Zdecydowanie nie polecam.
Jak dla mnie ta książka jest słaba, chyba jedna z najgorszych, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Temat ciekawy ale, przedstawiony został dość miernie. Nie uważam się za specjalistkę w dziedzinie satanizmu, jednakże mam wrażenie, że wiedza autora na ten temat jest jeszcze mniejsza niż moja. Pozwolę sobie przytoczyć jeden z wielu absurdów tej opowieści, który dosłownie mnie zmierził cyt:"Dalej odprawiając nade mną egzorcyzmy, kapłan malował zanurzonym we krwi kciukiem znak odwróconego krzyża na moim czole, nosie, brodzie i krtani.". O ile się nie mylę, tu pozwolę sobie przytoczyć definicję ze słownika języka polskiego "Egzorcyzmy w Kościele katolickim to: obrzęd liturgiczny mający na celu wypędzenie szatana.". Więc, jeżeli ten rytuał ma z założenia wypędzić zło w imię Boga, to Ci sataniści oczyszczali katolicką, dobrą ceremonią duszę z chrześcijaństwa ku czci szatana? Co? Mój mózg jakoś nie potrafi tego w sensowny sposób sobie wytłumaczyć. Dodatkowo do tego cyrku dochodzi totalny chaos i bohater w którego, kompletnie nie da się uwierzyć, wpierw odczuwa obrzydzenie, strach w związku z wydarzeniami, których jest świadkiem a chwilę później zwierzęce pożądanie. Dramat.
Słowa z przedmowy idealnie oddają to, co czuję po przeczytaniu tego "arcydzieła" :) cyt:"Nie wierzę w ani jedno słowo napisane w tej książce".

Zdecydowanie nie polecam.
Jak dla mnie ta książka jest słaba, chyba jedna z najgorszych, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Temat ciekawy ale, przedstawiony został dość miernie. Nie uważam się za specjalistkę w dziedzinie satanizmu, jednakże mam wrażenie, że wiedza autora na ten temat jest jeszcze mniejsza niż moja. Pozwolę sobie przytoczyć jeden z wielu absurdów tej...

Książka i historia w niej opisana wywarła na mnie bardzo duże wrażenie i dała dość jasny pogląd na temat satanizmu oraz zaciekawiła mnie szeroko pojętą tematyką wszelkich sekt.

Książka i historia w niej opisana wywarła na mnie bardzo duże wrażenie i dała dość jasny pogląd na temat satanizmu oraz zaciekawiła mnie szeroko pojętą tematyką wszelkich sekt.

Dla kogoś, kto nie ma zupełnego pojęcia o satanizmie ta książka moze być wstrząsająca, na pewno zostaje w głowie na dłużej... nie brakuje w niej brutalnych scen morderstw... szczególnie dotkliwe jest katowanie świeżo urodzonego niemowlęcia. Warto ją przeczytać, chociażby po to, by uświadomić sobie kilka faktów...

Dla kogoś, kto nie ma zupełnego pojęcia o satanizmie ta książka moze być wstrząsająca, na pewno zostaje w głowie na dłużej... nie brakuje w niej brutalnych scen morderstw... szczególnie dotkliwe jest katowanie świeżo urodzonego niemowlęcia. Warto ją przeczytać, chociażby po to, by uświadomić sobie kilka faktów...

Przeczytałam tą książkę jak byłam jeszcze w liceum (czyli wieki temu). Pamiętam, że mną wstrząsnęła i od tego czasu do dziś regularnie przypominają mi się sceny w niej opisane. Nie obchodzi mnie czy to prawda czy nie, bo wiem, że mogłaby być. Tyle o satanizmie wiem z innych źródeł. Drażnią mnie opinie o jej rzekomym przekłamaniu z tego prostego względu, że nikt nie jest w stanie wskazać co dokładnie mija się z prawdą. Nikt tego nie przeżył za bohatera, więc to tak, jakby ktoś mnie próbował przekonać, że coś się wcale nie wydarzyło w moim życiu i tylko ja uważam że jednak tak.
Pamiętam, że po lekturze zostałam z uczuciem niepokoju o Łukasza. Miałam wrażenie, ze jednak nie uda mu się przed nimi uciec, że go znajdą...

Przeczytałam tą książkę jak byłam jeszcze w liceum (czyli wieki temu). Pamiętam, że mną wstrząsnęła i od tego czasu do dziś regularnie przypominają mi się sceny w niej opisane. Nie obchodzi mnie czy to prawda czy nie, bo wiem, że mogłaby być. Tyle o satanizmie wiem z innych źródeł. Drażnią mnie opinie o jej rzekomym przekłamaniu z tego prostego względu, że nikt nie jest w...

Taką książkę może napisać tylko ktoś, kto to przeżył. Niejeden raz płakałam nad jej treścią, niejeden raz cofało mi się śniadanie, gdy Łukasz relacjonował np. jak jednym z jego zadań na egzaminie było zjedzenie żywego chomika, jak przez tydzień miał go w żołądku i odbijało mu się sierścią, jak musiał dużo pić, żeby go wydalić, jak mu się śniło w koszmarach, że go je... A to tylko najmniej drastyczna z prób. Łukasz pokazał, jak zabijano w nim sumienie i emocje, jak próbowano niszczyć każde przywiązanie i zastępować jakikolwiek ludzki odruch nienawiścią. Jednocześnie jednak jest to książka pełna nadziei - bo pragnienie miłości i sumienie wcale nie jest łatwo zabić.

Taką książkę może napisać tylko ktoś, kto to przeżył. Niejeden raz płakałam nad jej treścią, niejeden raz cofało mi się śniadanie, gdy Łukasz relacjonował np. jak jednym z jego zadań na egzaminie było zjedzenie żywego chomika, jak przez tydzień miał go w żołądku i odbijało mu się sierścią, jak musiał dużo pić, żeby go wydalić, jak mu się śniło w koszmarach, że go je... A to...

Wstrząsająca książka. Przedstawiona historia mogłaby spotkać w zasadzie każdego, gdyby trafił na nieodpowiednie osoby. Po przeczytaniu bałam się, tak jakby historia ta dotyczyła mnie. Ciężko było mi uwierzyć, że coś takiego się działo, i być może nadal się dzieje, nawet gdzieś niedaleko mnie.

Wstrząsająca książka. Przedstawiona historia mogłaby spotkać w zasadzie każdego, gdyby trafił na nieodpowiednie osoby. Po przeczytaniu bałam się, tak jakby historia ta dotyczyła mnie. Ciężko było mi uwierzyć, że coś takiego się działo, i być może nadal się dzieje, nawet gdzieś niedaleko mnie.

Ogólnie to dobra bajeczka. Nikomu kto bierze ją na serio nie przyszło do głowy że bohatera nie aresztowano za napaść ? Utrata ciąży przez Natalię ? Historia bardzo fajna ale mnóstwo niedorzeczności,,,

Ogólnie to dobra bajeczka. Nikomu kto bierze ją na serio nie przyszło do głowy że bohatera nie aresztowano za napaść ? Utrata ciąży przez Natalię ? Historia bardzo fajna ale mnóstwo niedorzeczności,,,

Nie na moją psychikę... Dotarłam do owcy i wymiękłam. Trzeba być skończonym kretynem, by dołączyć do czegoś takiego.

Nie na moją psychikę... Dotarłam do owcy i wymiękłam. Trzeba być skończonym kretynem, by dołączyć do czegoś takiego.

Wstrząsające!
Książkę dostałam od zakonnicy... chyba dla przestrogi. Tylko dlatego dobrnęłam do końca. Bardzo drastyczna, dla osób o silnych nerwach! Chyba nie mamy pojęcia co dzieje się wokół nas. Książka otwiera oczy

Wstrząsające!
Książkę dostałam od zakonnicy... chyba dla przestrogi. Tylko dlatego dobrnęłam do końca. Bardzo drastyczna, dla osób o silnych nerwach! Chyba nie mamy pojęcia co dzieje się wokół nas. Książka otwiera oczy

Książkę dostałem kiedyś od kumpla. Wciągnęła mnie, poznałem swój ulubiony gatunek. Wykorzystałem książkę na maturę ustna z polskiego. Polecam. Na pewno do tej książki wrócę

Książkę dostałem kiedyś od kumpla. Wciągnęła mnie, poznałem swój ulubiony gatunek. Wykorzystałem książkę na maturę ustna z polskiego. Polecam. Na pewno do tej książki wrócę