Podróż Turila

Okładka książki Podróż Turila
Michael Marcus Thurner Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Seria "Nowej Fantastyki" fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Seria "Nowej Fantastyki"
Tytuł oryginału:
Turils Reise
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2011-02-24
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-24
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376486352
Tłumacz:
Katarzyna Sowa
Tagi:
kosmos
Średnia ocen

                5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowa Fantastyka 342 (3/2011) Elizabeth Bear, Wiesław Gwiazdowski, Radek Rak, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Karla Schmidt, Wojciech Szyda, Michael Marcus Thurner, Szczepan Twardoch
Ocena 5,4
Nowa Fantastyk... Elizabeth Bear, Wie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
328
107

Na półkach: , , , ,

Również i tobie, przyjacielu, w niedługim czasie narzucona zostanie rola zmuszająca cię do podejmowania decyzji, które mogą unicestwić całe narody. – Tak brzmią słowa przepowiedni, którą Turil usłyszał z ust Wyroczni.

Science-Fiction od lat stawiała pytania i prawie zawsze otrzymywała odpowiedzi w sferze natury, pochodzenia człowieka i jego egzystencji. Pokazywała nam także nieznane planety i zamieszkałe je istoty, aż po możliwości podróży kosmicznych po niezliczonych układach planetarnych. Ale niecodziennie dostajemy powieść, na której białych kartkach opisany jest motyw śmierci, przemijania i tego, co dostajemy po życiu. Temat śmierci jest obecny obok nas, w naszej codzienności i w literaturze. Cały czas nas przeraża, próbujemy wszelkich możliwości by od niej uciec, choć na chwilę, mimo tego, iż jest nieuchronna.

Michael Marcus Thurner, ten pochodzący z Austrii, urodzony i mieszkający w Wiedniu autor nie jest debiutantem. Od kilku lat pisze powieści do różnych austriackich wydawnictw. W 2009 roku wydał „Podróż Turila”, która jest jego najnowszą i najlepszą książką w dotychczasowej karierze. W Polsce oprócz wydanej przez Prószyński i S-ka powieści, mogliśmy niedawno przeczytać jego krótkie opowiadanie zamieszczone w marcowym numerze Nowej Fantastyki (03/2011).

Turil, tak ma na imię główny bohater, który z zawodu jest grabarzem, ale nie takim od kopania dołów na cmentarzach. Jest tanatologiem i należy do cieszącej się wielkim szacunkiem grupy rzemieślników, który za dość dużą opłatą odprowadza na tamten lepszy świat zamożnych mieszkańców oraz wielkich władców. Gelfar, tak nazywa się jedyny przyjaciel Turila, to statek kosmiczny. W przestrzeni kosmicznej wszyscy grabarze poruszają się takimi tajemniczymi i samomyślącymi machinami, zwanymi sferami statków.

Ta barwna opowieść i jej akcja osadzona jest w Łysym Worze, to cześć kosmicznego bezmiaru ograniczonego ze wszystkich stron czarnymi dziurami, mgławicami, gwiazdami i innymi ciałami niebieskimi, jakie tylko można napotkać we Wszechświecie. Planety wchodzące w skład Łysego Wora, są zamieszkałe przez tysiące zróżnicowanych ras. Kosmiczni grabarze mają nie tylko za zadanie odprawianie ceremonii pochówku, wedle życzenia każdego klienta-denata, ale także zbieranie wszelkich niezbędnych informacji o poszczególnych ludach, ich światach i kulturze. Skoro grabarze są powszechnie znani w całym uniwersum Łysego Wora, to Turil jednak nie jest zwykłym przedstawicielem kasty czeladników. Od pewnego incydentu, który zdarzył się w jego dzieciństwie, stał się inny od pozostałych grabarzy i próbował ze wszystkich sił ukrywać swoją tajemnicę, i na każdy możliwy sposób. To jednak początek łańcucha zdarzeń, jakimi potoczą się dalsze losy Turila. Zwłaszcza po tajemniczych słowach przepowiedni Wyroczni, starej SI, podczas pobytu na Domiendramie, które zamieszkują ludzie-drzewa. Według przepowiedni od tej chwili, od Turila, będą zależeć losy całego uniwersum Łysego Wora. Z mroków wszechświata wyłaniają się Kitarzy, złowroga rasa, która zjawia się na krótko po tanatologu i dokonuje ataku na Domiendram, z zupełnie niewiadomych przyczyn. Ale Kitarzy na tym nie poprzestają i niszczą kolejne planety, wyrzynając społeczeństwa w pień, pozostawiając po sobie jałowy świat. Turil postanawia dowiedzieć się wszystkiego na temat tajemniczych, brutalnych najeźdźców, siejących w całym Łysym Worze paraliżujący strach. Być może dzięki Kitarom dowie się kim jest naprawdę i zdoła okiełznać inteligentny statek Gelfar.

Świat, po którym podróżuje Turil pełny jest niezwykłych postaci, które zamieszkują bogato wykreowany przez Thurnera uniwersum Łysego Wora. Niestety podczas czytania książki pojawił się problem. Zabrakło tutaj dynamiki. Przez kilka rozdziałów musiałem się aż zmuszać do dalszego czytania, bo wydarzenia ciągnęły się w nich niemiłosiernie. Zdarzały się też fragmenty zupełnie niepotrzebne do fabuły, bo wyglądały jakby były wciśnięte na siłę. Niby wszystko jest tutaj logicznie wytłumaczone i ma swoje uzasadnienie, ale brakuje elementu, który by wszystko scalił, a tym samym potrzymał momentami brak dalszego zainteresowania powieścią. Na szczęście, około osiemdziesiątej strony przed końcem książki, fabuła nabiera prędkości i staje się od razu ciekawsza. Ogólnie w całej powieści narracja jak i fabuła zdaje się być przemyślana i porządnie skonstruowana. Postacie są nakreślone z dbałością o psychikę i logiczne zachowania. Świat jest bardzo spójny i zasługuje na szczere z mojej strony uznanie, bo Thurner stworzył bardzo interesujące wizualizacje różnych ras – ogromne gadające grzyby, ludzie-drzewa, czy inteligentne i wścibskie ptaki. Mimo to, wszystko wygląda jak dekoracje w obliczu całkowitego braku ekspresji i harmonii czytelnika z treścią książki.

Niestety to, co również rzuciło mi się w oczy, to redakcja tekstu. Masa literówek, tak zwanych „zjedzonych spacji” i czasami całych wyrazów. No korekta trochę zawiodła. Natomiast tłumaczenie uważam, że jest bardzo dobre, choć nie znam oryginalnego tekstu. Okładka – zgrabna, ale mogłaby być ciut lepsza, to znaczy bardziej nawiązująca do treści powieści.

Podsumowując, jest to ciekawa książka, bez cienia wątpliwości, bo jak już wcześniej zaznaczyłem, na uznanie zasługują wymyślone przez Thurnera światy oraz egzotyczne istoty, które je zamieszkują. Zaś schemat fabuły jest w moim odczuciu oryginalny, pomimo porównań z innymi opiniami jakoby treść ma wiele wspólnego z cyklem „Autostopem przez galaktykę” Douglasa Adamsa czy „Pikniku na skraju drogi” braci Strugackich. To wydaję mi się, że te osoby nie znają prozy Adamsa i Strugackich, bo ja nie doszukałem się w powieści nic, co mogłoby nawiązywać do dzieł tych wielkich twórców światowego SF. Ale wszystko, co wymyślił autor pachnie świeżością pomysłu i szczerze mogę polecić każdemu czytelnikowi, bez względu na zainteresowania. Aczkolwiek muszę stwierdzić jedno, iż nie jest to łatwa lektura i pod wpływem zawirowań technicznych, ale fabularnych również, można się do książki bardzo szybko zniechęcić. Natomiast ci czytelnicy, co mają w sobie choć jeden gram samozaparcia i cierpliwości, znajdą w niej coś dla siebie, i dadzą się – tak jak ja – wciągnąć w wir wydarzeń.

Po PODRÓŻ TURILA warto sięgnąć i przeczytać, ale nie jest to obowiązek. Natomiast przejść obok niej i jej nie poznać – to chyba grzech.

Również i tobie, przyjacielu, w niedługim czasie narzucona zostanie rola zmuszająca cię do podejmowania decyzji, które mogą unicestwić całe narody. – Tak brzmią słowa przepowiedni, którą Turil usłyszał z ust Wyroczni.

Science-Fiction od lat stawiała pytania i prawie zawsze otrzymywała odpowiedzi w sferze natury, pochodzenia człowieka i jego egzystencji. Pokazywała nam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    67
  • Chcę przeczytać
    59
  • Posiadam
    42
  • Fantastyka
    7
  • Teraz czytam
    2
  • Biblioteka
    2
  • Ulubione
    2
  • Sprzedam
    2
  • 2014
    2
  • Science Fiction
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podróż Turila


Podobne książki

Przeczytaj także