Lament. Intryga Królowej Elfów

Okładka książki Lament. Intryga Królowej Elfów
Maggie Stiefvater Wydawnictwo: Illuminatio Cykl: Faerie (tom 1) literatura młodzieżowa
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Faerie (tom 1)
Tytuł oryginału:
Lament: The Faerie Queen’s Deception
Wydawnictwo:
Illuminatio
Data wydania:
2011-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-28
Data 1. wydania:
2011-01-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362476060
Tłumacz:
Karolina Socha-Duśko
Tagi:
Maggie Stiefvater faerie folklor literatura młodzieżowa
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
351 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
235
74

Na półkach:

„Lament. Intryga królowej elfów” rozpoczyna przeznaczoną dla młodzieży trylogię autorstwa Maggie Stiefvater. Irlandzka Faeria przeniesiona na amerykański grunt ma się znakomicie, a autorka zgrabnie łącząc miłość ze strachem napisała historię, od której trudno się oderwać.

Szesnastoletnią Deirde poznajemy w dzień konkursu muzycznego. Ta młodziutka i niesamowicie uzdolniona harfistka z uwagi na swą nieśmiałość jest niemal niewidoczna dla ludzi. Tak mocno przeżywa każde publiczne wystąpienie, że poprzedzają je torsje. W takim niezbyt romantycznym momencie, w łazience, poznaje Luke’a, chłopaka ze swojego snu, który nie tylko pomaga jej doprowadzić się do porządku, ale i odkryć drzemiące w niej możliwości. Odegrana i odśpiewana przez nich koncertowo smutna ballada „Lament elfiej panny” zapewnia im zwycięstwo, a jej strofy przewijając się przez całą książkę, dręczą czytelnika pytaniem, czy i ich uczucie musi skończyć się tragicznie.

Tajemniczy Luke, za którym ciągnie się ewidentnie mroczna tajemnica, jest w równym stopniu przewodnikiem i obrońcą, jak i potencjalnym zagrożeniem w świecie, w którym pojawienie się czterolistnej koniczynki nie przynosi szczęścia. Poza nim w tych nowych okolicznościach Deirde może liczyć na pomoc najlepszego i dotychczas jedynego przyjaciela Jamesa, który jest chyba najsympatyczniejszym bohaterem książki - ironicznie zabawny, mądry, rycerski i oczywiście potajemnie zakochany. Całe szczęście autorka oszczędza czytelnikowi opisów miłosnego trójkąta i rozterek sercowych nastoletniej bohaterki.

Klimat, a zwłaszcza wciągającą i nieco straszną atmosferę, książka zawdzięcza elfom, czy szerzej faeries, co w braku dobrego polskiego odpowiednika tłumaczka przełożyła jako fejom. Autorka sięgnęła do irlandzkiej ludowej tradycji i jej elfy nie tylko są nienaturalnie wręcz piękne i rozmiłowane w muzyce (stąd upodobanie do ludzi, którzy ją tworzą i grają), ale i naprawdę dzikie i nieludzkie. Bawią się nami – czasem, jak dzieci, tylko obserwując i przedrzeźniając nasze reakcje, często jednak czerpiąc przyjemność z ludzkiego cierpienia.

Motyw wybrańca, który ma ledwie kilka dni czy miesięcy, by nagle ze stanu zupełnej nieświadomości nie tylko przejść w tryb bojowy, ale i odkryć, kto jest przeciwnikiem i przygotować się do walki, jest w literaturze rozgrywany często, z różnym powodzeniem. W tym paranormalnym romansie przeznaczonym dla nastolatek, dzięki pierwszoosobowej narracji, nierzadko prowadzonej z dystansem i humorem, autorce udało się to naprawdę nieźle. I choć ostatecznie fabuła książki okazuje się dość naiwna, zwłaszcza w zakresie samej tytułowej intrygi, trzeba przyznać, że autorka udatnie żongluje chwilami odkrywania przez Deirde nowych emocji towarzyszących zakochaniu oraz momentami prawdziwej grozy. Za plus opowieści uznać należy także jej słodko-gorzkie zakończenie.

Stiefvater pokazuje, że mniej naprawdę może znaczyć lepiej – bogactwo Faerie wykorzystane także w „Królestwie czarnego łabędzia” Lee Carol, połączone w wampirami, elżbietańskim alchemikiem, a nawet bursztynową komnatą nie miało tej mocy, a cała kombinacja często po prostu irytowała przesytem i – jakby to dziwnie nie brzmiało - nierealnością. „Lament. Intryga królowej elfów” pozytywnie zaskakuje i często budzi niepokój. To naprawdę przyjemne czytadło nie tylko dla nastolatek.

„Lament. Intryga królowej elfów” rozpoczyna przeznaczoną dla młodzieży trylogię autorstwa Maggie Stiefvater. Irlandzka Faeria przeniesiona na amerykański grunt ma się znakomicie, a autorka zgrabnie łącząc miłość ze strachem napisała historię, od której trudno się oderwać.

Szesnastoletnią Deirde poznajemy w dzień konkursu muzycznego. Ta młodziutka i niesamowicie uzdolniona...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    861
  • Przeczytane
    470
  • Posiadam
    114
  • Ulubione
    25
  • Fantastyka
    13
  • Chcę w prezencie
    13
  • Fantasy
    13
  • 2014
    7
  • Teraz czytam
    7
  • 2012
    6

Cytaty

Więcej
Maggie Stiefvater Lament. Intryga Królowej Elfów Zobacz więcej
Maggie Stiefvater Lament. Intryga Królowej Elfów Zobacz więcej
Maggie Stiefvater Lament. Intryga Królowej Elfów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także