Mozaika indyjska

Okładka książki Mozaika indyjska Tomasz Mazur
Okładka książki Mozaika indyjska
Tomasz Mazur Wydawnictwo: Kurpisz literatura piękna
744 str. 12 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Kurpisz
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
744
Czas czytania
12 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
8389738082
Tagi:
esej
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
192
12

Na półkach: , ,

Znakomita. Magiczna. Pasjonujący obraz kultury indyjskiej, niesamowite zdjęcia.

Znakomita. Magiczna. Pasjonujący obraz kultury indyjskiej, niesamowite zdjęcia.

Pokaż mimo to

avatar
144
41

Na półkach: ,

Oczekiwałem kolejnej książki podróżniczej (choć wydawała się grubsza niż nakazuje kanon). Jej początek utwierdził mnie w tym przekonaniu i przyznam ciut zraził, bo schemat: biały człowiek->Indie->chaos->brud mierzi mnie niesamowicie. Czy jest to zamierzona podpucha autora, element gry i rozwoju książki, czy tylko moje płytkie postrzeganie?
Faktem jest, że Mozaika Indyjska to magiczna książka o arcyciekawej formie. To przeplatające się opowieści trzech światów, w które wchodzimy coraz głębiej po to, żeby w końcu złączyły się w całość.
Mozaika to o wiele więcej niż backpackerska relacja z łazęgowania po Azji.
Dla mnie jest to opowieść o Indiach człowieka zachodu, który zadał sobie trud, by zrozumieć je trochę bardziej.

Oczekiwałem kolejnej książki podróżniczej (choć wydawała się grubsza niż nakazuje kanon). Jej początek utwierdził mnie w tym przekonaniu i przyznam ciut zraził, bo schemat: biały człowiek->Indie->chaos->brud mierzi mnie niesamowicie. Czy jest to zamierzona podpucha autora, element gry i rozwoju książki, czy tylko moje płytkie postrzeganie?
Faktem jest, że Mozaika Indyjska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: , ,

Czytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem. Zaciekawiona formą – wyłaniające się z ciemnego tła obrazy Indii (jakby podglądane, fragmentaryczne, budzące tęsknotę za całością – podróżą do Indii). Kropkami zapis tego, co nie do opowiedzenia, co i tak pozostaje tajemnicą. Świetnie się też z jej autorem wędrowało przez Indie. Mam za sobą podróże z Kapuścińskim,Gieżyńskim, Kretem, Cegielskim, Żukrowskim, Putramentem itd, ale Indie oczyma Mazura są wyjątkowo ciekawe, pewnie do tej książki wrócę.

Czytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem. Zaciekawiona formą – wyłaniające się z ciemnego tła obrazy Indii (jakby podglądane, fragmentaryczne, budzące tęsknotę za całością – podróżą do Indii). Kropkami zapis tego, co nie do opowiedzenia, co i tak pozostaje tajemnicą. Świetnie się też z jej autorem wędrowało przez Indie. Mam za sobą podróże z Kapuścińskim,Gieżyńskim,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
94

Na półkach:

To nie jedna, a trzy równoległe książki: splecione ze sobą, jednak do końca utrzymujące swoją osobność. Stąd blisko 750 stron i nieporęczny rozmiar, stanowiące koszt unikalnego i moim zdaniem udanego pomysłu literackiego, jakim jest "Mozaika indyjska".

Pierwszą warstwę "Mozaiki" stanowią obserwacje, notatki, spostrzeżenia na temat subkontynentu (nie tylko Indii, ale także Cejlonu i Bangladeszu) osoby, która przybywa tu po raz pierwszy i wyrusza w długą, czasami meczącą, ale intrygującą, wielomiesięczną podróż. To osobiste, w jakiejś mierze także autorefleksyjne obserwacje miejsc, ludzi, sytuacji, rzeczy oraz reakcji na nie podróżnego który przybył z zachodniego kręgu kulturowego. Nie jest to systematyczny opis podróży czy miejscowości, a raczej luźne impresje, wyimki z notatnika, zapisywane na gorąco wrażenia. Mimo, że nie stanowią precyzyjnego opisu odwiedzanego kraju, trafiają często w sedno lub zaskakują ciekawymi porównaniami perspektywy europejskiej i indyjskiej. Jako osoba, która po Indiach podróżowała kilkukrotnie, doceniam też szczerość opisu często ambiwalentnych odczuć podróżnego ze świata zachodniego, który ląduje w obcym, chaotycznym kosmosie indyjskiej rzeczywistości, nieporównywalnym z absolutnie żadnym innym egzotycznym krajem.

Druga warstwa książki to dziesiątki fotografii. Impresyjnych, świadomie wydrukowanych w gorszej rozdzielczości, odsłaniających jedynie kontury indyjskiego świata. Zdjęcia są sugestywne, budują atmosferę opowieści. Nie są za to informacyjne (zwykle nie wiemy, c dokładnie przedstawiają),nie mają też wiele wspólnego z folderowymi kliszami turystycznymi, jakie każdy może znaleźć w kilka kliknięć w internecie. Warto docenić subtelność i umiejętne budowanie obrazu indyjskiego subkontynentu zdjęciami, które nie oszukują, sugerując przewodnikowy, systematyczny porządek opisu kraju i nie wdzięczą się pocztówkową idealizacją. W zamian oddają wrażenia, które znajdujemy także w notatkach z podróży autora.

Warstwa trzecia to kilkanaście rozdziałów próbujących zwięźle (o ile to możliwe),w formie rozmów mistrza i ucznia przedstawić zasadnicze zręby hinduistycznego światopoglądu, religii, filozofii. Od wedyjskich źródeł, przez hinduski pogląd na kosmologię i naturę istniejącego świata, wyjaśnienie podstawowych zasad religijnych, naukę o życiu i samodoskonaleniu obecną w tradycji hinduskiej, wreszcie holistyczną wizję sensu życia jednostki i istnienia świata, wpisaną w hinduskie wieczne koło czasu. To wyróżniona osobną czcionką, bodaj najbardziej wartościowa część książki, stanowiąca kilkanaście rozdziałów umieszczonych w różnych jej miejscach. Docieramy do tych fragmentów po przeczytaniu kolejnych impresji z podróży i obejrzeniu kolejnych dawek zdjęć. Daje to efekt stopniowego zanurzania się w indyjski kosmos - tak jego obrazy, opisy codzienności jak i filozofię. Forma dialogu między europejskim uczniem i hinduskim mistrzem daje szansę na pokazanie hinduizmu jako systemu religijnego i filozoficznego nie tylko z zewnątrz, ale także oczyma hindusów. Znakomity zabieg, o ogromnym walorze poznawczym. Warto te rozdziały przeczytać nawet kilka razy przed wyjazdem do Indii. Trzeba oczywiście pamiętać, że książka praktycznie pomija takie tematy jak kultura i religia sikhów, dżinistów, muzułmanów i buddystów: społeczności także składających się na niezwykłą indyjską mozaikę.

W końcowej części książki, we fragmentach stanowiących impresje z podróży pojawia się nowy wątek - osobiste listy/ wyznania kierowane do Atis - kobiety, która nie towarzyszy autorowi w podróży. Nie jest jasne kim jest (czasowo porzuconą sympatią autora?),nie jestem też przekonany co do celowości wprowadzenia tego wątku, który nie dodaje wiele ani do warstwy informacyjnej, ani literackiej książki. Nie są to jednak znaczące fragmenty.

"Mozaika indyjska" nie jest lekturą lekką i szybką, tak ze względu na jej obszerność jak i ambitną próbę przekazania zrębów hinduskiej filozofii i teologii o tradycji sięgającej kilku tysięcy lat. Jej przeczytanie to jednak wysiłek w który warto zainwestować swój czas, jeśli chcemy choć trochę zrozumieć fenomen, jakim jest fascynująca, unikalna kultura hinduskich Indii.

To nie jedna, a trzy równoległe książki: splecione ze sobą, jednak do końca utrzymujące swoją osobność. Stąd blisko 750 stron i nieporęczny rozmiar, stanowiące koszt unikalnego i moim zdaniem udanego pomysłu literackiego, jakim jest "Mozaika indyjska".

Pierwszą warstwę "Mozaiki" stanowią obserwacje, notatki, spostrzeżenia na temat subkontynentu (nie tylko Indii, ale także...

więcej Pokaż mimo to

avatar
546
542

Na półkach: , , ,

„Mozaika indyjska” Tomasza Mazura zrazu jawi się jako kolejna książka podróżnicza – relacja z wyjazdu do Indii pisana w formie dziennika z samotnej podróży. Początkowo składa się z wrażeń Polaka pierwszy raz odwiedzającego Indie oraz zdjęć wkomponowanych w rozwijającą się opowieść. A opowieść wydaje się być dość typowa, zawierająca uwagi dość podobne do tego, co odczuwa chyba każdy przy pierwszym zderzeniu z indyjską rzeczywistością. Dość szybko okazuje się jednak, że ta opowieść zaprowadzi nas znacznie dalej.

Od samego początku można wyczuć, że autor ma wielkie wyczucie tego, co go otacza i patrzy na indyjską codzienność ze zrozumieniem, ciepłem i chęcią (jak napisał na okładce książki Umesh Nautiyal) wyjścia poza szok kulturowy. W „podróżnych” zapiskach autora stopniowo coraz bardziej widać pragnienie wniknięcia głębiej w indyjskość, choć bez chęci roztopienia się w niej.

Wraz z narratorem stopniowo wciągani jesteśmy w jego życie, które widzimy w opowieściach z podróży i w końcu również z jego przeszłości oraz napotkanych osób. W ten oto sposób książka podróżnicza przeradza się w opowieść trochę przygodową a trochę popularnonaukową, kiedy to wciągani jesteśmy również w poznawanie filozofii życiowej i podstawy hinduistycznego sposobu postrzegania świata. Wraz z bohaterem możemy więc nie tylko doświadczyć wrażeń z podróżowania po Indiach ale też próbować lepiej zrozumieć co on widzi lub czego sami doświadczyliśmy/doświadczymy odwiedzając subkontynent.

„Napisałaś mi, że przestudiowałaś podręcznik indyjskiej filozofii i rozumiesz, co mnie tutaj spotkało. Otóż wiedz, że choćbyś przeczytała całe biblioteki książek o Indiach i miała o Indiach najfantastyczniejsze sny, wszystko to będzie niczym w porównaniu z doświadczeniem tego kraju na własnej skórze. Czytanie książek o Indiach to jak zaspokajanie głodu lekturą przepisów kucharskich. To jak słuchanie o tym, jak smakuje czekolada albo jak wyglądają kolory, jakich twoje oko nigdy nie widziało. Lektura to daremny wysiłek. Indie trzeba przeżyć. Przeżyć, znienawidzić, by w końcu bezgranicznie je pokochać.”
Tomasz Mazur
„Mozaika indyjska”

Lektura książki liczącej prawie 750 stron tekstu wraz z ilustracjami jest pewnym wyzwaniem i na pewno nie da się jej pochłonąć w kilka dni. Żałowałem, że kiedy wyjeżdżałem ostatnio z domu, musiałem przerwać czytanie, nie mogłem jej zabrać na żaden wyjazd. Oby książka ukazała się w wersji elektronicznej, wtedy na pewno przeczytam ją ponownie i wezmę ją ze sobą do Indii :) Szkoda też, że fotografie będące ilustracjami zapisków z podróży, wydrukowane są w dość słabej jakości. Trudno powiedzieć, czy z powodu użytego papieru, czarnego tła czy negatywów dostarczonych przez autora.

Ale to dobrze, że książka jest obszerna, bo czytanie nie dłuży się wcale i na pewno lektura „Mozaiki indyjskiej” nie będzie to czas stracony. A dla każdego czytelnika zainteresowanego Indiami, wyjście poza zapiski z podróży może być tylko cenną wartością dodaną.

P.S.

Jak się okazuje, nie doceniłem zamysłu co do szaty graficznej książki. To co mylnie wziąłem za niedoróbkę drukarską, okazało się być zamierzonym działaniem. Oto co pisze o mojej uwadze na temat jakości fotografii sam autor:

"Zdjęcia wyjściowe są dobrej jakości, jednak wydawało mi się, że „uderzenie ostrym obrazem” jest nie na miejscu. Zależało mi na pobudzeniu wyobraźni, nawet jeżeli połączone to jest ze „złością” na obiektywnie niską jakość materiału. Także dobór papieru jest zamierzony."

Dziękuję za wyjaśnienia i jeszcze raz zachęcam do poddania się atmosferze książki!

P.P.S.
Ilustrowana wersja recenzji dostępna na http://cyfranek.booklikes.com

„Mozaika indyjska” Tomasza Mazura zrazu jawi się jako kolejna książka podróżnicza – relacja z wyjazdu do Indii pisana w formie dziennika z samotnej podróży. Początkowo składa się z wrażeń Polaka pierwszy raz odwiedzającego Indie oraz zdjęć wkomponowanych w rozwijającą się opowieść. A opowieść wydaje się być dość typowa, zawierająca uwagi dość podobne do tego, co odczuwa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    74
  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    41
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    9
  • Indie
    6
  • Niedoczytane
    1
  • Reportaż,podróże
    1
  • Mam, ale jeszcze nie przeczytałam
    1
  • Podróże//fakty//reportaże
    1

Cytaty

Więcej
Tomasz Mazur Mozaika indyjska Zobacz więcej
Tomasz Mazur Mozaika indyjska Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także