Zaczęłam czytać i spodziewałam się kolejnej literackiej porażki.
Już po pierwszych zdaniach raził w oczy fakt że autor kompletnie nie rozróżnia satanisty od członka sekty.
Brzmiało to trochę jak 'każdy chrześcijanin jest pedofilem bo księża często gwałcą dzieci' - tylko z krzyżem w odwrotną stronę.
Meritum lektury całkiem mnie jednak usatysfakcjonowało.
Książka mimo że pełna brutalnych opisów napisana lekko.
Wciąga, daje poczucie jedności z głównym bohaterem.
Polemizowałabym co do prawdziwości historii.
Część może i tak ale jest ona z całą pewnością dość mocno podkolorowana.
A teraz kwestia najważniejsza - dla kogo jest ta książka?
Na pewno dla osób lubiących mocne opisy.
Nie polecam jej szczególnie wrażliwym osobom.
Dla kogo natomiast ta książka nie jest najlepszym wyborem?
Dla osób które chcą się dowiedzieć czegoś o Satanizmie.
Nie dosyć że nie dowiedzą się one niczego merytorycznego to jeszcze stworzy ona przed ich oczami fałszywy obraz.

Zaczęłam czytać i spodziewałam się kolejnej literackiej porażki.
Już po pierwszych zdaniach raził w oczy fakt że autor kompletnie nie rozróżnia satanisty od członka sekty.
Brzmiało to trochę jak 'każdy chrześcijanin jest pedofilem bo księża często gwałcą dzieci' - tylko z krzyżem w odwrotną stronę.
Meritum lektury całkiem mnie jednak usatysfakcjonowało.
Książka mimo że...