Bóg Einsteina

Okładka książki Bóg Einsteina Tadeusz Niwiński
Okładka książki Bóg Einsteina
Tadeusz Niwiński Wydawnictwo: Złote Myśli nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
154 str. 2 godz. 34 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Złote Myśli
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
154
Czas czytania
2 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7582-979-2
Tagi:
Tadeusz Niwiński wiara
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
48
4

Na półkach:

Na zmianę pomyłki, lanie wody i prywatne dygresje. Merytoryczne przykłady zaczerpnięte od innych autorów, głównie Dawkinsa. Samego "Boga Einsteina" w tej książce praktycznie nie ma.

Na zmianę pomyłki, lanie wody i prywatne dygresje. Merytoryczne przykłady zaczerpnięte od innych autorów, głównie Dawkinsa. Samego "Boga Einsteina" w tej książce praktycznie nie ma.

Pokaż mimo to

avatar
89
9

Na półkach:

Pod pozorem logicznych esejów, autor prowadzi nachalną propagandę religijną, wypełniając przy tym niemal całą gamę największych błędów logicznych.
Dałem szansę autorowi na przedstawienie swoich racji, choć już po kilku stronach miałem ochotę odłożyć książkę.
Po jej zakończeniu dochodzę do wniosku, że była to strata czasu i bolesne doświadczenie. Bolesne dla rozumu - co się raz przeczytało, tego nie da się już odprzeczytać...
Autor trafił na listę (dość krótką): omijać.

Pod pozorem logicznych esejów, autor prowadzi nachalną propagandę religijną, wypełniając przy tym niemal całą gamę największych błędów logicznych.
Dałem szansę autorowi na przedstawienie swoich racji, choć już po kilku stronach miałem ochotę odłożyć książkę.
Po jej zakończeniu dochodzę do wniosku, że była to strata czasu i bolesne doświadczenie. Bolesne dla rozumu - co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
237

Na półkach:

DNF. Do pewnego momentu, bardzo chciałam dać tej książce szansę. Niesamowicie irytowało mnie jednak to , że autor w moim odczuciu , sam obrał sobie jakąś mniej lub bardziej zrozumiałą tezę "istoty boskości" i wysilał się na pokazywaniu jak baaaaaardzo mądre i inteligentne jest to co sam uważa na ten temat, "śmieszkując" sobie przy okazji z religii i ateizmu. Po za tym sama forma i styl pisania książki jest irytujący. Autor wielokrotnie używa, raz za razem tych samych, bądź bardzo podobnych słów. Taka jest moja opinia. Niestety NIE polecam.

DNF. Do pewnego momentu, bardzo chciałam dać tej książce szansę. Niesamowicie irytowało mnie jednak to , że autor w moim odczuciu , sam obrał sobie jakąś mniej lub bardziej zrozumiałą tezę "istoty boskości" i wysilał się na pokazywaniu jak baaaaaardzo mądre i inteligentne jest to co sam uważa na ten temat, "śmieszkując" sobie przy okazji z religii i ateizmu. Po za tym sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
388

Na półkach:

Strata czasu. Na czytanie owej pozycji.

Strata czasu. Na czytanie owej pozycji.

Pokaż mimo to

avatar
196
8

Na półkach:

Autor porusza trudny temat istoty Boga. Uważa, że "ludzkości potrzebne jest zjednoczenie przekonań, w taki sposób, aby wreszcie przestali nami rządzić różni bogowie".
Sprawa niestety nie jest łatwa, gdyż "jakoś nie możemy się pogodzić co do tego, jaki ten Bóg jest, bo każdy chce go widzieć po swojemu".

Autor przedstawia w książce naukowe podejście do Boga. Utożsamia Boga z Naturą, dzięki czemu nawet ateistom ciężko jest zaprzeczyć jego istnieniu.
W swoich rozważaniach, nie waha się podważyć autorytet kapłanów religijnych.

Autor porusza trudny temat istoty Boga. Uważa, że "ludzkości potrzebne jest zjednoczenie przekonań, w taki sposób, aby wreszcie przestali nami rządzić różni bogowie".
Sprawa niestety nie jest łatwa, gdyż "jakoś nie możemy się pogodzić co do tego, jaki ten Bóg jest, bo każdy chce go widzieć po swojemu".

Autor przedstawia w książce naukowe podejście do Boga. Utożsamia Boga z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
6

Na półkach: ,

Rewelacyjna książka i dla wszystkich tych, którzy chcą być świadomi powstających "cudów i objawień" ;) Tadeusz Niwiński jest jednym z moich ulubionych autorów. Twóca http://www.amz.org.pl/

Rewelacyjna książka i dla wszystkich tych, którzy chcą być świadomi powstających "cudów i objawień" ;) Tadeusz Niwiński jest jednym z moich ulubionych autorów. Twóca http://www.amz.org.pl/

Pokaż mimo to

avatar
16
13

Na półkach:

Autor wzrusza się swoimi pomysłami i wiedzą - jego prawo. Jednak pomysł nazwania bogiem natury czy racjonalności świata jest poznawczo miałki i nie daje raczej nic poza - nierzadko prowadzące do sprzeczności - manipulacje definicjami. Książka oczywiście zawiera wiele odwołań do nauki. Taka sobie amatorszczyzna, niech będzie, od początku widać, że na nauce za wiele się nie zna, zwłaszcza na filozofii nauki. Ale czasami przekracza dopuszczalne granice.
Na przykład atak na Teorię Wielkiego Wybuchu. Myślałem, że przestarzała (bo trochę jest),że może nadużywana w interpretacjach światopoglądowych (bywała) czy coś podobnego. Ale nie! Autor w ogóle odrzuca kosmologię jako naukę, wyśmiewa możliwość badania Wszechświata kilkanaście miliardów lat wstecz. Pewnie nie ma pojęcia o tym, że pierwsze modele kosmologiczne były tworzone przez Einsteina (i ocenione przez niego samego jako największa pomyłka jego życia z racji przyjęcia stałej kosmologicznej). Dziś to jak najbardziej uprawniona dziedzina nauki, zwłaszcza, że w latach 1960-tych pojawiły się możliwości empirycznego testowania tych modeli. Do tego Niwińki związał Teorię Wielkiego Wybuchu z ateistami. Pewnie gdzieś to znalazł (choć to dziwne, bo już raczej teiści mili pokusy, żeby ją wykorzystywać w swoich argumentacjach),ale bez sensu odrzucać czysto naukową teorię z tego powodu, że ktoś tam ją interpretuje po swojemu.
To tylko kilka uwag na gorąco, pomniejszych błędów jest tam tyle, że każdy coś dla siebie znajdzie...
Przyznam się, że jestem dopiero w trakcie czytania i nie wiem, czy dokończę - a jeśli już, to pewnie z tego powodu, że czytanie takich głupot w książce, która zapewne miała redaktorów, recenzentów i jak widać, niemało czytelników, jest ciekawym doświadczeniem :)

Autor wzrusza się swoimi pomysłami i wiedzą - jego prawo. Jednak pomysł nazwania bogiem natury czy racjonalności świata jest poznawczo miałki i nie daje raczej nic poza - nierzadko prowadzące do sprzeczności - manipulacje definicjami. Książka oczywiście zawiera wiele odwołań do nauki. Taka sobie amatorszczyzna, niech będzie, od początku widać, że na nauce za wiele się nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
2

Na półkach:

[PO PO DOSYĆ DŁUGIM CZASIE ZMIENIŁEM ZDANIE. MOŻNA O TYM PRZECZYTAĆ W DOPISKU "EDYCJA" POD KONIEC TEJ OPINII.]

Autor pisze jakoby rzekomo Bóg i natura to było to samo oraz, że rzekomo nie ma żadnych podstaw do wierzenia w osobowego Boga.

Jednak ludzie wierzący mają swoje argumenty. Część z nich można znaleźć np. w tym artykule - http://zapytaj.wiara.pl/doc/525321.Czy-Bog-istnieje

Wiem, że to nie są twarde dowody, ale autor tej książki nie zechciał nawet o nich wspomnieć.

Zresztą nawet o Jezusie Chrystusie umieścił cytat z jakiejś publikacji - "(...) gdyby istniał". Szkoda, że autor nie napisał, iż w encyklopediach (np. pwn.pl czy portalwiedzy.onet.pl) jest podana Jego data urodzenia (chociaż są spory o jej dokładność).

PS Jeśli ktoś szuka książek o tym dlaczego wierzyć i dlaczego wyznawać wiarę katolicką czy broniącą wiary katolickiej, to (wnioskuję na podstawie opinii etc. innych ludzi) mogą się przydać "Przyczyny wiary" Scotta Hahn'a (Scott Hahn) czy książki Gilberta Keitha Chestertona (Gilbert Keith Chesterton) (przynajmniej niektóre z nich) np. chyba "Idee Ewangelii", "Wiekuisty człowiek", "Ortodoksja", "Heretycy", "Obrona człowieka", "Obrona rzeczy wzgardzonych", "Obrona wiary", "Dla sprawy" i raczej też inne.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/96456/przyczyny-wiary
http://lubimyczytac.pl/autor/16518/gilbert-keith-chesterton?porzadek=rosnac...


"Wiekuisty człowiek" Gilberta Keitha Chestertona - http://lubimyczytac.pl/ksiazka/52312/wiekuisty-czlowiek

"<<Wiekuisty człowiek>>, książka napisana przez Chestertona trzy lata po nawróceniu na katolicyzm, to pełna rozmachu, erudycji i słownej wirtuozerii próba ukazania chrześcijańskiej wizji dziejów od czasów prehistorycznych aż po współczesność. Dzięki sile prozy Chestertona, jakby z lotu ptaka podziwiamy tragiczne i chwalebne losy ludzkości, by ostatecznie zmierzyć się z wyrastającą ponad całe dzieje postacią człowieka, którego pojawienie się na ziemi nadało ostateczny sens historii i który żyje nadal w założonym przez siebie Kościele. Książka ta, okrzyknięta jednym z największych dzieł Chestertona, od pokoleń umacnia wątpiących wątpiących i niepokoi ateistów. Wśród tych ostatnich był późniejszy wybitny pisarz C.S. Lewis, który stwierdził, że to ona właśnie, najbardziej ze wszystkich współczesnych książek przyczyniła się do jego nawrócenia."

PPS Jeśli ktoś nie rozumie czy nie do końca rozumie bądź może miałby jeszcze inne problemy z Bożym miłosierdziem, to książką podchodzącą do tego tematu, która stara się go nie tylko przedstawić, ale także wytłumaczyć (przynajmniej tak wnioskuję na podstawie opinii, recenzji innych ludzi) jest "Problem cierpienia" - Clive'a Staplesa Lewisa (Clive Staples Lewis) - http://lubimyczytac.pl/ksiazka/54431/problem-cierpienia

PPPS Więcej opinii na temat książek oprócz na LubimyCzytac.pl często można znaleźć na stronach różnych sklepów np. Tolle.pl, Empik.com, Merlin.pl, porównywarki Ceneo.pl, Skapiec.pl, czasem na stronach sklepów danych wydawnictw, poza tym też na Biblionetka.pl, w Google.pl oraz zagranicznych jak Google.com/ncr, Google.co.uk, Amazon.com, Amazon.co.uk, Goodreads.com etc.

PPPS Proponowana kolejność czytania książek Chestertona i Lewisa dla początkujących (tekst i tytuły są po angielsku, jednak chyba prawie wszystkie wymienione książki są też dostępne po polsku) - "Chesterton and Lewis for Beginners" - http://www.catholicity.com/commentary/mills/06539.html lub http://www.crisismagazine.com/2009/chesterton-and-lewis-for-beginners

EDYCJA (27.02.2019 i trochę zmieniona później): Wychodzi na to, że dawniej miałem problemy np. z oceną jakości źródeł informacji, chyba popełniałem błędy procesu rozumowania etc. Polecam "Krótki film o prawdzie i fałszu" (pod filmem, w jego opisie są podane wybrane źródła informacji) z kanału na YouTube "SciFun", który może m.in. z tym pomóc. https://www.youtube.com/watch?v=T1vW8YDDCSc

Poza tym polecam zapoznanie się np. z terminami takimi jak "Jezus historyczny", krytyczna analiza tekstu np. Nowego Testamentu. Może warto też czytać o tym nie tylko z chrześcijańskich źródeł mimo być może wpojonego niektórym lęku czy niechęci przed tym.

Jeśli chodzi o Jezusa historycznego, to można m.in. przeczytać ten artykuł Dariusza Kota - "Jezus zapomniany: prorok apokaliptycznego Królestwa" - http://www.miesiecznik.znak.com.pl/6912012dariusz-kotjezus-zapomniany-prorok-apokaliptycznego-krolestwa-2/ - oraz jego inne teksty i także innych autorów.

W sprawach historycznych czy krytyki tekstu, wiarygodności Ewangelii, to może pomóc np. fragment debaty Barta Ehrmana (dla wygody zaryzykowałem Wikipedię polską i wg niej jest to profesor Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill, na Wydziale Religioznawstwa, amerykański krytyk tekstu Nowego Testamentu) - https://www.youtube.com/watch?v=4vpsrIVWunc ("Bart Ehrman - Wiarygodność Ewangelii oraz Zmartwychwstanie Jezusa / Napisy PL" - część dodatkowych informacji jest w opisie do filmu).

Oprócz tego chyba warto to obejrzeć - "Bart Ehrman - Czy Ewangelie są wiarygodne?" - https://www.youtube.com/watch?v=ftmmNekZ04M

Przy czym chyba nie wszyscy we wszystkim zgadzają się z Ehrmanem i możliwe, że przynajmniej w wypowiedziach czy tekstach popularnonaukowych może trochę przejaskrawiać przynajmniej wg niektórych opinii czy też tego co jest o nim na polskiej czy angielskiej Wikipedii. Jednak chyba nie znaczy to, że we wszystkim się myli. Np. Daniel Wallace (chyba też amerykański profesor wg ang. Wiki) wg polskiej Wiki "(...) uważa Ehrmana nie tylko za jednego z wiodących amerykańskich krytyków tekstu, ale również za jednego z najbardziej błyskotliwych i kreatywnych, jakich kiedykolwiek znał. Mimo to, zarzuca on mu brak obiektywizmu w niektórych kwestiach (...)"

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bart_D._Ehrman

[PO PO DOSYĆ DŁUGIM CZASIE ZMIENIŁEM ZDANIE. MOŻNA O TYM PRZECZYTAĆ W DOPISKU "EDYCJA" POD KONIEC TEJ OPINII.]

Autor pisze jakoby rzekomo Bóg i natura to było to samo oraz, że rzekomo nie ma żadnych podstaw do wierzenia w osobowego Boga.

Jednak ludzie wierzący mają swoje argumenty. Część z nich można znaleźć np. w tym artykule -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
103

Na półkach:

Draż­liwy temat — ciężki orzech do zgryzienia
Temat wiary jest jed­nym z naj­bar­dziej kon­tro­wer­syj­nych. Powo­duje naj­wię­cej emo­cji i jest powo­dem olbrzy­miej ilo­ści kon­flik­tów, zarówno obec­nie jak i w naj­bar­dziej zamierz­chłych cza­sach. Tade­usz Niwiń­ski pod­jął jed­nak tema­tykę Boga w książce Bóg Ein­ste­ina.
Spory o słusz­ność wyzna­nia bywają bar­dzo krwawe, trwają latami i nie­kiedy koń­czą się tym, że druga strona umiera, a wła­ści­wie zostaje zabita przez tą pierwszą.
Wiele reli­gii prze­stało ist­nieć , wła­śnie z powodu śmierci wyznaw­ców. Cza­sami całe kul­tury wymie­rały z nie­zna­nych naukow­com przy­czyn, cza­sami były pod­bi­jane przez inne kul­tury, a cza­sami znaj­dy­wały sobie innego lep­szego Boga.
Nawet w biblii można zna­leźć przy­kłady na to jak lud wybrany odsu­wał się od Boga i zaczął czcić odlane posągi bogów, a gdy dotarł do ziemi obie­ca­nej naje­chał ludy, które tam napo­tkał i znisz­czył ich miesz­kań­ców i wierzenia.
Czemu to przeczytałem?
Co mnie nakło­niło do kupie­nia książki o Bogu, skoro nie zaj­muję się teo­lo­gią i nie mam w zwy­czaju o niej czy­tać na co dzień? Przede wszyst­kim dla­tego, że Bóg Ein­ste­ina był sprze­da­wany w waka­cyj­nej pro­mo­cji Zło­tych Myśli – Last Minute.
Zakup ebo­oka jest w tej pro­mo­cji o połowę tań­szy, dokła­da­jąc do tego Złote Punkty ebook kosz­to­wał mnie około 40% ceny. Ale nawet wielka obniżka nie skło­ni­łaby mnie do zakupu książki, któ­rej nie mam zamiaru prze­czy­tać, więc naj­pierw prze­czy­ta­łem dar­mowy frag­ment. Zacie­ka­wił mnie temat i spo­sób pisa­nia Tade­usza Niwiń­skiego. Dla­tego posta­no­wi­łem kupić całego ebo­oka i wydać około dychy, w końcu to promocja.
Ebook, czy­tam bo taniej
Zwró­ci­łeś uwagę na to, że kupi­łem ebo­oka? Zgo­dzisz się ze mną, ze nie trzeba wszyst­kich utwo­rów, kupo­wać? Czę­sto wystar­czy Ci postać elek­tro­niczna, szcze­gól­nie ze względu, że pozwala mi to zaosz­czę­dzić nawet kil­ka­na­ście zło­tych. Nie musisz też pła­cić za wszystko co czy­tasz, prze­cież są biblio­teki i wiele dar­mo­wych publi­ka­cji elektronicznych.
Dla­czego tyle religii?
I co z tym Bogiem Ein­ste­ina? Z pew­no­ścią wiesz, że na ziemi jest wiele reli­gii. Tade­usz Niwiń­ski przy­bliża kilka z nich w celu porów­naw­czym. Jak potra­fią być podobne, a jak różne zarazem.
Autor ebo­oka zasta­na­wia się dla­czego powsta­wały reli­gię. Znaj­duje kilka odpo­wie­dzi. Reli­gia, pozwa­lała na:
Wyja­śnie­nie ludziom nie­zna­nych im rze­czy – wyobraź sobie jaski­niowca, który widzi pio­run ude­rza­jący w drzewo, czy tak ciężko zro­zu­mieć, że uznaje go za gniew boży?
Kon­tro­lo­wa­nie jed­nych ludzi przez dru­gich – z pew­no­ścią sły­sza­łeś o egip­skim kapła­nach i jak potra­fili wyko­rzy­stać swoją wie­dzę by zastra­szyć ciemny lud, podobne metody znaj­dziesz nawet w dzi­siej­szych czasach.
Pozwala wpa­jać dobre nawyki – zasta­na­wia­łeś się dla­czego np: Bóg kazał odpo­czy­wać w nie­dzielę, albo w wyzna­czo­nych dniach pościć? Jest to dobre dla Cie­bie i Two­jego orga­ni­zmu. Widzia­łeś w Inter­ne­cie jak skut­kuje odży­wia­nie w fast foodach? Czy nie uwa­żasz, że tym ludziom przy­da­łaby się dieta?
Ate­izm wiarą?
Wiesz, że rów­nież na ate­izm można patrzeć jak na wiarę? Z tego jak wypo­wia­dają się osoby wyzna­jący tą dok­trynę możesz dojść do wnio­sku, że oni też wie­rzą, tylko ich wiara jest inna, niż kato­licka. Kim jest ich bóg? Jeśli się w słu­chasz w ich słowa to szybko odkry­jesz, że jest nim nauka lub natura.
Jedna reli­gia, a odła­mów tyle ile wyznawców
Nawet w jed­nej reli­gii ciężko o zgodę. Powstają przez to różne sekty i odga­łę­zie­nia. Świad­czy to tylko o tym, jak jeste­śmy różni.
Twój obraz Boga jest inny niż mój, nawet jeśli wyzna­jemy tę samą wiarę. Dla­tego tak ciężko dojść do poro­zu­mie­nia, ponie­waż zanim do niego doj­dzie, trzeba usta­lić wspólne fakty i punkty, a pra­wie nikt tego nie robi.
Roz­po­zna­nie wspól­nego pola to dopiero począ­tek. Nad tym pra­cuje Tade­usz Niwiń­ski. Żeby nie dzie­lić ludzi na wie­rzą­cych i nie­wie­rzą­cych ponie­waż wszy­scy wie­rzymy. Według autora powin­ni­śmy się prze­stać kłó­cić i połą­czyć siły w lep­szym pozna­niu boga i jego natury.
Dla kogo ten ciężki orzech?
Jeśli uzna­jesz swoją wiarę za nie­ska­la­nie czy­stą i jedyną słuszną nie masz co czy­tać Boga Ein­ste­ina, może Cię ona jedy­nie zde­ner­wo­wać. Jeśli jed­nak chciał­byś się bli­żej przyj­rzeć Bogu, róż­nym reli­giom i ich wie­rze, będzie to bar­dzo cie­kawa lektura.
Za papieża Jana Pawła II zostało powie­dziane, że zba­wie­nie nie zależy od wiary lecz od uczyn­ków. Czy nie oto cho­dzi, żeby być dobrym dla sie­bie i innych? Moim zda­niem wła­śnie o to. Reli­gia tu nie jest naj­waż­niej­sza. Bo możesz spo­tkać ludzi szla­chet­nych i okrut­nych wyzna­ją­cych każdą wiarę.
http://magiaksiazek.pl Magia książek - blog o książkach

Draż­liwy temat — ciężki orzech do zgryzienia

Temat wiary jest jed­nym z naj­bar­dziej kon­tro­wer­syj­nych. Powo­duje naj­wię­cej emo­cji i jest powo­dem olbrzy­miej ilo­ści kon­flik­tów, zarówno obec­nie jak i w naj­bar­dziej zamierz­chłych cza­sach. Tade­usz Niwiń­ski pod­jął jed­nak tema­tykę Boga w książce Bóg Ein­ste­ina.

Spory o słusz­ność wyzna­nia bywają bar­dzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach: ,

Nie polecam. Według mnie książka nic ciekawego nie wnosi. O Einsteinie znikome informacje, również najważniejsze religie świata przedstawione są bardzo zdawkowo.
Oczekiwałam, że dowiem się czegoś ciekawego o Albercie. Można tego oczekiwać czytając opis ksiązki na okładce: Eistein- głęboko wierzący ateista itd itp. Niestety Niwiński ograniczył swoją przygodę z Einsteinem jedynie do tego opisu no i w tytule go umieścił, natomiast w środku można znaleźć zaledwie kilka myśli autora, które nie są ani powalające, ani innowacyjne.

Nie polecam. Według mnie książka nic ciekawego nie wnosi. O Einsteinie znikome informacje, również najważniejsze religie świata przedstawione są bardzo zdawkowo.
Oczekiwałam, że dowiem się czegoś ciekawego o Albercie. Można tego oczekiwać czytając opis ksiązki na okładce: Eistein- głęboko wierzący ateista itd itp. Niestety Niwiński ograniczył swoją przygodę z Einsteinem ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    64
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    15
  • E-booki (reader)
    1
  • Zlotemysli.pl
    1
  • TTT
    1
  • Rok 2016
    1
  • W planach
    1
  • Religia i okolice
    1
  • Kolejka 01 edukacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bóg Einsteina


Podobne książki

Przeczytaj także