Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje

Okładka książki Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje Adolf Rodewyk
Okładka książki Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje
Adolf Rodewyk Wydawnictwo: Scriba popularnonaukowa
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Scriba
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
8385578471
Tłumacz:
Małgorzata Grzesik
Tagi:
opętanie demony egzorcyzmy
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Interesująca książka. Historia ma miejsce głównie w szpitalu podczas II wojny światowej i opowiada o pewnej 30 letniej pielęgniarce.

Rodewyk wyjaśnia czym jest opętanie i jak je rozpoznać, opisuje przypadek Magdy, a następnie przechodzi do części teoretycznej, wyjaśniającej poszczególne fenomeny w opętaniu.
W książce podkreślano podczas rozmów/przesłuchania, że "tematem centralnym tej książki nie jest Magda, lecz opętanie".
To jest przesłuchanie zbuntowanych aniołów, którzy zostali zesłani by zeznawać. Rodewyk przywołuje wiele cytatów z przeprowadzonych rozmów z opętaną w stanie kryzysu - czyli momentu opętania gdy wola i rozum człowieka się wyłącza i do głosu dochodzą "istoty wyższe".

"Jeżeli w przypadku Magdy nie mówimy o duchach, lecz o diabłach, to dlatego, że one same tak siebie nazwały, ale określały siebie też często jako duchy; w szczególności jako złe duchy".

Dzięki przeczytanej wcześniej książce Felicias Goodman miałem szerszy obraz tego co działo się z Magdą.
Dodam że Anneliese i Magda bardzo różniły się od siebie, tzn. Anneliese była kobietą "czystą" bardzo pobożną, niemal świętą. Natomiast Magda jej zupełnym przeciwieństwem.

Zostawię kilka krótkich zdań z książki.

"To, co widzisz w Magdzie, jest symbolem czasu. W niej widzisz na drobną skalę to, co na zewnątrz dzieje się na dużą. Diabły, które w niej spotykasz, opanowują swoim duchem przebieg historii, każdy na swój sposób".

Magda interesowała go stosunkowo niewiele i prawie wcale nie dręczył jej. Jego interesowały wzniosłe idee historii i panowanie demonów w naszych czasach.

Bardzo żywy i inteligentny, bardzo rzadko ordynarny w wyrażeniach. Swoją pogardę dla egzorcysty wyrażał opluwając go - a czynił to często, gdy wpadał we wściekłość. Był niezmiernie zarozumiały, szczególnie po doznanych klęskach i pod tym względem nadawał się do Pierwszego Legionu (pycha).

"Moim zadaniem nie jest ona (Magda),ale to, ża ja mieszkam w tym ciele. To wychodzi poza nią..."

"w niej spotykacie niektórych z wielkich diabłów, które unieszczęśliwiają dzisiaj świat"


...
"Rozumie je, bo my je rozumiemy"

Kiedyś, gdy znowu znajdowała się w tym stanie (stanie kryzysu),przez około 10 minut rozmawiałem z nią po łacinie. Nie okazując zupełnie zdziwienia od razu zrozumiała, co mówiłem, i odpowiadała bardzo rzeczowo w języku niemieckim. Było to osobliwe, gdyż pewnym było, że kobieta ta, posiadając jedynie podstawowe wykształcenie, nigdy nie uczyla się łaciny. Dla pewności, przez następne 10 minut rozmawiałem z nią po francusku - efekt był taki sam. Podobnie było, gdy później używałem greckich lub hebrajskich zdań.

[...] Miały one dotyczyć postępowania diabłów, a mianowicie ich zachowania w opętaniu i w świecie. Lekcją poglądową miała być Magda; z tego, co się w niej na małą skalę dzieje, można wnioskować, co dzieje się w dużej, na zewnątrz. Ten przypadek jest encyklopedią, w której znajduje się wszystko, co dotyczy opętania. Nie chodzi tu jednak o to nadzwyczajne (jak: unoszenie się w powietrzu, mówienie w obcych językach itd.),lecz tylko o to, co poniekąd należy do normalności, co w opętaniu jest istotne i z czym wciąż się spotykamy.


...
Była na wskroś konkretnie myślącym człowiekiem. Dlatego też bardzo trudno było rozmawiać z nią o sprawach religijnych. Tym bardziej zdumiewające wrażenie sprawia świat myśli, który ukazywał się w kryzysach.

Nie miała anielskiego życiorysu.
"Musimy mieć ludzi bez zahamowań, którzy przez jedną chwilę namyślają się, a już w następnej działają". Taką była Magda (imię zostało świadomie zmienione ŁK 8,2 ). Była oficjalnym szpiegiem gestapo. Później diabły nazywały ją "dziwka", aby wyrazić, że była kobietą zupełnie pozbawioną skrupułów.

Gdy dla Magdy zaczęło się zupełne nawrócenie pozostawała w stanie "owładnięcia" (przy owładnięciu diabły mogą oddziaływać jedynie z zewnątrz). Bardzo przydały się jej tu trzy rzeczy: jej silna wola życia, nieustraszona odwaga, która kazała jej wychodzić trudnością na przeciw, i nie w ostatnim rzędzie - ogromna siła woli.

Kobieta ta posiadała nieodpartą, prawie nienaturalną siłę przyciągania mężczyzn, przed którą musiała się bronić wśród tylu żołnierzy i oficerów gdziekolwiek się pojawiła. Jedni tylko to wyczuwali wyraźnie, inni wypowiadali to wprost, że siostra Magda posiada coś demonicznego, czemu nie można się oprzeć.


...
Codziennie wieczorem około godziny 21.00 przychodziła teraz na chór w kaplicy, łatwo dostępnej z oddziału, na którym pracowała. Zawsze była w coś uzbrojona - najpierw była to miotła lub kij, potem przychodziła z siekierą, nożyczkami lub nożem.

(stan kryzysu) "U ludzi, do których ja przychodzę, musi płynąć krew.".
Najbardziej osobliwym wydaje się przede wszystkim jego imię. Z Biblii nie znamy go. Ten Abu Gosch w przypadku Magdy podawał się za przywódcę bandy, który jako łotr został ukrzyżowany po lewej stronie Jezusa i zmarł nie okazawszy skruchy.
Abu Gosch był najbrutalniejszy ze wszystkich diabłów, nie tylko ze względu na duże cięcia, których przysparzał Magdzie, ale i okrutne udręki aż do granic wytrzymałości; np.zagobil ją do kostnicy, gdzie miała się zakazić.


...
(Stan kryzysu) Przed wyjściem podkreślił raz jeszcze, że w tym przypadku chodzi o coś więcej niż osobowość Magdy i dodał: "We wszystkich przypadkach, które sięgają dalej niż po życie osobiste danej osoby, ja będę otwierać i zamykać drzwi" - "Władca"


...
"w niej spotykacie niektórych z wielkich diabłów, które unieszczęśliwiają dzisiaj świat"

Judasz jest diabłem świętokradztwa i zdrady ...

Neron jest diabłem nieczystości ...

Barabasz jest diabłem niesprawiedliwego sądu. Jego wpływ był odczuwalny podczas wielkich procesów przeciwko kapłanom i zakonnikom (np. w Koblencji w procesach dotyczących moralności) lub przeciwko czołowym członkom laikatu przed trybunałem ludowym pod przewodnictwem Freislera, wreszcie w niesprawiedliwości w obozach koncentracyjnych. "Niewinny zostaje skazany, winny pozostaje wolny".

Abu Gosch jest diabłem przelewu krwi, wojny i mordu. Przez jego złość druga wojna światowa przedstawiała tak wstrząsający obraz, a morderstwa popełniane przez gestapo na Żydach, umysłowo chorych i wielu innych uzupełniały go. Dzisiaj wiemy o tym więcej niż wtedy, gdy Abu Gosch się tym chwalił.

Belzebub jest diabłem planowanej walki przeciw Kościołowi, skoncentrowanym atakom na wszystkie jego dziedziny. XX wiek jest czasem prześladowań chrześcijan w zakresie i z bezwzględnością, z jaką świat nigdy się nie spotkał.

Lucyfer jest "władcą" [...] Kpiły też z zaślepienia słabego człowieka, który w swej zarozumiałości wierzy, że jedynie jego mizerne siły doprowadziły do katastrofy światowej (tutaj jest przypis odnoszący się do Anne Catherine Emmerich, niemieckiej rzymskokatolickiej mistyczki i stygmatyczki oraz "DAS bittere Leiden unseres Hern Jesus Christus", w rozdziale o zejściu Chrystus do piekieł pisze: " Słyszałam, że - o ile się nie mylę - 50 lub 60 lat przed rokiem 2000 po Chrystusie, Lucyfer na jakiś czas znowu zostanie uwolniony).

Kain czyni dzisiaj ludzi bezdomnymi. Ojczyznę tracą żołnierze, którzy muszą wyruszyć w pole, ofiary bombardowań [...]
"Jak stado zwierząt pędzimy ich przed sobą" - mówi Kain. Podkreślano, że sami ludzie nie byliby w stanie uruchomić tak katastrofalnej działalności.


...
Tak jak przy poprzednich okazjach, . . .
cechowała książęca wprost postawa. Zwróciłem na to uwagę i zapytałem go o to. Odpowiedział:
" Gdy w jakimś mieście zostaną zburzone kościoły, a także katedra, to jeszcze po stu latach, w każdym kamieniu odnajdujemy wzniosłość katedry i szlachetność ducha budowniczego. To widzisz również po nas [...] Gdy upada król, coś pozostaje. Swojej postawy, sposobu zachowania nie zatraci nigdy [...] Gdyby zrobił z nas małe, nieszczęsne istoty, nie byłoby tak źle. Ale nie, zabrał nam wprawdzie światło, lecz pozostawił nieograniczony świat myśli [...] Raz ujrzawszy światło - po tym życie wyda wam się właściwie za długie".

"Nazareńczyk chce, aby ludzie rozmyślali o tym, w jaki sposób Bóg może pokazać się (objawić) również jeszcze w dzisiejszych czasach. Dlatego przypadek ten jest taki skromny i prosty, bez wielkiej oprawy"

[...] z dotychczasowych wywodów wynika już jasno, że tematem centralnym tej książki nie jest Magda, lecz opętanie.


...
Wiedza o przyszłości: Magda przepowiadała wiele zdarzeń. I tutaj wyjaśnienie: Jeżeli w przypadku rozumienia języków obcych mówiono: "Magda rozumie je, bo my je rozumiemy", to również i w przypadku wszelkiego jasnowidzenia i wiedzy o przyszłości powinno to brzmieć: "Wie o tym, bo my wiemy". W gruncie rzeczy nie ma to więc nic wspólnego z predyspozycją Magdy i jej osobistymi zdolnościami. Rozpoczyna się wraz z kryzysem i również z jego zakończeniem - znika, najdalej wraz z końcem opętania.
"Jasnowidzenie" itp. jest więc właściwie jedynie poręcznym pojęciem, którym nie jedno można objąć, "wiedzącym" nie jest Magda, lecz ktoś inny, komu udało się jedynie prawidłowo włączyć lub uruchomić predyspozycje i duchowe mechanizmy Magdy. Same w sobie nie wystarczyłyby do wywołania takich efektów.


...
Historia i opis opętania pokrywa się z Przypadkiem Klingenberg.

Książka wskazuje także na duże podobieństwo z przypadkiem Jeanne Fery. Otoczenie Jeanne rozpoznało jej opętanie dopiero w 25 roku życia, a już od 14 roku była w klasztorze, gdzie też wcześnie złożyła śluby. W tym przypadku egzorcyści również robili dokładne notatki.

W przypadku Anneliese antropolog kultury i religioznawca, w przypadku Magdy "parapsycholog ze swoimi metodami doszedł najdalej, aby zrozumieć opętanie. Widział fakty, których inni nie dostrzegali, przyznawał, że istnieją i nie uchylał się od nich z góry powziętym uprzedzeniem, dotychczasowych opiekunów nie odsuwał po prostu, lecz z nimi obserwował i starał się zrozumieć to, co się działo, z ich punktu widzenia, aby uporządkować to według swoich własnych kategorii.
Lekarze, którzy mówili o morfinizmie Magdy i sądzili, że mogą tym wszystko wytłumaczyć, nie przyjmowali faktu, że wszystkie zjawiska opętania zostały u niej zaobserwowane ponad pół roku przed wstrzyknięciem pierwszej ampułki dilauditu. Tego, czego nie potrafili zakwalifikować do żadnej kategorii medycznej bagatelizowali.


...
Tuż przed śmiercią u Magdy wystąpiły bardzo silne bóle nerek. W sobotę 11 grudnia przyjęła środek uspokajający. Przespała całą niedzielę. W poniedziałek rano zaobserwowano płytki oddech. Lekarz stwierdził zapalenie płuc, została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła o godz.1.00 dnia 15 grudnia 1954 r.

Dla wszystkich, którym była bliska, śmierć jej nastąpiła nieoczekiwanie, bo nikt nie wierzył, że dla tej kobiety, której organizm radził sobie z najgroźniejszymi truciznami, ten środek uspokajający, który zawsze bardzo dobrze znosiła, będzie przyczyną nieszczęścia Przeoczyli jednak, że od 8 grudnia nie istniało już opętanie ani obsesja. Dodatkowo demoniczne siły ustały. Tym samym załamały się siły odpornościowe tego tak bardzo osłabionego organizmu. Dlatego też lek działał inaczej niż dotąd.

Została pochowana w grobie rodzinnym. Jej imię zostało pominięte milczeniem. Na kamieniu wyryte było imię jej poległego na wojnie brata, a jej imienia nie umieszczono.

Ładnie napisane:
Gdy w tym miejscu kończę relację o życiu Magdy, to czynię to z pewnym żalem, że wąskie ujęcie tematu, silna koncentracja na słowie "opętanie", nie pozwoliły ukazać w pełnym świetle tych wszystkich, którzy do końca ofiarowali się Magdzie. Dr Klei, siostra Ilza, dr Gerd i tylu innych. Pozostali ukryci pod swymi pseudonimami. Pomogli Magdzie żyć bezpiecznie i w ciszy, dla Bożej nagrody. Ona kiedyś będzie ich "wielką zapłatą".





...
Dalej książka porusza dużo ważnych tematów wyjaśniających. W rozdziale II "Diabły" pisze: Ponieważ nie jesteśmy w stanie zrozumieć zarówno diabłów, jak i dobrych aniołów, gdy używają sobie właściwych pojęć, nie pozostaje im nic innego, jak dopasowanie się do naszego sposobu myślenia i wyrażania się [...] Musi on dostosować się do człowieka, uwzględniać jego ograniczone możliwości fizyczne, swoje bogate myśli przekazywać jedynie za pomocą ubogiego słownictwa człowieka, odgrywa nieznaczną, upokarzającą, często wręcz śmieszną rolę, a przede wszystkim musi czekać, dopóki Bóg ingerencją z zewnątrz nie rozwiąże tego związku.
Do tego stanu rzeczy odnosiły się też gorzkie skargi diabłów: "W nim musimy przeżywać drugą śmierć (piekło) tak długo, jak Nazareńczyk tego chce"; "Myślisz że jest radością mieszkać w człowieku? To jest kara, ciemność i noc"; "Największą okropnością jest przywiązanie mnie do myśli, które może snuć jedynie człowiek [...] To, że musimy mówić przez człowieka jest największą hańbą ..."

Jeżeli tak to wygląda, interesującym jest pytanie, które to diabły tak srodze miały zostać ukarane w opętaniu Magdy. Nadawały sobie imiona, aby dać do zrozumienia, jaką rolę odgrywają w tym przypadku, być może rolę Judasza, który doprowadza do zdrady i świętokradztwa.

Jeżeli diabły, z którymi spotkaliśmy się w opętaniu Magdy, były prawdziwymi diabłami, to były one upadłymi aniołami. Zrozumiałym więc było, że mówiły również o swojej egzystencji jako aniołów, o swoim stworzeniu i próbie, a również o okresie po upadku i o ich obecnym położeniu.

Tutaj jedno zdanie z książki pani Goodman które zapadło mi w pamięć: "Majstersztykiem było przemienić Hitlera w demona, a potem go wypędzić. Również obraz innych demonów, który stworzyła Anneliese, stanowi prawdziwy niemiecki dokument kultury. Wszystkie są one obrzydliwe. Jednak mimo wszystko należą do innej rzeczywistości i wiedzą dużo więcej niż ludzie".

W opętaniu, poniekąd "za kulisami" odgrywa się jeszcze coś, czego my, ludzie, nie jesteśmy w stanie uchwycić, bo pozostaje w sferze niewidzialności. Nie możemy też zobaczyć poszczególnego diabła [...] Z diabła bezpośrednio chwytamy coś tylko wtedy, gdy opętany znajduje się w stanie kryzysu, tzn. począwszy od tego momentu, gdy diabeł się włącza, natomiast wolę i rozum człowieka wyłącza [...] Każdy diabeł - gdy fenomeny występują w pełni wyraźnie - wyciska w ciele człowieka określone piętno. Dotyczy to nie tylko zmienionego brzemienia głosu, ale przede wszystkim wyrazu twarzy. Kraina, Judasza, Abu Goscha można było już zewnętrznie rozpoznać po różnym wyrazie twarzy. Poza tym ukazywały się jednak jeszcze inne charakterystyczne odmienności.


...
Zachowanie podczas kryzysu:
Odnosiło się wrażenie, że ma się przed sobą zupełnie innego człowieka niż Magdę. [...] Twarz Magdy była tak zeszpecona, że właściwie każda linia była zniekształcona. Najbardziej rzucał się w oczy tak silny zez, że źrenice były prawie niewidoczne. Język był ekstremalnie wysunięty i wszystko, co było w jakiś sposób piękne, zupełnie znikało i ustępowało przed niewyobrażalną brzydotą. Zdumiewające było, do jakiego stopnia w parę sekund twarz mogła się tak okropnie zmienić. [...] Im przystępniejszą była Magda w takich kryzysach, im w lepszym humorze i weselsza, tym była niebezpieczniejsza, bo wtedy wszystko było nastawione na kłamstwo i oszustwo.

"Sny" (172)
To, że człowiek tak wzburzony wewnętrznie jak Magda ma wiele ciężkich snów, nikogo nie powinno dziwić. Jej konflikty wewnętrzne, uczucie zagrożenia i osamotnienia często wyrażają się w nich w łatwo zrozumiałym języku obrazów (dalej podane są przykłady snów Magdy - niektóre sny były tak przejmujące że cała się trzęsła, aż drgało łóżko)
Śniła także "sny powtórnego przeżywania", o znacznej długości, trwające od godziny do dwóch. Wszystkie myśli cicho wypowiadała, tak że obecni słyszeli i mogli wszystko śledzić. Sceny ze swego życia przeżywała z taką dokładnością, jak w normalnych snach jest niemożliwe. Uczucia i okrzyki były tak wyraźne, jakby przeżywała to pierwszy raz. Diabły przyznawały też że nie chodzi tu o naturalne sny. Gdy jednego z nich zapytałem: "Co się działo podczas ostatniego snu?", otrzymałem odpowiedź: "Nie zauważyłeś, że to byłem ja? Mówiłem w ten sposób bo musiałem. Miałeś zobaczyć też jej rozpacz, a tym samym zrozumieć i naszą".
Jako przykład podane jest zejście Magdy do kostnicy gdzie zapędził ją Abu Gosch.
Koszmar!

Ciekawy jest także podrozdział "infestacje" (202) o demonicznym straszeniu (dźwięki, zgrzyty, odczuwanie czyjejś obecności, a nawet mocne pukanie do drzwi) bliskich opiekunów Magdy w tym księży.
W przypadku Anneliese spotkamy się z takimi samymi przypadkami, np. to wydarzenie:
Gdy Magda mieszkała u dr Kleia, któregoś dnia poprosił on pewnego duchownego, który nie do końca był przekonany o jej opętaniu, aby odmówił nad nią egzorcyzm. Podczas gdy odmówił nad nią egzorcyzm Magda wyjęła z torebki flakonik wody kolońskiej, niby dla odświeżenie się. Ale nagle, z wielką zaciętością rzuciła zamknięty flakonik w kierunku głowy duchownego. Zauważył on to i zasłonił się brewiarzem. Uderzenie było tak silne że brzeg książki został wgnieciony. Natomiast flakonik nie spadł - jak normalnie powinien - lecz stał za nim na biurku, bynajmniej nie w kierunku rzutu, ale nieco w lewo. Według praw fizyki było to niemożliwe.
Według wypowiedzi diabłów, zamiarem takich infestacji jest zwrócenie uwagi, szczególnie tym osobom, które dotąd nie chciały przyznać że "coś jest tu nie w porządku".

Magda przeżywała dużo pokutnych cierpień:
Na innym przykładzie miała poznać, co znaczy siać niezgodę poprzez listy, co dawniej często czyniła. Pewnego dnia wyprosiła ode mnie maszynę do pisania. Dalej jej ją, choć właściwie nie widziałem podowod ku temu. W nocy doznała kryzysu i napisała list, z którego wynikało, że miałbym ją opuścić. List ten nie był podpisany. Lecz rano znalazła go na sofie w miejscu, na którym siedziałem poprzedniego wieczoru. Przyjęła to za pełną prawdę i cały następny dzień - biegała po domu zupełnie zbita z tropu. Odezwała się dopiero wieczorem. Wtedy z łatwością sprawę wyjaśniono.

W rozdziale - Nadzwyczajne siły b) siły duchowe (207) czytamy wypowiedź jednego z diabłów nt. życia i cierpień duchowych Magdy. Końcówka brzmi:" Uważasz, że nie byłoby nadludzkim, gdyby chciało się żyć, a musiało zażywać (trucizny),a do tego jeszcze się śmiać?"


...
Ostatnia kartka książki to m.in.refleksja nad pytaniem: dlaczego Bóg dopuszcza coś tak strasznego jak opętanie?


Podano parę myśli z literatury:
1) W taki sposób Bóg dba o to, aby nie umarła wiara w diabła i aby diabły nierozpoznane nie mogły tu, na ziemi, prowadzić swojej gry, ale by ludzie stali się uważni i poznali, z jak niebezpiecznym i nieprzejednanym wrogiem mają do czynienia (pomijając to, że dla samym diabłów opętanie oznacza szczególny rodzaj kary).
2) Wyraźnie uwydatnienie, że Bóg nie wydaje bezbronnych ludzi na łup diabłom, przeciwnie, użycza im sił do rozprawienia się z nimi i pokonania ich. Znaczenie świeceń egzorcysty i kapłańskich ukazuje się przy tym szczególnie jasno.
3) Wyraźnie ukazują się siły ukryte w sakramentach ( krzyż, woda święcona, Agnus Dei etc.)
4) Przyznanie się diabłów do swoich własnych win i do faktu odrzucenia ich, wzmacnia wiarę w piekło i powagę grzechu. Przy tej okazji wyjadniają się inne prawdy wiary.

W przypadku Magdy w sposób szczególny uwydatnia się pouczenie, że dla człowieka, dopóki żyje, istnieje ciągle możliwość odwrotu, nawet gdyby bardzo pobłądził i znajdował się w więzach szatana.

Interesująca książka. Historia ma miejsce głównie w szpitalu podczas II wojny światowej i opowiada o pewnej 30 letniej pielęgniarce.

Rodewyk wyjaśnia czym jest opętanie i jak je rozpoznać, opisuje przypadek Magdy, a następnie przechodzi do części teoretycznej, wyjaśniającej poszczególne fenomeny w opętaniu.
W książce podkreślano podczas rozmów/przesłuchania, że "tematem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    20
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    7
  • Religia, teologia, Kościół
    1
  • » duchowość
    1
  • 2022
    1
  • Posiadam - czeka na przeczytanie
    1
  • Różne
    1
  • Religia
    1
  • Kindle
    1

Cytaty

Więcej
Adolf Rodewyk Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje Zobacz więcej
Adolf Rodewyk Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje Zobacz więcej
Adolf Rodewyk Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne