Wizja lokalna

Okładka książki Wizja lokalna
Stanisław Lem Wydawnictwo: Agora Seria: Dzieła Stanisława Lema fantasy, science fiction
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Dzieła Stanisława Lema
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375525809
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Wizja lokalna



przeczytanych książek 2453 napisanych opinii 2372

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
212 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
7938
6793

Na półkach: , ,

WIZJA LEMOWSKA

Ijon Tichy to chyba najsłynniejszy obok pilota Pirxa bohater, jakiego stworzył Stanisław Lem. Znany przede wszystkim z „Dzienników Gwiazdowych” oraz „Kongresu Futurologicznego” (na jego cześć przed czterema laty nazwano nawet planetoidę (343000) Ijontichy) także w „Wizji lokalnej” stał się postacią wiodącą i w charakterystycznym dla siebie stylu, bawi, intryguje i przede wszystkim skłania do myślenia.

Niegdyś Ijon Tichy w trakcie swoich kosmicznych wędrówek trafił na planetę zwaną wówczas Enetropią (obecna nazwa Encja), teraz dowiaduje się jednak, że prawda o tym wydarzeniu wyglądała zupełnie inaczej, niż dotychczas sądził. A wszystko przez wizytę w IMD – Instytucie Maszyn Dziejowych. Tam to bowiem istnieją urządzenia zwane dziejobitniami, które opierając się na wszelkich dostępnych danych mają za zadanie przedstawić dalszy rozwój danego świata. To wszystko prowadzi jednak do odkrycia, że wspomniana już podróż Tichego nie była prawdziwa, kiedy ten więc dostaje zaproszenie na właściwą Encję, najpierw reaguje wściekłością. To jakiś żart? Ktoś podważa jego odkrycia? W końcu jednak wyrusza w podróż by poznać świat, który zdawało mu się, iż zna…

Nie wiem dlaczego, ale do powieści Lema zawsze podchodzę z jakąś taką pewną nieśmiałością. Znam pisarza od lat, mój pierwszy kontakt z jego twórczością, jeszcze w szkole podstawowej, wywarł wielkie wrażenie, a jednak został we mnie pewien nieokreślony dystans. Może dlatego, że już lata temu zmęczyła mnie wszelka fantastyka? Zawsze jednak, kiedy tylko zasiadam do czytania Lema, stwierdzam „ale to dobre!” – i tak było też tym razem. Pomysł prosty, podobnie wykonanie, do tego lekka humorystyczna otoczka… to jednak tylko pozory. Pod płaszczykiem zabawnej rozrywki kryje się wielka głębia, a lemowska wyobraźnia, jego wizje i satyra po prostu zachwycają. Weźmy choćby wspomniane dziejobitnie, niby nic takiego, rodzaj komputera przepowiadającego kierunek rozwoju danego świata, kiedy odległość nie pozwala nam empirycznie sprawdzić tego, co zaszło, jakie jednak niesie ze sobą możliwości. Zajrzenie w przyszłość, która jest teraźniejszością, a może i nią nie jest, skoro wyniki, jakie wypluwają urządzenia są daleki od rzeczywistości i trzeba je uśredniać, staje się okazją do rozważań na temat ewolucji świata, systemów czy nawet języków (ach ten list do Tichego, perełka, która rozśmieszy każdego!). Lem znakomicie wykorzystuje zabawę podobnymi elementami do stworzenia czegoś ambitnego i z przesłaniem.

Oczywiście kto chce, może odczytywać „Wizję lokalną” jako powieść rozrywkową, swoistą komedię Sci Fi z naprawdę udaną fabułą. Wprawdzie będzie to z krzywdą dla książki, nie mniej nawet czytelnicy obawiający się ambitnych lektur mogą dobrze się bawić. I kto wie czy nie wyniosą z tej zabawy czegoś więcej, niż tylko kilkanaście godzin przyjemnego czytania? Taki już urok Tichego i samego Lema.

Dlatego też gorąco polecam „Wizję lokalną” Waszej uwadze. Można powiedzieć, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, a do tego podane znakomitym stylem i w naprawdę bardzo ładnym wydaniu. Warto, bo dzieła Stanisława Lema to klasa sama w sobie i wypada choć spróbować zmierzyć się z jego twórczością.

Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/05/13/wizja-lokalna-stanislaw-lem/

WIZJA LEMOWSKA

Ijon Tichy to chyba najsłynniejszy obok pilota Pirxa bohater, jakiego stworzył Stanisław Lem. Znany przede wszystkim z „Dzienników Gwiazdowych” oraz „Kongresu Futurologicznego” (na jego cześć przed czterema laty nazwano nawet planetoidę (343000) Ijontichy) także w „Wizji lokalnej” stał się postacią wiodącą i w charakterystycznym dla siebie stylu, bawi,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 175
  • Chcę przeczytać
    987
  • Posiadam
    402
  • Teraz czytam
    43
  • Ulubione
    36
  • Fantastyka
    32
  • Stanisław Lem
    18
  • Science Fiction
    14
  • LEM
    10
  • Chcę w prezencie
    10

Cytaty

Więcej
Stanisław Lem Wizja lokalna Zobacz więcej
Stanisław Lem Wizja lokalna Zobacz więcej
Stanisław Lem Wizja lokalna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także