Anatomia istnienia

Okładka książki Anatomia istnienia Tomasz Mazur
Okładka książki Anatomia istnienia
Tomasz Mazur Wydawnictwo: Barbelo literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Anatomia istnienia
Wydawnictwo:
Barbelo
Data wydania:
2014-10-15
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-15
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364299148
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
161
5

Na półkach:

Zbiór przemyśleń autora na temat świata i życia wywarł na mnie bardzo silne wrażenie. Ciekawe spostrzeżenia opisane są w sposób błyskotliwy i celny.

Zbiór przemyśleń autora na temat świata i życia wywarł na mnie bardzo silne wrażenie. Ciekawe spostrzeżenia opisane są w sposób błyskotliwy i celny.

Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Bóg wzmacnia mocnych i osłabia słabych, dodając tym co mają i odbierając tym, którzy cierpią już z niedoboru. Boska ręka dopisuje jedynie procenty – o kapitał musisz postarać się sam".


Czym jest nasze istnienie? Sumą wielokrotności doświadczeń, mnożnikiem tego, co przeżyliśmy i tego, co dopiero przed nami, czy może dzielnikiem przypadku i przeznaczenia? Nikt nie odpowie nam na te pytania, a niektórzy powiedzą wręcz, że są one bezsensowne. Nasze istnienie można bowiem analizować anatomicznie pod wieloma kątami, tak jak zrobił to Tomasz Mazur.

Obieżyświat, który przemierzył Chiny... rowerem, dwukrotnie małym jachtem przepłynął Atlantyk, a także przeszedł zupełnie pieszo Amerykę Południową - Tomasz Mazur, absolwent etnologii na Uniwersytecie Ludwika Maximiliana w Monachium, mieszkający z żoną oraz z synem od trzydziestu lat na emigracji w wyremontowanym własnoręcznie siedemnastowiecznym domu. Obecnie pracuje jako nauczyciel i tłumacz.

"Anatomia istnienia" to zbiór dwudziestu pięciu tekstów ukazujących życie człowieka. Życie, w którym prym wiodą w danym czasie określone etapy – dzieciństwo, dojrzewanie, młodość, dorosłość, przemijanie, starość. Wraz z nimi pojawiają się różnorakie stany emocjonalne - od miłości do rutyny, a także poszukiwanie sensu i Boga.

Zbiór przemyśleń Tomasza Mazura, ubranych w zgrabne minieseje to kopalnia mądrości, kopalnia inspiracji do przemyśleń, a także studnia bez dna, w której stale dokopujemy się do nowej głębi. To teksty w większości trudne w tym sensie, że trzeba czytać je powoli, powoli przyswajając sobie znaczenie poszczególnych zdań, myśli, akapitów. Autor poważnie podchodzi do tematów, jakie porusza na łamach swojej książki, a trzeba przyznać, że ich zbiór jest dość pokaźny – zaakceptowanie przemijania, ulotna młodość, cielesność, wiara, duchowość, a nawet wegetarianizm. Jak widać więc zakres, jaki obejmują teksty Tomasza Mazura jest dość rozległy i w zasadzie każdy, kolejny esej był dla mnie zupełną niewiadomą.

Wśród tekstów zawartych w "Anatomii istnienia" moją największą uwagę przykuły dwa. "Z drzewa na drzewo" to krótki tekst o tym, dokąd zmierza rozwój człowieka, jakie zatacza przy tym koło i z jakimi paradoksami się to wiąże. W pamięci zapadł mi w szczególności dosadny fragment ukazujący ludzi jako myśliwych i cały proces polowania. "Homo homini lingua", czyli o tym, że człowiek jest mową, jest językiem. Ostatnie zdanie tego teksu to kwintesencja całego zbioru Tomasza Mazura.

"Anatomia istnienia" to książka z kalibru tych cięższych, po które sięgamy po to, by poddać się pewnej refleksji, przemyśleć istotne kwestie, czy zwyczajnie zastanowić się nad tym, dokąd zmierzamy. Zbiór, który można odkładać i wracać do niego w każdej, wolnej chwili, tak jak robiłam to ja przez kilka miesięcy. Zbiór do którego z pewnością zajrzę za kilka lat i na pewno odnajdę w nim znowu coś interesującego. Warto mieć takie dzieła na swojej półce.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

"Bóg wzmacnia mocnych i osłabia słabych, dodając tym co mają i odbierając tym, którzy cierpią już z niedoboru. Boska ręka dopisuje jedynie procenty – o kapitał musisz postarać się sam".


Czym jest nasze istnienie? Sumą wielokrotności doświadczeń, mnożnikiem tego, co przeżyliśmy i tego, co dopiero przed nami, czy może dzielnikiem przypadku i przeznaczenia? Nikt nie odpowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2762
242

Na półkach:

Piękne eseje, opisują esencję naszego życia. Mało słów, a tak wymownie. Aż się chce zwolnić, delektować, nacieszyć się refleksją.
Trafne i głębokie, a jednocześnie wręcz poetyckie ujęcie tego co dla człowieka ważne i codzienne.

Piękne eseje, opisują esencję naszego życia. Mało słów, a tak wymownie. Aż się chce zwolnić, delektować, nacieszyć się refleksją.
Trafne i głębokie, a jednocześnie wręcz poetyckie ujęcie tego co dla człowieka ważne i codzienne.

Pokaż mimo to

avatar
204
167

Na półkach: ,

Tym razem chciałabym dokonać recenzji książki "Anatomia istnienia", którą napisał Tomasz Mazur. Przyznam się Wam szczerze, że nie jest mi łatwo opisywać swoje wrażenia, jakie towarzyszyły mi czytaniu, jak również emocje, jakie odczuwam będąc już po odłożeniu tej książki na półkę. Jest to bowiem bardzo dojrzała lektura skłaniająca do refleksji.
Opisując krótko o czym tak naprawdę jest "Anatomia istnienia", otóż Moi Drodzy, jest to zbiór esejów pisanych ręką dojrzałego mężczyzny. Znajdziecie tutaj mnóstwo rozważań nad całym ludzkim życiem: począwszy od dorastania, jakie niesie ze sobą mnóstwo odczuć, poprzez dorosłe życie, poszukiwanie prawdy, wolności czy też nawet miłości. Wszystko to natomiast przedstawione zostało w bardzo wnikliwy i wręcz anatomiczny sposób. Jest to zbiór życiorysów bezimiennych osób, okraszonych nutą mnóstwa przemyśleń, z jakich płynie tak naprawdę życiowa mądrość. Łącznie wszystkich esejów jest dwadzieścia pięć i chociaż na pozór każdy opowiada o czymś innym, to w moim odczuciu łączy je jedno: wszystkie bowiem składają się na tytułową "anatomię istnienia" - czyli bardzo wnikliwe znalezienie odpowiedzi na pytanie o to ludzkie istnienie. Jeśli zatem chcecie poświęcić trochę czasu na rozważania, jakie zdecydowanie skłaniają czytelnika do własnych przemyśleń, to książka Tomasza Mazura jest dla Was.
Jak już napisałam we wstępie, bardzo trudno zebrać mi do końca myśli, które towarzyszyły mi cały czas podczas czytania, jak również kotłują się w mojej głowie także w tym momencie, gdy delikatnie stukając o klawisze klawiatury, próbuję zawrzeć w tej recenzji wszystko to, co istotne. Muszę przyznać, że nie jest to łatwa książka, a wiele esejów powinno się czytać w całkowitym skupieniu, analizując wręcz każde zdanie, bo żadne nie jest tutaj przypadkowe. Jednak to, co pozytywnie mnie zaskoczyło to fakt, że mimo, jak wspomniałam, nie jest to książka banalna, to przeczytałam ją bardzo szybko. Obawiałam się bowiem, że będę miała trudności w przejściu poprzez te eseje, a tutaj wręcz przeciwnie - pochłonęłam je w mgnieniu oka, w wielu momentach zakreślając takie fragmenty, jakie najbardziej do mnie przemówiły. Wiem jednocześnie, że będąc dopiero na którymś etapie swojego życia - w zasadzie dosyć wczesnym - nie sposób jest mi zrozumieć wszystkiego, a mimo to wiele z tych przemyśleń było bliskim mojemu postrzeganiu świata. Stąd też uważam, że autor wykonał naprawdę kawał dobrej roboty swoimi esejami skłaniając czytelnika do własnych przemyśleń i refleksji dotyczących całego ludzkiego istnienia.
Postanowiłam, że pokrótce napiszę, które z tych esejów najbardziej mi się spodobały. Zdecydowanie moim numerem jeden jest ostatni z nich zatytułowany "Między ciszą, a milczeniem" - ten naprawdę krótki tekst jest tak wspaniale dopracowany i tak idealnie odzwierciedla różnice pomiędzy milczeniem, a ciszą, że wręcz rozpływałam się podczas czytania. Co więcej - zamierzam wracać do niego nie raz, bo urzekł mnie, całkowicie. Natomiast bardzo podobały mi się także eseje: "Tożsamość Boga" - który to tekst jest specyficzny, ale samo jego podsumowanie, bardzo trafne, "Podróż we dwoje" oraz "Love story" - które to dla mnie są ze sobą niezwykle spójne i co więcej - to zdecydowanie klimatyczne teksty, "Spiralność" - z której wyniosłam wiele ciekawych prawd, jak również "Zbawienie przez humor" - mam wrażenie, że w jakiś sposób ten esej odwzorowuje też moje własne spostrzeżenia dotyczące ogólnego jego tematu. Jednak każdy z nich jest na swój sposób wyjątkowy i przede wszystkim pełen dojrzałości.
To, co bardzo mi się spodobało, to właściwie samo spojrzenie na stronę z numeracją kolejnych esejów. Otóż każdy tytuł jest napisany wytłuszczonym drukiem, a pomiędzy jednym i drugim, widnieje zdanie, jakie je łączy. Ten zabieg od razu rzuca się w oczy czytelnikowi i jedynie pogłębia poczucie zaintrygowania, które z kolei sprawia, że jak najszybciej chce się przeczytać każdy z tych tekstów, by móc wynieść z nich coś więcej. Właściwie jedyne, co mogę jeszcze dodać, to zacytowanie kilku fragmentów, jakie szczególnie do mnie przemówiły.
• "Tak więc nauczyłem się, że cierpienie jest pochodną małości, bo śrut dla mrówki jest głazem, a dla słonia - pyłkiem. Ból zależy od naszych rozmiarów. Im bardziej rośniemy, tym mniejsze są na naszym ciele ślady ukąszeń losu, tym mniejsza skuteczność wrogich strzał - te dotykają bowiem jedynie fragmentów, a nie całości. Rosnąć, rosnąć - oo jest metoda przeciwko cierpieniu!"
• "Zdarza się, że najpierw zanika moralność i to ona, staczając się w dół, pociąga za sobą obowiązujące prawa, zmienia je tak, aby sankcjonowały narastającą podłość. Upadająca moralność powoduje, że prawa te stają się coraz bardziej okrutne, zimne i złe. Taki proces trwa jednak niezwykle długo. Tymczasem dobre prawo, którego przestrzegania nikt nie strzeże, pociąga za sobą śmierć moralności zaledwie w kilka godzin lub minut. Niemalże natychmiast. Czy moralność jest tylko cienką zasłoną utkaną z lęku przed karą?"
• "Nic nie czuję oprócz ciebie. I nawet gdy jesteś tuż przy mnie, tęsknię. (...) Poszukuję cię w każdej treści, dostrzegam we wszelkiej formie. Moje życie bije rytmem nieustępliwego pożądania."
• "Miłość otwiera. Wdzięczność zamyka. Pasjonaci zawsze więc wybiorą niepewność kochania, nad godnością wdzięczności. Miłość jest smakowaniem wytrawnego dania. Wdzięczność jest skinieniem głowy tego, kto oddaje pusty talerz, jest porą trawienia, samozadowolenia, ale już nie walki. Wdzięczność to akta sprawy i pierwszy krok do agonii uczucia."
• "Istnieją dwa rodzaje spirali. Pierwsze przypominają wiry rzeczne - wciągną cię w głębie, wyjść na powierzchnię nie pozwolą, na dnie uduszą. Tych unikaj. Istnieją jednak również spiralne przypominające w swej naturze prądy wstępującego powietrza. One sprawią, że niczym ptak wielki, tylko rozpostarłszy skrzydła, bez poruszeń unosić się będziesz ku niebu. Tych poszukuj."
• "Unikaj trucizny - nieunikanie trucizny jest głupotą. Istnieją trujące substancje, trujące rośliny, trujące zwierzęta, trujące czasy i trujące miejsca. Ale nade wszystko niebezpieczni są trujący ludzie."
• "Doświadczenie życiowe nie zawsze może rodzić optymizm, ale powinno rodzić uśmiech przekory. I to wystarczy. Bowiem pomiędzy trupią powagą fanatyka, a idiotycznym chichotem głupca rozciąga się pas zbawczego humoru, na którym ludzie, zwierzęta oraz rośliny żyją w harmonii, radości i pokoju jak króliczki na rajskiej łące."
• "Tak, jestem mową. Jestem językiem - pisanym poruszeniami, mówionym przez czyny. (...) Ty też jesteś mową. I on też. I ona. A także oni. Dlatego największą pogardą dla drugiego człowieka jest odmowa dialogu."
Mam nadzieję, że powyższe fragmenty zaintrygowały Was na tyle, byście zechcieli sięgnąć po książkę Tomasza Mazura, bo uwierzcie mi - warto. Mimo tego, jak wspomniałam, że nie jest to łatwa lektura, to jednak przysporzy Wam wielu refleksji, nad którymi powinno się dłużej zastanowić.
Podsumowując, "Anatomia istnienia" to zbiór intrygujących esejów, a w każdym z nich kryje się wnikliwa analiza ludzkiego życia, wszystkiego, co nas otacza, jak i nas samych. Osobiście - polecam Wam tę książkę z czystym sercem. Nie żałuję ani minuty spędzonej przy przekładaniu kolejnych jej kartek, a wręcz przeciwnie - dzięki niej mogłam jedno popołudnie i jeden wieczór poświęcić na refleksje.

Więcej recenzji na: chaosmysli.blogspot.com

Tym razem chciałabym dokonać recenzji książki "Anatomia istnienia", którą napisał Tomasz Mazur. Przyznam się Wam szczerze, że nie jest mi łatwo opisywać swoje wrażenia, jakie towarzyszyły mi czytaniu, jak również emocje, jakie odczuwam będąc już po odłożeniu tej książki na półkę. Jest to bowiem bardzo dojrzała lektura skłaniająca do refleksji.
Opisując krótko o czym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach: ,

Tomasz Mazur autor książki "Anatomia istnienia" to, jak czytam na okładce książki, „nieustannie poszukujący duch”. To także podróżnik, nauczyciel, tłumacz, mąż i ojciec. Z urodzenia Krakowianin, ale od wielu lat mieszkaniec Dolnej Bawarii. Kilka tygodni temu dostałam od pana Tomasza maila, a w konsekwencji jego książkę, którą miałam przyjemność przeczytać i którą teraz pragnę serdecznie polecić.
"Anatomia istnienia" to zbiór esejów dojrzałego mężczyzny, człowieka, który ma wiele do opowiedzenia i swoją wiedzą dzieli się z każdym, kto ma ochotę sięgnąć po jego książkę. "Anatomia istnienia" zawiera zarówno eseje osobiste, jak również te opowiadające generalnie o życiu w szeroko rozumianym społeczeństwie. Z tej pasjonującej lektury wyniesiemy wiedzę o poszczególnych etapach życia człowieka: dzieciństwie, młodości, dojrzałości oraz starości, ale również o pierwszym spotkaniu, zakochaniu i miłości dojrzałej czy wreszcie miłości gasnącej lub jej braku. Przeczytamy o istocie i poszukiwaniu Boga, a nawet religii jako takiej. Znajdziemy także eseje o człowieczeństwie, o cielesności i duchowości człowieka, ale również o świadomości na różnych etapach życia, o wyobraźni i o poczuciu humoru. W książce znajdują się jeszcze opowieści o prawdzie, wolności, bezprawiu i moralności, o dobru i złu, o samoświadomości, o dialogu, a nawet o wegetarianizmie.
"Anatomia istnienia" to eseje z pogranicza filozofii i socjologii, to także naukowe rozmyślania, ale, co ważne, nie czcze teoretyzowanie, gdyż na pewno poparte doświadczeniami oraz świetnym zmysłem obserwacji. Język opowieści jest naukowy, ale zarazem zrozumiały dla przeciętnego człowieka. W wielu miejscach autor stosuje śmiałe porównania, a przy tym nie boi się krytyki i zawsze jest autentyczny w tym, co pisze. Mnie samej jeden z esejów przypominał biblijną księgę "Pieśń nad Pieśniami" poprzez swoją poetyckość, ale również wspomniane porównania.
Czytając część esejów, znajdziemy w nich ocenę poszczególnych zjawisk czy czynów, ale nie zawsze będzie ona wyrażona wprost, gdyż między wierszami także można wiele wyczytać. Warto podkreślić, że autor zawsze daje człowiekowi przyzwolenie na własny wolny wybór i zarazem ma duży szacunek wobec inności.
Niektóre eseje zawarte w "Anatomii istnienia" były smutne, bo niejednokrotnie dotyczyły trudnych, bolesnych spraw, natomiast inne były zabawne i wzbudzały we mnie szczery śmiech. Z niektórymi opiniami czy zdaniami trudno było mi się zgodzić, a wręcz miałam odmienne zdanie, natomiast czytając inne, odruchowo kiwałam głową na znak aprobaty. Czasem zastanawiałam się, ile autora jest w poszczególnych esejach, ile sam chciał o sobie zdradzić, a ile treści to znakomita wyobraźnia i zdolność do obserwowania otaczającego świata i ludzi.
Prawie nigdy nie czytam spisu treści i czytając "Anatomię istnienia" wcale nie zrobiłam wyjątku. Jednak kiedy zaczęłam pisać recenzję, sięgnęłam do spisu treści i moim oczom ukazało się coś absolutnie fantastycznego. To fenomenalny wiersz, który powstał z tytułów rozdziałów i fantastycznego zmysłu wyobraźni autora. Jeszcze nigdy czegoś tak wspaniałego, a zarazem genialnego w swej prostocie nie widziałam!
"Anatomia istnienia" to zdecydowanie eseje dojrzałego i świadomego mężczyzny, który wiele już w życiu przeżył, wiele widział i o wielu rzeczach może pisać. Warto sięgnąć po tę książkę, warto porozmyślać, na chwilę stać się filozofem czy też poszukującym duchem ;-) Polecam!
www.ksiazkowelove.wordpress.com

Tomasz Mazur autor książki "Anatomia istnienia" to, jak czytam na okładce książki, „nieustannie poszukujący duch”. To także podróżnik, nauczyciel, tłumacz, mąż i ojciec. Z urodzenia Krakowianin, ale od wielu lat mieszkaniec Dolnej Bawarii. Kilka tygodni temu dostałam od pana Tomasza maila, a w konsekwencji jego książkę, którą miałam przyjemność przeczytać i którą teraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    43
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    8
  • Ulubione
    2
  • Literatura piękna
    1
  • Philosophy
    1
  • 2016
    1
  • 01. Epub+
    1
  • Mind&body
    1
  • Poszukuję / do upolowania
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Anatomia istnienia


Podobne książki

Przeczytaj także