Po tą książkę już dawno chciałam sięgnąć. Pamiętam, że już dawno temu po raz pierwszy zauważyłam ją w księgarni. Co mnie do niej przyciągnęło? Po pierwsze, tak jak zawsze u mnie to bywa to okładka ;) Tak, ta mi się spodobała. Kolejną rzeczą był tytuł : "Blask", a jeszcze bardziej zaintrygował mnie tytuł oryginalny : "Halo". Dlatego dodałam ją do półki: Chcę przeczytać.
Pewnego razu szukając pomiędzy regałami czegoś dla mnie rzucił mi się w oczy ten tytuł. Ucieszona, że będę mogła ją przeczytać od razu ją wypożyczyłam, a potem w domu zaczęłam czytać.

Książka jest napisana lekkim, przyjemnym ale i również bogatym stylem, dzięki czemu nawet długie opisy czy przemyślenia głównej bohaterki czyta się bardzo przyjemnie.
Bardzo zaciekawiła mnie historia trzech Aniołów zesłanych na misję do małego miasteczka by zwalczyli siły ciemności. Jestem wierzącą osobą, więc na początku miałam małe zastrzeżenia, ale szybko ich się pozbyłam i czytałam dalej.

Według mnie główne postacie - Aniołowie są ukazane interesująco, oraz z aurą tajemniczości, głównie u Gabriela i Ivy.
Uważam też, że Beth i Xavier to zgrana para, życzę im jak najlepiej i już nie mogę się doczekać gdy sięgnę po ich dalsze losy. ;)

Po tą książkę już dawno chciałam sięgnąć. Pamiętam, że już dawno temu po raz pierwszy zauważyłam ją w księgarni. Co mnie do niej przyciągnęło? Po pierwsze, tak jak zawsze u mnie to bywa to okładka ;) Tak, ta mi się spodobała. Kolejną rzeczą był tytuł : "Blask", a jeszcze bardziej zaintrygował mnie tytuł oryginalny : "Halo". Dlatego dodałam ją do półki: Chcę...