Walczyłem z tą pozycją trzy tygodnie i skończyłem z wielką ulgą. Fragmenty dotyczące kwestii zoologicznych były dość ciekawe, napisane fachowo. Jednak rozważania dotyczące socjologii, psychologii, religii oraz wielu innych kwestii zawierały daleko idące uproszczenia. Uproszczenia graniczące z prostactwem. Czym innym są badania i wiedza interdyscyplinarna, a czymś zupełnie odmiennym jest mędrkowanie na każdy temat. Tutaj autor uprawiał to drugie. Moje zdanie: odradzam, szkoda czasu.

Walczyłem z tą pozycją trzy tygodnie i skończyłem z wielką ulgą. Fragmenty dotyczące kwestii zoologicznych były dość ciekawe, napisane fachowo. Jednak rozważania dotyczące socjologii, psychologii, religii oraz wielu innych kwestii zawierały daleko idące uproszczenia. Uproszczenia graniczące z prostactwem. Czym innym są badania i wiedza interdyscyplinarna, a czymś zupełnie...

Bardzo, bardzo szybko się czytało. Nie mam nic do zarzucenia pod względem technicznym, autor przedstawił swoim czytelnikom zrozumiałą, czytelną treść. Ta książka to odpowiedź na wiele interesujących pytań, istny zbiór ciekawostek dotyczący świata ludzi i zwierząt. Lektura dla każdego, kto lubi pokontemplować czasem nad tym, co za dziwności wyczyniają niekiedy cywilizowani ludzie i dlaczego pakują się w problemy; gdzie kończy się życie zgodne z pierwotną naturą człowieka a gdzie zaczyna "ludzkie zoo".

Bardzo, bardzo szybko się czytało. Nie mam nic do zarzucenia pod względem technicznym, autor przedstawił swoim czytelnikom zrozumiałą, czytelną treść. Ta książka to odpowiedź na wiele interesujących pytań, istny zbiór ciekawostek dotyczący świata ludzi i zwierząt. Lektura dla każdego, kto lubi pokontemplować czasem nad tym, co za dziwności wyczyniają niekiedy cywilizowani...

"Nagą małpę" czytało się lepiej i momentami jest trochę ciężej napisana (w czasie, gdy została napisana, mogły panować trochę inne maniery językowe niż obecnie),ale ta w większym stopniu pozwala zrozumieć wiele własnych i cudzych zachowań, reakcji, motywów i powodów (szczególnie w połączeniu z pozostałymi dwoma częściami trylogii "Nagiej małpy"),w sposób nie hamowany przez polityczną poprawność czy religię. Z tego powodu nie jest to książka "dla wszystkich" - osoby wierzące mogą poczuć się obrażone jej treścią ("Naga małpa" pojawiła się w Indeksie Ksiąg Zakazanych),a polit-poprawnych mogą zaboleć ich delikatne serduszka, gdy poda im się niezbyt miłą prawdę (na którą niekoniecznie są gotowi) bez rozwodnienia tolerancją i sztucznym "szacunkiem" dla wszystkiego.

"Nagą małpę" czytało się lepiej i momentami jest trochę ciężej napisana (w czasie, gdy została napisana, mogły panować trochę inne maniery językowe niż obecnie),ale ta w większym stopniu pozwala zrozumieć wiele własnych i cudzych zachowań, reakcji, motywów i powodów (szczególnie w połączeniu z pozostałymi dwoma częściami trylogii "Nagiej małpy"),w sposób nie hamowany...

Momentami książka ciekawa. Autor przytacza przykłady ze świata zwierząt, najczęściej uwięzionych i odnosi je do ludzi zamieszkujących niewielkie przestrzenie, klatki - miasta. Kreuje terminy superstatusu, superplemienia, superseksu, supergrupy i superbodźców. Z perspektywy czasu pisania tej książki niewiele się zmieniło. Problemy wydaja się nadal aktualne. Natomiast moje krytyka wynika z ciężkiego jeżyka i formy, a przede wszystkim ponurego, pretensjonalnego tonu. W wielu miejscach książka mnie nużyła i męczyła.

Momentami książka ciekawa. Autor przytacza przykłady ze świata zwierząt, najczęściej uwięzionych i odnosi je do ludzi zamieszkujących niewielkie przestrzenie, klatki - miasta. Kreuje terminy superstatusu, superplemienia, superseksu, supergrupy i superbodźców. Z perspektywy czasu pisania tej książki niewiele się zmieniło. Problemy wydaja się nadal aktualne. Natomiast moje...