Dobra powieść z silnym wątkiem historycznym, splątaną z faktami na temat wojen krzyżowych, co zostało wyjaśnione przez autora na koniec książki. Tutaj wielki plus za fakty historyczne. Robin Hood jest obdarty z legendy, nie jest tym, o którym śpiewa się pieśni. Jego podwładny opowiada o tym, że wcale nie było tak kolorowo jak nam się wydaje.

Dobra powieść z silnym wątkiem historycznym, splątaną z faktami na temat wojen krzyżowych, co zostało wyjaśnione przez autora na koniec książki. Tutaj wielki plus za fakty historyczne. Robin Hood jest obdarty z legendy, nie jest tym, o którym śpiewa się pieśni. Jego podwładny opowiada o tym, że wcale nie było tak kolorowo jak nam się wydaje.

Uwielbiam Robin Hooda i tajemnice lasu Sherwood, a skuszony ciekawym i niecodziennym przedstawieniem świata oraz legend o tym niezwykłym bohaterze zamieszczonych w pierwszej części, nie czekałem długo, i sięgnąłem po "dwójkę".
Może nie jest to "żal i rozpacz", ale niewiele brakuje. Książka naprawdę bardzo słaba. Płytka, nudna i mało wciągająca, a oryginalność i pazurek jakie widoczne były w części pierwszej tutaj zostały zapomniane. Autorowi skończyły się pomysły. Lepiej obejrzeć coś w stylu "M jak miłości" czy "rodzinka.pl". Będzie to lepiej spędzony czas niźli z tą pozycją książkową.
Osobiście odradzam, ale każdy lubi coś innego :).

Uwielbiam Robin Hooda i tajemnice lasu Sherwood, a skuszony ciekawym i niecodziennym przedstawieniem świata oraz legend o tym niezwykłym bohaterze zamieszczonych w pierwszej części, nie czekałem długo, i sięgnąłem po "dwójkę".
Może nie jest to "żal i rozpacz", ale niewiele brakuje. Książka naprawdę bardzo słaba. Płytka, nudna i mało wciągająca, a oryginalność i pazurek...

Czy to jest książka o Robinie Hoodzie? Nie wiem, bo tym bohaterem mógłby być każdy. To po prostu opowieść o wojowniku udającym się do ziemi świętej na krucjatę, którego autor nazwał Robinem Hoodem. Nie lubię jak pisarze silą się na nowatorstwo, pokazywanie legend z innej strony i burzenie mitów. Zazwyczaj jest to strasznie słabe jak i tutaj. I nie zgadzam się z tym, co Angus Donald napisał w "Posłowiu": "Pomysł, że Robin Hood został krzyżowcem, może wydawać się przewrotny, ale wydawało mi się naturalne, że tak znamienity szlachcic, znaczący członek anglo-normańskiej kasty wojowników powinien uczestniczyć w jednym z najważniejszych wydarzeń swoich czasów (...)". Jaką tu mamy przewrotność? Jakie nowatorstwo? To że Robin był krzyżowcem to temat oklepany o lat w książkach, filmach i serialach.
Pomijają jednak te niedociągnięcia mogę stwierdzić, że książka jest dobra.

Czy to jest książka o Robinie Hoodzie? Nie wiem, bo tym bohaterem mógłby być każdy. To po prostu opowieść o wojowniku udającym się do ziemi świętej na krucjatę, którego autor nazwał Robinem Hoodem. Nie lubię jak pisarze silą się na nowatorstwo, pokazywanie legend z innej strony i burzenie mitów. Zazwyczaj jest to strasznie słabe jak i tutaj. I nie zgadzam się z tym, co...

Cóż...

Cóż...

Każdy zna Robina jako tego dobrego, poczciwego złoczyńcę, który zabiera bogatym i daje biednym. Ale kto by pomyślał, że zostanie krzyżowcem i pojedzie z krucjatom?

Nie, nie, nie.
Robin ma siedzieć w lesie i bandą złoczyńców, a nie spędzać dnie w swojej pięknej posiadłości. W tym wypadku jestem zwolenniczką kanonu, więc się zawiodłam. Fabuła szczerze mówiąc nie porywa, język też jakoś nie jest fascynujący. Do przeczytania... i niewracania.

Każdy zna Robina jako tego dobrego, poczciwego złoczyńcę, który zabiera bogatym i daje biednym. Ale kto by pomyślał, że zostanie krzyżowcem i pojedzie z krucjatom?

Nie, nie, nie.
Robin ma siedzieć w lesie i bandą złoczyńców, a nie spędzać dnie w swojej pięknej posiadłości. W tym wypadku jestem zwolenniczką kanonu, więc się zawiodłam. Fabuła szczerze mówiąc nie porywa,...

Baaaaardzo wciągająca książka, nie mogłam nawet na chwilę się od niej oderwać! Angus Donald przedstawił zupełnie inną postać Robina - człowieka, który od filmowego ideału odbiega pod każdym możliwym względem, ale przez to jest bliższy średniowiecznym realiom. Dodanie mu bezwzględności czy okrucieństwa nie sprawia jednak, że tego Robina się nienawidzi. Autor świetnie oddaje tamte czasy poprzez opisy - czy to miast, wsi, zwykłych domostw lub bitew. Z niecierpliwością oczekuję na kolejną część przygód hrabiego Locksley i jego wiernego towarzysza Alana Dale'a, dla którego lojalność i przysięga są ważniejsze niż cokolwiek innego.

Baaaaardzo wciągająca książka, nie mogłam nawet na chwilę się od niej oderwać! Angus Donald przedstawił zupełnie inną postać Robina - człowieka, który od filmowego ideału odbiega pod każdym możliwym względem, ale przez to jest bliższy średniowiecznym realiom. Dodanie mu bezwzględności czy okrucieństwa nie sprawia jednak, że tego Robina się nienawidzi. Autor świetnie oddaje...

Kontynuacja "Ojca chrzestnego z Sherwood". Trzymająca w napięciu, ciekawa opowieść o dalszych losach Robina Odo zwanego Robin Hood'em.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część... Polecam fanom akcji i historii :)

Kontynuacja "Ojca chrzestnego z Sherwood". Trzymająca w napięciu, ciekawa opowieść o dalszych losach Robina Odo zwanego Robin Hood'em.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część... Polecam fanom akcji i historii :)

To mój pierwszy thriller jaki przeczytałam. Być może dlatego wydawał mi się obrzydliwy i krwawy. Ale jak opowieść o krucjatach nie może być krwawa? Ogólnie książka podobała mi się.

To mój pierwszy thriller jaki przeczytałam. Być może dlatego wydawał mi się obrzydliwy i krwawy. Ale jak opowieść o krucjatach nie może być krwawa? Ogólnie książka podobała mi się.