Interesujecie się słowiańszczyzną ?
Mnie bardzo ciekawi i mimo iż wchodzę dopiero w ten świat i coraz bardziej on mi się podoba.
Myślę, że ten tytuł jest dobry dla każdego, kto chce poznać bliżej wierzenia naszych przodków.
"Baśnie wschodniosłowiańskie" zachwyciły mnie przede wszystkim pięknymi ilustracjami-to jest to, co lubię i powtórzę- są one piękne.
Same baśnie, cóż są baśniami i one mają swoje prawa. Jedne są bardziej pozytywne, inne mniej. Tutaj bardzo grubą kreską jest oddzielone dobro od zła. Nie pochwalają negatywnych cech, a chwalą m.in. odwagę. Moim zdaniem zmuszają one do refleksji.
Jest ich też sporo, więc naprawdę można się wczuć w dawny świat i wierzenia.
Momentami nie łatwo się je czyta, wszak są to baśnie z dawnych czasów, więc staropolszczyznę można tutaj spotkać. Jednak moim zdaniem warto je przeczytać.
Znajdziemy w baśniach m.in. Babę Jagę, strzygi, Żmija rusałkę czy czarty. Jestem pewna, każdy coś dla siebie tutaj znajdzie.
Mnie się one bardzo podobały i cieszę się, że są one na mojej półce.
Książka stanowi zbiór przepięknych słowiańskich baśni. W moim odczuciu utwory czyta się bardzo przyjemnie. Napisane zostały w przystępnej formie dzięki czemu nie sprawiają trudności w zrozumieniu.
Na kartach poszczególnych baśni, można odkryć wiele wartościowych przesłań ukrytych w metaforach. Dodatkowym atutem są piękne ilustracje, które zdobią tę lekturę i dodają innego spojrzenia na treść.
Klimat tej książki jest doprawdy fascynujący. Odnajdziecie tu mnóstwo ciekawych postaci (rusałki, baba Jaga, szeptuchy, królewny, żmije...),które wprowadzą Was do słowiańskiego świata pełnego magii.
Książka powinna spodobać się każdemu miłośnikowi tradycji słowiańskich. Sprawdzi się zarówno u starszych jak i młodszych czytelników. Tytuł jest świetnym uzupełnieniem i stanowi ciągłość do serii "Wierzenia i zwyczaje", ale oczywiście książkę można też czytać oddzielnie. Ja jestem zachwycona tą pozycją!