Z powodu słynnego ,,Oppenheimera" (Ch. Nolana) postanowiłem wrócić do tej pozycji, aby uzupełnić sobie informacje związane z tematem bomby atomowej i wyścigu zbrojeń pomiędzy USA a ZSRR.

Książkę, podobnie jak inne pozycje Wołoszańskiego, czyta się szybko i przyjemnie, chociaż za pierwszym razem może trochę odrzucić ogrom (potrzebny) nazw, nazwisk.

Z powodu słynnego ,,Oppenheimera" (Ch. Nolana) postanowiłem wrócić do tej pozycji, aby uzupełnić sobie informacje związane z tematem bomby atomowej i wyścigu zbrojeń pomiędzy USA a ZSRR.

Książkę, podobnie jak inne pozycje Wołoszańskiego, czyta się szybko i przyjemnie, chociaż za pierwszym razem może trochę odrzucić ogrom (potrzebny) nazw, nazwisk.

Książka to zbiór epizodów dotyczących okresu historycznego w XX wieku, jakim była Zimna Wojna. Autor rozpoczyna opowieść od wprowadzenia nas okres i rozpoczęcia walki o strefę wpływu między ZSRR a USA oraz rywalizacji atomowej między mocarstwami. Następnie przenosimy się do wojny w Korei i tam opisywany jest krok po kroku konflikt z najważniejszymi dziejącymi się w tle wydarzeniami politycznymi i generalicją USA. Kolejny z rozdziałów obrazuje walkę na Kremlu o władzę po śmierci Stalina obrazując postać Berii. Kolejny to świetny rozdział poświęcony Francji m.in. Wojnie w Indochinach, Wojnie w Algierii oraz walce z OAS i władzy politycznej De Gaulle'a. A kolejne dwa to lata 50/60 i w zasadzie książka tutaj nie opisuje nic nowego czego nie można usłyszeć we filmach Pana Bogusław, lecz jest to wersja rozszerzona, natomiast scenariusz prawdopodobnie pochodzi od niej.

Książka jest niesamowicie ciekawa, trzyma napięcie, bardzo dużo się w niej dzieje i w przygodowy sposób opowiada historię intrygując nas na każdym kroku i wciągając w tamte lata niczym dobry film nagrany przez najlepszych reżyserów. Zawsze mnie zastanawiało natomiast skąd Bogusław Wołoszański miał dostęp do tego co było mówione w kuluarach owych wydarzeń. Polecam każdemu zwłaszcza, że jak ja możecie znaleźć taką książkę na targu staroci, których nikt nie chce jak to było w moim przypadku.

Książka to zbiór epizodów dotyczących okresu historycznego w XX wieku, jakim była Zimna Wojna. Autor rozpoczyna opowieść od wprowadzenia nas okres i rozpoczęcia walki o strefę wpływu między ZSRR a USA oraz rywalizacji atomowej między mocarstwami. Następnie przenosimy się do wojny w Korei i tam opisywany jest krok po kroku konflikt z najważniejszymi dziejącymi się w tle...

Świetny styl, masę nowych faktów, przystępna forma. Czyli Wołoszański w każdym calu. Połknąłem w kilka wieczorów. W tle Truman, Chruszczow, Castro, Kennedy i wielu innych.

Świetny styl, masę nowych faktów, przystępna forma. Czyli Wołoszański w każdym calu. Połknąłem w kilka wieczorów. W tle Truman, Chruszczow, Castro, Kennedy i wielu innych.

Autor przedstawia 6 wycinków historii po XX wojnie światowej: powstanie bomby atomowej w ZSRR (i całą działalność szpiegowską z tym związaną),wojnę w Korei, początek lat 50. w Rosji i walkę o władzę, wojnę w Algierii (OAS),zaginięcie U2 w ZSRR i konflikt kubański. Książka napisana żywym językiem i, jak to u Wołoszańskiego - fakty historyczne przeplatane prawdopodobnym przebiegiem poszczególnych zdarzeń.
Jeden z nielicznych osób, która historie potrafi przedstawić w tak przystępny i ciekawy sposób. Zawsze uwielbiałem oglądać jego programy i później słuchać jego radiowych nagrań w radiu Z.

Autor przedstawia 6 wycinków historii po XX wojnie światowej: powstanie bomby atomowej w ZSRR (i całą działalność szpiegowską z tym związaną),wojnę w Korei, początek lat 50. w Rosji i walkę o władzę, wojnę w Algierii (OAS),zaginięcie U2 w ZSRR i konflikt kubański. Książka napisana żywym językiem i, jak to u Wołoszańskiego - fakty historyczne przeplatane prawdopodobnym...

Generalnie książka Wołoszańskiego to podanie w bardzo przystepnej, prawie beletrystycznej formie czegoś co powinno być uczone w szkołach na lekcjach historii. Choćby po łebkach, ale z racji nadmiaru materiału czy też celowych działań polityków układających te programy nauczania, tak się nie dzieje. Przy czym autor potrafi zaciekawić, skłonić do sięgania po więcej. A chyba wiekszość czytelników zgodzi się, że to co działo się 100 czy 50 lat temu jest dużo bardziej istotne dla zrozumienia dzisiejszego świata niż sukcesja na tronie Piastów czy to jak budowane były egipskie piramidy. Tymczasem takich rzeczy naucza się w polskich szkołach zamiast wyżej wymenionych.

Generalnie książka Wołoszańskiego to podanie w bardzo przystepnej, prawie beletrystycznej formie czegoś co powinno być uczone w szkołach na lekcjach historii. Choćby po łebkach, ale z racji nadmiaru materiału czy też celowych działań polityków układających te programy nauczania, tak się nie dzieje. Przy czym autor potrafi zaciekawić, skłonić do sięgania po więcej. A chyba...

Jak u Wołoszańskiego – szybko i ciekawie z dużą ilością zdjęć i notek przybliżających poszczególne postacie, broń. Dobra baza do dalszych badań gdy jakiś wątek zainteresował.

Jak u Wołoszańskiego – szybko i ciekawie z dużą ilością zdjęć i notek przybliżających poszczególne postacie, broń. Dobra baza do dalszych badań gdy jakiś wątek zainteresował.

Polecam młodym - w ciekawy sposób wciąga w historię (oby lekce historii tak wyglądały).

Polecam młodym - w ciekawy sposób wciąga w historię (oby lekce historii tak wyglądały).

Magia pierwszej miłości. Pierwsza myśl która mi przychodzi kiedy pomyślę o tej książce. Rozbudziła we mnie, razem z innym książkami z serii „Sensacje”, zachwyt ad historią. Zachwyt do dzisiaj niegasnący. Ta pozycja była trochę dla mnie trudniejsza niż sensacje poświęcone II wojnie światowej gdyż w momencie kiedy książkę czytałem (mając lat może 14) wiele kwestii powojennych było dla mnie nieznanych i zupełnie nieintuicyjnych. Największe zaciekawienie wzbudziły we mnie wątki związane z USA – próby atomowe, wojna w Korei, kryzys kubański. Jej język, zresztą jak pozostałych książek Wołoszańskiego, jest lekki, przyjemny w odbiorze. Książka na jeden długi wieczór. Polecam zwłaszcza młodzieży, która zaczyna przygodę z historią.

Magia pierwszej miłości. Pierwsza myśl która mi przychodzi kiedy pomyślę o tej książce. Rozbudziła we mnie, razem z innym książkami z serii „Sensacje”, zachwyt ad historią. Zachwyt do dzisiaj niegasnący. Ta pozycja była trochę dla mnie trudniejsza niż sensacje poświęcone II wojnie światowej gdyż w momencie kiedy książkę czytałem (mając lat może 14) wiele kwestii powojennych...

- przeczytana drugi raz (2007)

- przeczytana drugi raz (2007)

Ciekawa pod tym względem, że historia po II Wojnie Światowej, szczególnie lata 50 i 60 (chociażby dot. USA) jest powszechnie mało znana.

Ciekawa pod tym względem, że historia po II Wojnie Światowej, szczególnie lata 50 i 60 (chociażby dot. USA) jest powszechnie mało znana.