiących, kamiennych aniołków skłania do zatrzymania się. Treść inspiruje zaś do głębszego zastanowienia się nad tym, co nas teraz trapi i zaprząta nasz umysł. Czy naprawdę jest to takie ważne? Kto przeczyta "Listy w niebieskich kopertach" ten zrozumie, dlaczego na to pytanie jest możliwa tylko jedna odpowiedź - przecząca.

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

Nikt mi nie wmówi, że okładka i tytuł nie mają znaczenia. Treść jest oczywiście najważniejsza. Ale często o sięgnięciu do niej decyduje chwila, impuls. Tak było w przypadku książki Grzegorza Sokołowskiego. Najpierw zwróciłem uwagę na przepiękny tytuł. A później na równie udaną okładkę. Wiedziałem, że muszę ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
397

Na półkach: , , ,

W dzisiejszych czasach półki w księgarniach są zawalone ksiażkami o aniołach. Najczęściej te stworzenia nachodzą ludzi, ktoś je spotyka, ktoś zmienia się w anioła. Ale czy znajdzie się tam ksiażka o własnym Aniele Stróżu? Tego chyba jeszcze nie było. Zwłaszcza w formie listów.

„Miłość szczera, nawet jeśli odchodzi, zawsze będzie powracać.”

Książka przedstawia zbiór listów pisanych przez człowieka i jego Anioła. Człowiek najczęściej zadaje pytania albo opisuje sytuację, Anioł tłumaczy, wyjaśnia i wskazuje prawidłowość. Poruszane są tematy drogi życiowej, przemijania, zazdrości, miłości, przyjaźni... Pojawiają się też relacje z nad morza, z pociągu, kina. Jest mowa o ludzkiej śmierci, a także o wadach człowieka. Tematów jest wiele, a każdy omówiony krócej lub dłużej, ale każdy jest wyjątkowy.

Powieść jest napisana niezwykle efektownie, zaskoczył mnie pomysł autora, lecz w pozytywnym znaczeniu. Książka jest przede wszystkim bardzo dobrze opracowana, więc wygodnie i miło się ją czyta. Nie ma tu dialogów, szybkiej akcji ani skomplikowanej fabuły, a jednak lektura urzeka swoim niepowtarzalnym urokiem i stylem.

„Zwykłe drzewo czasami jest bliższe człowiekowi niż drugi człowiek”

Każdy list jest opatrzony tytułem, który pozwala wygodnie poruszać się między stronami. Mimo, że każdy list w sumie opowiada o całkiem różnych sprawach, tę książkę watro czytać po kolei, strona za stroną. Autor swoje myśli ustawił w sposób, by było miejsce na refleksje, krótki żart, a potem na chwilę zastanowienia.

W książce jest dużo humoru. Anioł jak i Człowiek wyśmiewają dzisiejszy świat, jego funkcjonowanie. Przy czytaniu często się uśmiechałam,a nawet śmiałam w głos. Oprócz tego można tu znaleźć wiele ciepła i emanującej dobroci. Lektura dostarcza niezapomnianych wzruszeń i całkowicie zmienia sposób patrzenia na świat.

„Bo czasem miłość trzeba pożegnać, nigdy nie przestając kochać.”

Nie każdy jest wierzący, rozumiem to,a "Listy..." to raczej religijna książka, nie tylko dla katolików ale i prawosławnych czy zielonoświątkowców. Agnostycy też znajdą tu coś dla siebie, ponieważ nie ma tu gadania o niczym ani wygłaszania kazań. Jest to swoista forma przekazania wartościowych drogowskazów i wskazówek jak żyć w świecie wiecznej gonitwy i biegu. Ateiści, mimo przystępnego i lekkiego języka, mogą się nudzić albo nie zrozumieć sensu, więc lepiej niech odpuszczą to sobie.

Tego typu książki na polskim rynku jeszcze chyba nie było, stąd też myślę, że warto się z nią zapoznać. Nie przypominam sobie, żeby ktoś kiedyś tak trafnie i z sensem pisał dla młodych ludzi w tak niezwykły sposób. To co zawarte jest w tych 49 listach pokazuje nowy - stary świat oryginalnie i ze stylem.

Książkę polecam. Może rzeczywiści nie wszystkim się spodoba, ale wielu znajdzie tu coś dla siebie. Przeczytanie jej nie zajmuje dużo czasu, a w niezapomniany i wzruszający sposób pokazuje życie od całkiem innej strony. Ja z lektury jestem zadowolona, nawet bardzo i myślę, że wielu z was przypadnie do gustu.

Polecam!

[papierowyazyl.blogspot.com]

W dzisiejszych czasach półki w księgarniach są zawalone ksiażkami o aniołach. Najczęściej te stworzenia nachodzą ludzi, ktoś je spotyka, ktoś zmienia się w anioła. Ale czy znajdzie się tam ksiażka o własnym Aniele Stróżu? Tego chyba jeszcze nie było. Zwłaszcza w formie listów.

„Miłość szczera, nawet jeśli odchodzi, zawsze będzie powracać.”

Książka przedstawia zbiór listów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
11

Na półkach: ,

Ostatnimi czasy na rynku wydawczym pojawiło się mnóstwo książek o aniołach. Większość z nich przeznaczona jest dla młodzieży, rzadko kto sięga po „dojrzałą” literaturę o podobnym temacie. „Listy w niebieskich kopertach” Grzegorza Sokołowskiego to korespondencja Człowieka i Anioła. Zawarte są w niej wskazówki jak przyjmować życie, jak radzić sobie z bolesnymi doświadczeniami. Aby nie przestraszyć potencjalnego czytelnika warto podkreślić, że książka ta wolna jest od wszelkiego umoralniania i truizmów, nie ma tu nakazów i zakazów wprost z ambony.

We współczesnym życiu zrodziło się przekonanie, że człowiek rodzi się i umiera sam, samotnie pokonuje ścieżkę życia i samotnie dociera do jej kresu. Nasze istnienie zamienia się w instynktowne dążenie do zaspokojenia podstawowych potrzeb, media napędzają karuzelę konsumpcjonizmu. Grzegorz Sokołowski pokazuje w swojej książce, że można inaczej. Wyodrębnia ze zwykłej, szarej rzeczywistości elementy, które na co dzień nie są przez nas zauważane. W listach Człowiek wspomina o deszczu, o spacerze po lesie i o urlopie, czyli o tym, co każdego z nas na Ziemi spotyka. Anioł wyjaśnia, podkreśla niezwykłość rzeczy zwykłych i skłania czytelnika do zatrzymania się, zastanowienia nad każdą drobiną, która go otacza. Ludzie mają tendencję do traktowania wszystkiego zbyt ogólnie, a przecież bez najmniejszego elementu układanka byłaby niepełna.

„Zwykłe drzewo czasami jest bliższe człowiekowi niż drugi człowiek”.*

Pomimo stylu biblijnych listów, całość jawi się czytelnikowi jako przyjemna podróż przez cudze listy. Książkę czyta się szybko, należy jednak pamiętać, że nie jest to łatwa lektura. Wymaga od czytelnika skupienia i refleksji. Warto czytać coś jeszcze w trakcie, aby mieć świeże spojrzenie na niektóre fragmenty. Z początku czułam się nieco skrępowana „przeglądając” nie swoją korespondencję, z czasem jednak zaczęłam traktować ją jak własną. Takie właśnie są „Listy w niebieskich kopertach”- uniwersalne, własne, czytelnik w pewnym momencie zaczyna utożsamiać się z korespondentem Anioła. Forma listów jest modlitwą, rozmową z Pierzastym Stróżem, niekiedy bardzo emocjonalną i poufną. Brak tu oficjalnej formy, jest za to przyjacielska relacja. Każdy człowiek, a przynajmniej katolik, powinien uświadomić sobie obecność Anioła Stróża, który idzie obok nas, nie za nami czy przed nami. Od nas zależy dokąd się udamy, od niego zaś aby nasza dra była jak najmniej niebezpieczna.

W listach nie brakuje humoru. Autor niejednokrotnie wyśmiewa funkcjonowanie współczesnego świata. Należy pamiętać, że osoby szukające w tej książce fantastycznych ustępów się zawiodą, bowiem jest to lektura jak najbardziej realistyczna, pełna wskazówek i drogowskazów. Anioł odpowiada na nurtujące niemal każdego człowieka pytania. „Listy w niebieskich kopertach” emanują ciepłem i nadzieją. Autor nie boi się niebezpiecznych tematów jak na przykład śmierć czy przemijanie.

„W świecie pełnym skandalu staraj się być skandalicznie dobry.”*

„Listy w niebieskich kopertach” to doskonała lektura na rozpoczynające się wakacje. Dostarcza przemyśleń i refleksji, a jeśli któryś list okaże się zbyt ciężki, można go śmiało pominąć i wrócić kiedy okaże się to możliwe. Książka Grzegorza Sokołowskiego jest przeznaczona nie tylko dla osób wierzących- nadaje się również dla wyznawców innej wiary, a także dla ateistów, którzy mimo wszystko chcą zgłębić swoją wiedzę na temat życia katolików. Książka jak najbardziej dla młodych ludzi, bez „przynudzania”!

*”Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z Aniołem” Grzegorz Sokołowski, Esprit, Kraków 2011, str. 56
*str.34

Ostatnimi czasy na rynku wydawczym pojawiło się mnóstwo książek o aniołach. Większość z nich przeznaczona jest dla młodzieży, rzadko kto sięga po „dojrzałą” literaturę o podobnym temacie. „Listy w niebieskich kopertach” Grzegorza Sokołowskiego to korespondencja Człowieka i Anioła. Zawarte są w niej wskazówki jak przyjmować życie, jak radzić sobie z bolesnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2396
1778

Na półkach: ,

Gdy weszłam na stronę wydawnictwa Esprit z zamiarem upolowania jakiegoś ciekawego kąska od razu w oko wpadły mi „Listy…”. Pierw zauważyłam okładkę, potem spojrzałam na opis i pomyślałam „Tak, to może mi się spodobać”. Napisałam maila, poczekałam i dostałam.

W książce podoba mi się forma listów. Na każdy temat składają się dwa listy – podopiecznego i Anioła Stróża. Listy poruszają ważne tematy. Mogą pomóc nam zrozumieć czemu czasami dzieje się tak, a nie inaczej. Wytłumaczą nam czemu czasem cierpimy lub nie rozumiemy.

„Listy…” to zbiór 49 listów w których są poruszane tematy takie jak na przykład odejścia bliskich. Jak bardzo cierpimy gdy ktoś przez nas kochany odchodzi. Tracimy wówczas cząstkę siebie, a ból po stracie bliskiej osobie może ujawnić się w nieoczekiwanej chwili. A my… my musimy dać im odejść nie przestając kochać i z nadzieją, że kiedyś do nas powróci. Musimy wypełnić pustkę po stracie bo tak by chciała ta osoba.

No i…

„Miłość szczera, nawet jeśli odchodzi, zawsze będzie powracać.” *

W liście o spoglądaniu na świat z perspektywy czasu poruszany jest temat naszej ciągłej gonitwy za czymś co teraz wydaje nam się najważniejsze, a za parę lat będzie nas dziwić, że tak było. No by czy to nie prawda? Czy nie żyjemy w biegu bo ciągle musimy być gdzieś na czas. A gdzie chwile spokoju dni dla siebie, rodziny, przyjaciół. Czy z biegiem czasu nie będziemy żałować, że przegapiliśmy coś ważnego w naszym życiu?

Poruszane są też tematy, śmierci, dobrej zazdrości, deszczu, pocieszeniu, pytań, zła strachu i wiele innych dotyczących nas ludzi. Pan Grzegorz porusza też temat przyjaźni. Tej, szczerej, prawdziwej. Trwającej cały czas. Ja osobiście cenię sobie bardzo taką przyjaźń, która przetrwała po za murami szkoły, wyjazd dolinnego mniejsca czy zmiany osobowości (bo przecież zmieniamy się z czasem).

Książkę z czystym sercem mogę polecić wszystkim, nie męczy, nie nudzi. Za to tłumaczy i daje do myślenia. Jeśli o to chodziło autorowi to mu się udało.

Książkę dostałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Esprit za co serdecznie dziękuję!!

* str. 69

Autor: Grzegorz Sokołowski
Tytuł: Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem
Wydawnictwo: Esprit
Rok wydania: luty 2011
Liczba stron: 280

Gdy weszłam na stronę wydawnictwa Esprit z zamiarem upolowania jakiegoś ciekawego kąska od razu w oko wpadły mi „Listy…”. Pierw zauważyłam okładkę, potem spojrzałam na opis i pomyślałam „Tak, to może mi się spodobać”. Napisałam maila, poczekałam i dostałam.

W książce podoba mi się forma listów. Na każdy temat składają się dwa listy – podopiecznego i Anioła Stróża. Listy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    89
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    12
  • Sprzedam
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Poszukuje/Chce mieć koniecznie
    1
  • Czas relaksu
    1
  • Religia/O Kościele/Nauczanie Kościoła
    1
  • 2011-2014
    1
  • (2012)
    1

Cytaty

Więcej
Grzegorz Sokołowski Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem Zobacz więcej
Grzegorz Sokołowski Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem Zobacz więcej
Grzegorz Sokołowski Listy w niebieskich kopertach. Moja korespondencja z aniołem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także