Ta książka jest porażką. Nie wiem jakim cudem uzyskała pięć, może trochę więcej gwiazdek w opinii. Pierwsze dzieło Olszańskiej było o wiele lepsze... Pomysł książki wcale nie jest oryginalny. Dziewczyna, która jest piękna, troszkę zdziczała, wychowywana przez starą Babę w lesie - Roszpunka, spotyka przystojnego księcia z bajki. Przy pierwszym spotkaniu zachodzi coś o wiele więcej niż pocałunek i nie tylko przy pierwszym. Prymitywne... Zanudziły mnie te wszystkie opisy natury i wewnętrzne dylematy bohaterki. W pewnym momencie odłożyłam książkę i nie chciało mi się do niej wracać, no ale cóż. Niestety wróciłam do czytania.
Cała historia fatalnie się zakończyła. Roszpunka uciekła od Baby do wioski, gdzie znalazła miejsce, w którym mogła się zatrzymać. Tam urodziła dzieci, które narodziły się ze "związku" jej i księcia. Czekała tam na niego i się go doczekała po 3 latach, lecz on miał już żonę i jej nie chciał. Gdyby był naprawdę księciem to na wieść, że ma z nią dzieci możliwe inaczej by zareagował, ale to autorka tej książki tak dziwnie wszystko zakończyła. A na koniec Roszpunka wróciła z dziećmi do lasu. Żenada. Nie polecam książki!!!!

Ta książka jest porażką. Nie wiem jakim cudem uzyskała pięć, może trochę więcej gwiazdek w opinii. Pierwsze dzieło Olszańskiej było o wiele lepsze... Pomysł książki wcale nie jest oryginalny. Dziewczyna, która jest piękna, troszkę zdziczała, wychowywana przez starą Babę w lesie - Roszpunka, spotyka przystojnego księcia z bajki. Przy pierwszym spotkaniu zachodzi coś o wiele...