rozwińzwiń

Niosący latarnie

Okładka książki Niosący latarnie Rosemary Sutcliff
Okładka książki Niosący latarnie
Rosemary Sutcliff Wydawnictwo: Telbit Cykl: Orzeł (tom 3) powieść historyczna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Orzeł (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Lantern Bearers
Wydawnictwo:
Telbit
Data wydania:
2011-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-23
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362252244
Tłumacz:
Dariusz Kopociński
Tagi:
Cesarstwo Rzym Brytania
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
554
74

Na półkach:

Trylogia ma potencjał ale według mnie słabo napisana.

Trylogia ma potencjał ale według mnie słabo napisana.

Pokaż mimo to

avatar
26
26

Na półkach: ,

Ulubiona.

Ulubiona.

Pokaż mimo to

avatar
267
123

Na półkach: ,

Przeczytałem w czasie równie szybkim jak "Dziewiąty Legion", a czas poświęcony lekturze tej książki był miłą przygodą.

Przeczytałem w czasie równie szybkim jak "Dziewiąty Legion", a czas poświęcony lekturze tej książki był miłą przygodą.

Pokaż mimo to

avatar
265
124

Na półkach: , , ,

„Niosący latarnie” jest trzecim i zarazem ostatnim tomem trylogii Orzeł. Jest również najlepszą częścią. Trochę zwlekałam z zaczęciem tej książki, ale to dlatego że naprawdę polubiłam historie w wykonaniu pani Rosemary. Nie lubię powieści historycznych, bo kojarzą mi się niestety z lekturami szkolnymi, które – taka prawda – nawet największe mole książkowe często omijają. Jest to spowodowane głównie tym, że nikt nie lubi czytać czegoś, kto coś mu każe znać. Z tą serią było tak, że sama z siebie postanowiłam ją przeczytać. Nie byłam pewna czy spodoba mi się coś co nie jest fantastyką, ale jestem bardzo zadowolona z siebie, że stawiłam sobie wyzwanie, które tak dobrze zapulsowało.

Tym razem głównym bohaterem jest niejaki Akwila – dezerter z jednego z legionów pobocznych. Kiedy rzymskie oddziały opuszczały Brytanię, on uciekł i wrócił, ponieważ nie chciał zostawiać swojej rodziny. Później trafił do niewoli i przez trzy lata był parobkiem u Sasów. Gdy udało mu się uciec, postanowił zemścić się na wszystkich, którzy wyrządzili krzywdę jego narodowi.
Jeśli chodzi o samą fabułę, to w „Niosącym latarnie” jest ona najbardziej rozwinięta i dopracowana. Mimo że cała akcja skupia się na Akwili, to poznajemy również obyczaje Sasów i wielu epizodycznych bohaterów. Tempo książki jest umiarkowane, choć pod koniec niebezpiecznie przyspiesza, aby jeszcze bardziej podsycić nasze napięcie.

Sposób narracji pozostaje niezmienny. Autorka opisuje całą historię w narracji trzecio osobowej, dzięki czemu możemy na to wszystko popatrzyć z obiektywnego punktu widzenia. Pisarka stosuje lekką koloryzację językową, dzięki rozmowy między bohaterami wypadają bardziej autentycznie i łatwo się zorientować, że książka nie opisuje naszych czasów. Nie jest tu jednak tyle archaizmów i niezrozumiałych dla nas słów, że wszystko zaczyna nam się mylić, tylko po prostu od czasu do czasu, występują wyrażenia, których mu już nie używamy, np. „Na młot Thora!”. Brzmiało by to teraz dość dziwnie, ale w tamtych czasach było do przyjęcia.

Sam główny bohater jest naprawdę ciekawą osobą, która mimo wielu przeszkód potrafi zdobyć uznanie w obcym otoczeniu, nawet jako parobek. Nie jest jednak tak, że wszystko mu się udaje. Często popełnia błędy i nie zawsze myśli z głową. Jest on przystosowany do trudnych warunków, jednak lubi spać w miękkim łożu. Nasz główny bohater jest naprawdę realistyczny i nie jest przerysowany, ani szablonowy. Można go nazwać autentycznym i jestem pewna, że w tamtych czasach wielu ludzi zachowywało się tak, jak bohaterowie tej książki. Wszystkie postacie są interesujące. Każdy czymś się różni, dzięki czemu nie mamy wrażenia, że ciągle spotykamy te same postacie, tylko pod innym imieniem.

Bardzo spodobała mi się cała ta trylogia. Nie mogę określić czy jest oryginalna, bo nie jestem znawcą literatury historycznej. Trudno mi też powiedzieć, co jest fikcją literacką, a co nie. Oczywiście potrafiłam doszukać się tam wydarzeń, które znam już lekcji historii, jednak jest wiele takich, które prawdopodobnie się nie wydarzyły, ale miały prawo być.
Sądzę, że długo nie zapomnę o tej trylogii. Nie jest ona może mistrzostwem świata, ale pokazuje nam świat, o którym nie wiemy dużo. Oczywiście część z nas może wymienić wszystkie po kolei bitwy, w których uczestniczył np. Leonidas lub Spartakus, ale tak naprawdę nie potrafimy powiedzieć co czuli ludzie, którzy musieli opuścić swoją ojczyznę, albo gdy zabijano ich rodziny. Znamy suche fakty, ale nie potrafimy odszukać pośród tych wszystkich informacji i dat miejsca na uczucia tamtych ludzi.

Każdy z nich miał do opowiedzenia własną historię, często trudniejszą i bardziej brutalną niż tą o której się uczymy. Rosemary Sutcliff pokazuje nam świat, o którym tak naprawdę nie wiemy dużo. Przybliża nam go i pokazuje z własnej perspektywy. W jej książkach jest prawdziwa autentyczność, która porusza nas dogłębnie. Dopiero po przeczytanie całej trylogii można zrozumieć prawdziwy sens tych powieści. Wszystkie postacie, które poznaliśmy byli komuś podporządkowani. Nikt nie liczył się z ich uczuciami i zdaniem. Musieli wykonywać rozkazy i nie mogli sami decydować o swoich sprawach. Zazwyczaj w takich książkach głównymi bohaterami są osoby, które znamy z historii. W trylogii Orzeł poznajemy ludzi, którzy z pozoru nie są ważni w ogólnej historii, jednak ich życie jest bardziej poruszające niż kolejne usłane różami opowieści o cesarzach, którym tak naprawdę nic nie brakuje.

Moim zdaniem ta książka i cała trylogia jest dla wszystkich. Mimo że jest skierowana głównie do młodzieży, to sądzę, że dorośli również pokochają powieści Rosemary Sutcliff. Jest w nich coś, co porusza, smuci, cieszy. „Niosący latarnie” jest moim zdaniem najlepszym tomem tej serii i oddaję naprawdę duży pokłon w stronę autorki, która niestety odeszła z tego świata, nim ja się urodziłam. Książkę polecam i namawiam do przeczytania jej. Nie będzie to czas stracony.

„Niosący latarnie” jest trzecim i zarazem ostatnim tomem trylogii Orzeł. Jest również najlepszą częścią. Trochę zwlekałam z zaczęciem tej książki, ale to dlatego że naprawdę polubiłam historie w wykonaniu pani Rosemary. Nie lubię powieści historycznych, bo kojarzą mi się niestety z lekturami szkolnymi, które – taka prawda – nawet największe mole książkowe często omijają....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    91
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    55
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Historyczne
    2
  • Własne
    1
  • Historyczna
    1
  • ♣ Posiadam
    1
  • 1.5 Poszukuję dla W.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niosący latarnie


Podobne książki

Przeczytaj także