To moja opinia o całej serii, bo nie ma co jej kroić na kawałki.

Jest to jedna z najlepiej przemyślanych historii jakie zdarzyło mi się czytać. Założenie fabularne może wydać się banalne - flota po środku terytorium wroga, jedyna nadzieja w głównym bohaterze. Jednak sytuacja jaką kreuje autor ma swoje racje. Stulecie wojny wyniszczyło kadrę po obu stronach konfliktu, sprawiając że obecna szkolona jest po łebkach. W dodatku łańcuch dowodzenia dosyć mocno się poluzował.
Geary jest oficerem posiadającym wiedzę i umiejętności, przyzwyczajonym do starego porządku we flocie. Rozkaz dowodzenia flotą przyjmuje tak jak go uczono - musi go wykonać. Z chęcią scedował by go na kogoś innego, ale nie ma wyjścia w sytuacji, gdy ulubioną i jedyną taktyką jaką się stosuje to "hurra, do przodu, napie(cenzura)". No i ta kwestia głosowania nad rozkazami głównodowodzącego... Oj, facet miał ostro pod górkę!
Największą zaletą serii jest dla mnie podejście do spraw technicznych. Ta flota żyje, zużywa paliwo i amunicję, które trzeba uzupełniać. A do tego potrzeba surowców. Potrzeba jedzenia. Przewaga siły ogniowej nie jest więc największym zagrożeniem z jakim przychodzi im się mierzyć.
W kwestiach uzbrojenia i napędu autor daje sobie spokój z wymyślaniem opisów technicznych. Co jest, to jest, jak działa to nie jest istotne. Spodobało mi się to, gdyż nie trzeba tu trawić pseudonaukowego technożargonu. Za to tam gdzie trzeba autor trzyma się fizyki. Nie można na żywo widzieć co się dzieje w całym systemie. Pojawienie się wroga może być odnotowane nawet kilka godzin po fakcie, gdy ten już jest w drodze. Fakt, że ta seria do bardzo "hard" nie należy, ale ma sporą porcję "realizmu".

Gorąco polecam, zwłaszcza że II seria w drodze

To moja opinia o całej serii, bo nie ma co jej kroić na kawałki.

Jest to jedna z najlepiej przemyślanych historii jakie zdarzyło mi się czytać. Założenie fabularne może wydać się banalne - flota po środku terytorium wroga, jedyna nadzieja w głównym bohaterze. Jednak sytuacja jaką kreuje autor ma swoje racje. Stulecie wojny wyniszczyło kadrę po obu stronach konfliktu,...