Connor i Grace Tempest lubią szum morza uspakajała ich zawsze szanta (oto nie cała ona-)
Opowiem ci o wampiratach
-wieść stara,lecz prawdziwa-
tak,w tej historii statkiem starym
straszna załoga pływa.
O tak,zaśpiewam o statku starym,
Co pruje bezmiar fal,
budując paniczny strach.

Podarte żagle tego statku
są niby skrzydła ptaków,
a sam kapitan twarz swą zakrył,
żeby nie mnożyć strachu.
Śmiertelnie blada skóra,
martwym wyrazem oczu
zęby jak u diabła.
O tak kapitan twarz swą zakrył
i nie ogląda światła

Oj lepiej dobrym bądź i prawy,
nie żałuj na to sił,
bo cię zamienią w wampirata
Tak,lepiej dobrym bądź i prawy
bo-spójrz!Czy widzisz to:
jest czarny statek w porcie dziś,
ma w pustym loku miejsca dość!
(Dla ciebie miejsca dość!)

Skoro piraci są tak podli,
a gorsze od nich wampiry,
po kres mych dni wciąż się modlę,
bo mimo mej szanty o wampiratach,
nie spotkać ich na swej drodze.
O tak,okrutni są piraci,
Wampiry znaczą śmierć.
Modle się co dzień,chce byś wiedział,
żebyś nie ujrzał wampirata,
by nie dosięgnęła cię ich ręka....
....by nie dosięgnęła cie ich ręka.

Tak się rozpisałam że wszystko napisałam.
Dobra teraz do rzeczy dzieci po siedmiu latach tracą ojca i jego cały majątek nie chcą iść do sierocińca więc wypłynęli na pełne może. Ale własnie wtedy rozpętał się wielki sztorm. Łódź nie wytrzymała sztormu i roztrzaskała się na pół każde dziecko płynęło w inną stronę. Connora uratowała Cheng Li a Gracce Lorncon Furey.

Powiem tyle książka jest godna polecenia, więc miło ją polecam.

Connor i Grace Tempest lubią szum morza uspakajała ich zawsze szanta (oto nie cała ona-)
Opowiem ci o wampiratach
-wieść stara,lecz prawdziwa-
tak,w tej historii statkiem starym
straszna załoga pływa.
O tak,zaśpiewam o statku starym,
Co pruje bezmiar fal,
budując paniczny strach.

Podarte żagle tego statku
są niby skrzydła ptaków,
a sam kapitan twarz swą zakrył,
żeby nie...